Przypadkiem trafiłam na jedno z ostatnich zdjęć Azorka , to był grudzień 2015, już pozwalałam Aziniowi dosłownie na wszystko, a to była jego ulubiona miejscówka:
Ehhh... Od soboty poważnie choruje Falunia , na domiar złego w sobotę po podaniu leku dostała objawów neurologicznych , myślałam że ducha wyzioniemy, obie. Biochemia słabiutka Po prostu żyć się odechciewa.