Strona 1 z 53

Mgiełka - wyczarowała sobie cudowny DS :))))

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 18:41
przez WarKotka
Usiądź wygodnie i zamknij oczy.
Potem wyobraź sobie, że je otwierasz i..............nic nie widzisz. Możesz polegać tylko na swoim węchu, słuchu i zmyśle dotyku. Uczysz się swojego otoczenia i doskonale dajesz sobie w nim radę.
Wyobraź sobie, że nagle cię z tego otoczenia zabierają. Trafiasz do nowego, gdzie co chwila wpadasz na miski, kuwetę, rozbijasz się o kratę boksu. Słyszysz skowyt psów i miauki kotów. Czujesz zapach smutku, rozpaczy i przerażenia.
Jesteś w schronisku, ale ty jeszcze nie wiesz co to znaczy....

Mgiełka to sympatyczna czarna mikrokotka, bardzo kontaktowa i spragniona pieszczot. Kiedy wychodzi się z boksu nadstawia uszu i nieruchomieje. Bo Mgiełka jest niewidoma. Ale w niczym jej to nie przeszkadza, dobrze sobie radzi, tylko że w schroniskowych warunkach nia ma szansy na dom.

Potrzebny dom stały lub tymczasowy!!!

EDIT: 11.05.10 - dzisiaj Mgiełkę obejrzała CoolCaty
CoolCaty pisze:testy były dziś zrobione - są ujemne. Kotka już ciachnięta.
Trzęsienie się główki nasila się w sytuacjach stresowych.
Utrata wzroku i lekki brak koordynacji główki to stara sprawa.
Myślę, że nie da się już z tym za wiele zrobić.
Kotusia młodziutka, około roczna - faktycznie kochaniutka.
Mam nadzieję, że pojedzie do domciu.
W boksie w szpitalu ładnie je i pije i bez problemów trafia do kuwetki.



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 18:47
przez Bazyliszkowa
Informacja o Mgiełce jest już na wątku ślepaczkowym - może tam ktoś ją wypatrzy :ok:

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 18:51
przez WarKotka
Widzieliśmy. Dziękujemy :D Mamy nadzieję, że szybko zostanie zabrana ze schronu, ona ciągle ufa ludziom i wierzy.

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 18:53
przez czarno-czarni
mikrokotka ? Malutka czy tak młodziutka?

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 18:57
przez AnielkaG
Dlaczego jest niewidoma? Co się działo z nią wcześniej?

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 19:05
przez jerzykowka
Cóż Mgiełka musi teraz przeżywać... :(
Ona musi jak najprędzej trafić do domu, choćby tymczasowego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Taka słodka, bezradna koteńka... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Bardzo prosimy o pomoc dla Mgiełki :!:

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 19:12
przez WarKotka
Mgiełka ma coś ok roku. Jest najprawdopodobniej w ciąży. Głowka od czasu do czasu wykonuje niekontrolowane ruchy, może to uraz neurlogiczny, może coś innego. We wtorek Ania CC ją obejrzy, to pewnie lepsze informacje poda.

Nie wiemy co jest przyczyną ślepoty. Do schronu trafiła wczoraj albo dzisiaj rano. Jedno oczko jest zamglone, drugie jeszcze nie, ale widać, że na to oczko nie widzi. Źrenica jest powiększona nieruchoma

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 19:45
przez magdaradek
Biedna Mgiełka. Może to faktycznie uraz spowodował ślepotę? Hmmm.....CoolCaty nam pewnie napisze, jak tylko będzie miala możliwość obejrzenia małej.
Tak bardzo przydał by się Mgieleczce chocby DT......

Do góry maleńka :ok: :ok: :ok:

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku. PILNIE!!!

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 19:50
przez Magija
piękna jest i będzie prawdziwą czarną panterą
zresztą już nią jest
nie potrzeba oczu by potrafić kochać
mruczeć
przytulać głowę i smyrać wąsami


gdybym tylko mogła

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku. PILNIE!!!

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 19:54
przez WarKotka
Magija pisze:
gdybym tylko mogła


Ech, ile razy my to sobie dzisiaj powtarzaliśmy....

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku. PILNIE!!!

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 19:57
przez Anna Rylska
biedactwo :(

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku. PILNIE!!!

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 19:58
przez magdaradek
nigdy nie jest tak, by można pomóc wszystkim. I to boli. I wkurza. Szkoda, że w ogóle musi być taka zależność..... wolałabym, by koty nie potrzebowały domków tymczasowych w takich ilościach :(

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku. PILNIE!!!

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 20:03
przez WarKotka
ona chyba nie do końca sobie zdaje sprawę z tego co się dzieje. Jest bardzo ufna do człowieka. Jak na nią patrzyłam z daleka, jak leżała na kocyku i się "rozglądała" to miała tak naiwną minę, że aż mi się płakać chciało. Ona naprawdę nie jest świadoma tego co to jest schronisko :(

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku. PILNIE!!!

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 20:11
przez Anna Rylska
kiche_wilczyca pisze:ona chyba nie do końca sobie zdaje sprawę z tego co się dzieje. Jest bardzo ufna do człowieka. Jak na nią patrzyłam z daleka, jak leżała na kocyku i się "rozglądała" to miała tak naiwną minę, że aż mi się płakać chciało. Ona naprawdę nie jest świadoma tego co to jest schronisko :(


:( :( :(

Re: Mgiełka - niewidoma mikrokotka szuka domku. PILNIE!!!

PostNapisane: Sob maja 08, 2010 20:15
przez Anna Rylska
może jakiś banerek dla biednej koteńki

Kto może pomóc? bardzo prosimy