Miau.PL

Wątek służy do niezamierzonego podniesienia medialności zabersowych pokemonów, tudzież do tzw. celów różnych (pogaduch, łypania, wygłupów, przemykania się chyłkiem i tym podobnych niezobowiązujących działań).

Zabers ma dwa rodowodowe pokemony
Są to :
Kulka: prawie trzy lata. Ponieważ jest kotem z rodowodem piwnicznym i nikt dokładnie nie wie kiedy się urodziła, więc na oko ustaliłam jej urodziny na 15 sierpnia 2007. Przyjechała do nas autobusem (z naszym Spadkobiercą Fortuny) w kartonie "poczymśtam". Było to dokładnie 15 października 2007 r. , w dzień urodzin mojej koleżanki Eli, w związku z tym Kulka na drugie ma Elżbieta (na trzecie Gryzelda, ale to już odrębna historia).
Dzień pierwszy i pierwsze zdjęcie Kulki - chorej na wszystko kupki nieszczęścia, której przyszło zamieszkać z kompletnie niedoświadczonymi ludźmi


Gluś: półtora roku, rodowód - schronowy, ustaliłam mu urodziny na 01 grudnia. Bo tak, bo tak mi jakoś na oko pasuje (biorąc pod uwagę różniste czynniki obiektywne). Gluś przyjechał w bardziej ekskluzywnych warunkach, bo samochodem. Przywieźliśmy go spod Gorzowa. Było to 29 stycznia 2009 r. Gluś musi być Glusiem, bo ma glusiowy charakter. Kompletnie nie pasuje do niego żadne górnolotne imię.
Wieczór pierwszy - Glusik na luzie (i tak jest do dnia dzisiejszego)



Jak będzie trzeba - opowiem o pokemonach.

edit: pewnie będą jeszcze następne

A tak się odgrażała, że nie założy wątasa.

Po osiemnastu stronach bazaru (który już dawno został zamknięty, a lwia część fantów rozesłana) skapitulowałam. Towarzystwo się zagnieździło na dobre. Postanowiłam więc ubiec moda i nie czekając na orędzie, przenieść się w obszary nie zagrożone ustnym upomnieniem.

No! Wystarczyła odpowiednia motywacja i... hokuspokus, mamy wątasa zaberasa.

też się slicznie przywitam

Zdjęcia wklejam, żeby było nieco poglądowo (więc będzie trochę "editów" w pierwszym poście).

Siiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiik!

zabers chcesz kotka?

Albo dwa?

Można w takim razie yyy..przemknąć chyłkiem Zabersiku?
Słodkie kociaki z fantastycznymi rodowodami!

jaaana i wszyscy pozostali Krewni i Znajomi Królika ( w tym ślicznie witający się , sikający i nagabujący bez opamiętania na dokocenie )-
Всем привет.

to i ja się zamelduję z wątku bazarkowego

Zanim się naród rozpędzi i nieopacznie wpisze w nadziei na egzotyczne historie, uprzedzam - nie prowadziłam wątków kocich (swoich, prywatnych), w związku z tym nie bardzo wiem co by tu. Jedyne, co mi teraz przychodzi do głowy, to historyjki z przeszłości, od tzw. zarania dziejów, czyli "Krótka historia o tym, jak z ignorantki przekształciłam się w ... mniejszą ignorantkę" (oczywiście, dzięki opiece nad wyżej wspomnianymi pokemonami).