Strona 1 z 91

Pućka ze schronu Łódź - i pobiegła dalej... [']

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 20:51
przez Sis
Jest taka kotka w łódzkim schronisku, której od kilku tygodni obiecuję wątek.

Oto ona:

Obrazek
Obrazek

Pucia-Misia, kotka po zmarłej. 19 kwietnia minął rok, jak mieszka na kociarni. Długo. Za długo. Jest ulubienicą pracowników kociarni oraz wolontariuszy.
Ma swoją miejscówkę w pokoiku pracownic kociarni, swoje miseczki, swój fotelik, poduszkę.
Buźkę Pucia ma słodką, okrągłą, z pufkami. I oczy niesamowite, jasnoseledynowe, ogromne. Biało-bura, z przewagą bieli. Sierść nieco zaniedbana mimo pufek, Pucia jest okrąglutka, właściwie nadaje się do małego odchudzenia...
Koteńka jest jedyna w swoim rodzaju - krótkie łapinki, krótki tułów, krzywe tylne łapki - rozczulająca całość.
Przechorowała już koci katar w schronisku. Był czas gdy było z nią bardzo źle... Obecnie poza okresowo nawracającą infekcją oczu nic jej nie dolega. (oczy byy leczone wielokrotnie, w tym erytromycyną przez 2 tyg., poprawa była ale krótkotrwała).

Jest niezwykłej urody, kompaktowa, mała, gruby śmieszny ogonek i te oczy... bo oczy się nie zmieniają. Zjawiskowe.

Obrazek
Obrazek
(to zdjęcia sprzed roku)

Pucia liczy około 5 lat. Jest kuwetkowa, czyściutka, zaszczepiona. Kocha ludzi, uwielbia głaskanie. Choć potrafi mieć gorszy dzień i pacnąć łapą - zdarza się to jednak coraz rzadziej.

Jeśli zakochasz się w seledynowych oczach Puci, daj jej szansę...
Bo choć powoli staje się rezydentką kociarni, przydałby się jej własny dom, miejsce na kolanach i parapecie.

Obrazek


Pucia ma numer 170.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Pucia szuka domu stałego najlepiej bez innych kotów. Mogą być psy, bo te akurat lubi.
Kocie towarzystwo, malutkie dzieci - niewskazane.

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 20:56
przez ruru
Obrazek
Pucciolinka
najśliczniejsza
dziewczynka z charrrrrakterem
po prostu masKotka naszego schroniska

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:04
przez Sis
:1luvu: a mogę poprosić o bannerek dla Pućki z wykorzystaniem tej graficzki, ruru?

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:05
przez myszka007
Bossska.Rok w schronisku brrrrr.
Czyli domy zakocone odpadają w przedbiegach?

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:09
przez Sis
dom z jednym prokocim kotem można spróbować, ale dom z kotem-jedynakiem czy więcej niż jednym - będą walki na pazury i zęby. I rozstrój psychiki Puci :(

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:11
przez ruru
Sis pisze::1luvu: a mogę poprosić o bannerek dla Pućki z wykorzystaniem tej graficzki, ruru?

z przyjemnością :P

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:14
przez ciotka59
Patrzyłam w przepiękne oczy Puci, na żywo tak samo jak na zdjęciu są wielkie, seledynowe, zjawiskowe. Urzekło mnie jej małe, grubiutkie ciałeczko. Nawet dostąpiłam łaski i mogłam wziąć na kolana i głaskać i trochę poczesać :D . Ale gdy chciałam ułożyć ją "po swojemu", to nie była zadowolona, czyli lubi sama decydować o tym, kiedy jest jej wygodnie.
Dobrze, że jest wątek, może tutaj ktoś zakocha się w cudnych oczach Puci. Ta kotka jest wyjątkowa!

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:30
przez Duszek686
Jestem i zaznaczam.
Zdjęcie Puci z dziś...
Obrazek

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:35
przez ruru
Banerek Puciolinki
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/hgb93][IMG]http://img301.imageshack.us/img301/8848/pucciab.jpg[/IMG][/URL]

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:37
przez Duszek686
I jeszcze jedno...
Nad sypialnią Puci wisi jej piękny artystyczny portrecik ...
Obrazek

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:46
przez WarKotka
Pućka kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:56
przez atla
Puciolinko ślicznoto! :1luvu:
ale się moje dziecko ucieszy, że jest wątek. chociaż Basia najchętiej ukradłaby Pućkę z kociarni... :roll:

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Pon kwi 26, 2010 7:57
przez magdaradek
Puciolina wreszcie ma wątek!!! :ok: :ok: :ok:

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Pon kwi 26, 2010 8:13
przez WarKotka
Pućka hop do góry, może wypatrzy cię jakiś fajny domek, wart twojej szlachetnej osoby :)

Re: Pućka ze schronu Łódź - czy schronisko musi być jej domem?

PostNapisane: Pon kwi 26, 2010 8:24
przez boniantos
się melduję i podnoszę!