Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 11:18
przez Danusia
Hejka
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 11:21
przez estre
trawa11 pisze:Hejka
Witaj Trawko w nowym wącie
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 13:07
przez amyszka
Bry
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 14:41
przez estre
amyszka pisze:Bry
Cześć amyszko
Wróciłam z opalania Mam nadzieję, że będzie coś widać wieczorem, poleżałam dwie godziny na słonku. Wysmarowałam się filtrem, ale słabym, to może coś zostanie na skórze... Jutro będziemy dalej opalać
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 15:02
przez charm
witamy w nowym wątku
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 16:18
przez Petka
Się melduję
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 16:40
przez sherina
Witam
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 16:57
przez estre
Witamy serdecznie w nowym wącie
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 17:12
przez amyszka
A my się nie opalali bo migrena męczyła
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 17:15
przez estre
amyszka pisze:A my się nie opalali bo migrena męczyła
Oj biedaczko Okład z kota i przejdzie
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 18:06
przez estre
Popołudniowy luz
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 18:12
przez kasiunia773
Se sikne w kąciku
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?
Napisane: Nie cze 06, 2010 19:48
przez Danusia
estre pisze:Popołudniowy luz
ale mu dobrze upały nadchodzą
Re: Prezes i Czesio. Cz. 6. Będzie wreszcie optymistycznie?