Strona 1 z 100

Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

PostNapisane: Nie maja 16, 2010 16:13
przez Birfanka
Sto stron juz zlecialo, wiec zapraszam do nowego watku :piwa:

Link do poprzedniej czesci: viewtopic.php?f=1&t=107178&start=1500

Przypominam skład szalonego Trójkota :kotek:

Jej Majestatyczna Wysokosc Maya Imperatorowa, zwana tez Cesarzową lub Mimine,
szynszylowa Burgundka persopodobna (ur. 5 maja 1998):
Obrazek
Obrazek


Szalony Kapelusznik, pardon 8) , szalony supermiziak Puszek du Prasmel
vel Pupusz vel Monsieur le Baron, Sacré de Birmanie chocolat tabby point (ur. 18 marca 1999):
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Slodziutka Fifinka vel Fifine, znajdka z parkingu,
sama do nas przyszla i juz zostala (ur. okolo 1 kwietnia 2006):
Obrazek
Obrazek

Serdecznie witamy wszystkich gosci! :D

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Nie maja 16, 2010 16:17
przez kinga w.
Meldunek! :mrgreen:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Nie maja 16, 2010 18:19
przez Hańka
Ależ piękne mają oczyska :1luvu:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Nie maja 16, 2010 18:35
przez anulka111
Rety ,ale wspaniale fotki na poczatek :kotek:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Nie maja 16, 2010 18:35
przez anulka111
Rety ,ale wspaniale fotki na poczatek :kotek:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Nie maja 16, 2010 20:18
przez koconek
Zaklepane! :kotek:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Nie maja 16, 2010 20:24
przez mimbla64
Wszystkie kotki piękne, ale Pupusz najkochańszy. :1luvu:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Nie maja 16, 2010 20:46
przez Birfanka
Wdziek to jego mocna strona... slynny birmanski charme i rozbrajajace blekitne spojrzenie :D

A tak sobie zawsze wyobrazalam spojrzenie Diunidy-sławetny błękit w błękicie:
Obrazek

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Pon maja 17, 2010 6:04
przez dalia
melduje się w nowym wątyku :wink:

Birfanko nie pamietam czy pytałam - czy Pupusz ma chabrowe oczyska? bo Kikusia właśnie chabrowe posiada :mrgreen:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Pon maja 17, 2010 6:07
przez kalair
Śliczne zdjęcia. Podtopione Kretki się meldują.

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Pon maja 17, 2010 6:14
przez anulka111
Czesc Kretusie -grzejcie mocno w domku ,by ta wilgoc uciekla.....

niedospana anulka sie melduje .....do 4 tyralam jak glupia ...to czego nie zrobilam wczorja w dzien ....u mnie leje :twisted:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Pon maja 17, 2010 7:48
przez mimbla64
Birfanka pisze:Wdziek to jego mocna strona... slynny birmanski charme i rozbrajajace blekitne spojrzenie :D

A tak sobie zawsze wyobrazalam spojrzenie Diunidy-sławetny błękit w błękicie:
Obrazek


To by się zgadzało, że się Pupusz przyprawy najadł, bo spojrzenie ma jednocześnie zawsze nieobecne.
Inny stan świadomości. :mrgreen:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Pon maja 17, 2010 7:55
przez kinga w.
Birfanka pisze:Obrazek

Tak się patrzę i w żaden sposób nie umiem się tej świętości w spojrzeniu doszukać. Faktycznie raczej jak naćpany. :ryk:

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Pon maja 17, 2010 7:58
przez MariaD
Melduje się stały podczytywacz. :)

Re: Trójkot birmański n° 2 - już jest nowa część :)

PostNapisane: Pon maja 17, 2010 8:37
przez Birfanka
Witam :D

Kalair, Anulka, nie dajcie sie wodzie! Pociesze Was, ze powinno niedlugo przestac lac, bo u nas dzis wieeelkie slonce (choc temperatura na razie niska, rano byly tylko trzy stopnie 8O) , a na ogol w ciagu 2 dni pogoda stad przemieszcza sie do Polski, wiec najdalej pojutrze tez bedziecie miec sloneczko, i moze w koncu ta wiosna przyjdzie? :roll:
Wczoraj udalo sie wyjsc na spacer i zauwazylam, ze zakwitl jasmin :P
I roze, ale roze to juz ze 2 tygodnie, jak i irysy.

dalia pisze:Birfanko nie pamietam czy pytałam - czy Pupusz ma chabrowe oczyska? bo Kikusia właśnie chabrowe posiada :mrgreen:
Pupusz ma oczeta bardziej fiołkowe, natomiast piekne szafirowochabrowe oczy ma jego syn Stanley (seal point) :)
Oto Stanlou :1luvu: http://www.leprasmel.com/Pages%20second ... anley.html


mimbla64 pisze: To by się zgadzało, że się Pupusz przyprawy najadł, bo spojrzenie ma jednocześnie zawsze nieobecne.
Inny stan świadomości. :mrgreen:
O to to! :D
Byle tylko wieszczyc nie zaczal! :strach: :ryk:


kinga w. pisze: Tak się patrzę i w żaden sposób nie umiem się tej świętości w spojrzeniu doszukać. Faktycznie raczej jak naćpany. :ryk:
A na tym zdjeciu szczegolnie, bo swiatlo go w oczy razilo i mruzyl. Ale niestety, ten matolkowaty i nieobecny wyglad to tylko zmyła i kamuflaz 8)
On doskonale wie, co sie wokol dzieje i nic nie umknie jego wyostrzonej uwadze! :twisted:
A juz zwlaszcza jak ja cos robie czy jak sie innymi zajmuje, nie nie nie, on chce UCZESTNICZYC :!: I pomagac! Aktywnie i we wszystkim :mrgreen:

Swoja droga, czy Wam tez sie zdarza mowic do Waszych kotow przy np. scieraniu kurzu czy zmianie poscieli, czy pakowaniu/rozpakowywaniu paczki (i tysiacu innych zwyklych czynnosci):
"Przestancie mi pomagac, bo zwariuje!" :twisted:

:mrgreen: