Strona 1 z 104

Pysia & Haker & Java story 8

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 16:32
przez Hannah12
Nowa część z nowymi problemami.
Javcia jutro będzie miała mastektomię na pewno jednej listwy mlecznej.
Cóż mogę więcej napisać.
Wynik histopatologiczny nie wiem kiedy. Aga zaniesie to paskudztwo do badania.
Moja córka nie wypowiada się co do rokowań, tak samo weta. Obie stosują zmowę milczenia, mówią tylko, że należny poczekać, ale na szczęście z brodawek się nic nie sączy, guzy są przesuwalne.
Operacja jutro około 15.00- 16.00.
Także późnym wieczorem ostatni posiłek przed.

Pysia tez nie za dobrze, ma nawracające rozwolnienia. Kupelce przebadane na wszystkie możliwe sposoby. Od trzech tygodni jest tylko na suchym i/d hills'a.

Haker po okresie grzeczności i pięknym robieniu sioo do kuwety. Zaczął ... znaczyć ściany :evil:

Kto chce kotki trzy

Oto panna Javcia
Obrazek Obrazek

Plaża - kotki trzy
Obrazek
plaża cd..
Obrazek Obrazek

I Hakerk rozrabiaka i złośnik 8) Obrazek

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 16:54
przez kinga w.
NIe piskaj że nie wiesz po co. Rozumiem że masz stresa i to po zbóju i masz ochotę się schować w mysią dziurę a nie dyskutować z takimi co tu włażą, ale daj nam pobyć z Tobą i Twoimi kotami, co?

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 17:08
przez Hannah12
A tak sobie piszczę, że nie wiem po co. Pewnie, że chcę abyście byli ze mną i z moimi? kotami.

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 17:27
przez kalair
O, meldujemy się Haniu i koteczki. :wink:
I kciuki trzymamy za Jafcię. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 17:28
przez kinga w.
Dobrze ja czytam że masz znaczącego kastrata?? 8O To oni mogą znaczyć??

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 17:57
przez Hannah12
Haker po pojawieniu się Javci zaczął robić sioo (czasami) poza kuwetą. Po leczeniu kroplami Bacha (całej trójki) stosunki na linii Haker - Javcia sie poprwaiły i przez parę tygodni było sucho. Teraz pan władca wymyślił "małe sioo" na ściane w gabinecie lub na korytarzu. Czesto tez staje w róznych miejscach w domu i charakterystyczne trzęsie ogonem i przebiera łapkami.
Ja mam tylko nadzieję, że po przeprowadzce Agi ( najprawdopodobniej koniec maja) jak Haker zostanie sam u nas będzie lepiej. Aga najprawdopodobniej zabierze też Pysie (to jej ukochany koteczek), Javcia na 100% przeprowadzi się z nią.

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 18:15
przez KAsia Amy
Będziemy z Wami na pewno myślami. Będzie dobrze :)
Javcia trzymaj się!

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 18:17
przez kinga w.
Łoś kurka... Kłaczek ma zwyczaj trząść ogonem jak miskę niosę i wygląda jakby chciał zaznaczyć mój tapczan, ale mu z tego nic nie wychodzi - nawet się nabijam że pompka pracuje ale zassać nie może.

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 19:57
przez moś
Sie melduje, no niewesolo..ale Haniu, dlaczego sadzisz że watek niepotrzebny jak potrzebny :roll:

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Czw kwi 22, 2010 20:03
przez koconek
Wychodzimy w takim razie z utajnienia i :ok: :ok: :ok: wielkie za Javcie!!!

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Pt kwi 23, 2010 7:12
przez Hannah12
Oj ciężko.
Haker i Pysia po kryjomu dostali jeść.
Ale Javcia jak przystało na inteligentnego dzikiego kota się zorientowała.
A głodna musi być na maksa, bo co chwile biegnie do kuchni. Efekt - nawet Pysia oberwała od niej po łepku.
Haker chodzi wściekły i naburmuszony, co chwile przystaje i trzęsie ogonem.
Javcia o wszystko się ociera, co jeszcze bardziej wnerwia Hakera.
Miski im zabraliśmy około północy, podsuwałam jej wieczorem jedzonko, ale ona nie z tych co się objadają na zawołanie Javcia, ona w nocy lubi sobie podjeść.
Już widzę jak dzisaj przed południem cokolwiek zawodowego zrobię :evil:

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Pt kwi 23, 2010 7:20
przez maggia
Dzień Dobry! :D

Trzymamy kciuki za Javcie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Pt kwi 23, 2010 7:23
przez Kociama
Haniu Kochana
jestem przy Was całym sercem i mocne kciuki zaciskam
Będzie dobrze,musi być dobrze :ok: :ok: :ok:
uałuj słodkie Kociaste
a Ty się trzymaj bo wiem jak Ci ciężko
to wielki stres jest

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Pt kwi 23, 2010 8:29
przez MaryLux
Jevcia jest twarda Kicia, musi być dobrze, od 15 kciukam. Po 16.30 jestem dostępna telefonicznie, gdybyś chciała, to dzwoń

Re: Pysia & Haker & Java story 8 - 23.04 operacja Javci

PostNapisane: Pt kwi 23, 2010 8:53
przez Hannah12
Dzięki dziewczyny.
Marysiu dziękuję.
Słonecznie, cieplutko. Wystawiłam Javcie na balkon siedzi na słoneczku.