Strona 1 z 6

CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia MA DOM:))))

PostNapisane: Nie mar 28, 2010 20:49
przez Anka
Czarna Perełka to jak samo imię wskazuje, czarniutka jak węgielek koteczka w typie egzotyka. Niestety - jej życie nie było szczęśliwe :( . Spędziła większość dotychczasowego w pseudohodowli, gdzie jej głównym zadaniem było rodzić dzieci, a przez to pośrednio przymnażać kasy właścicielowi :( . Na skutek różnych peturbcji, które nie są tu najważniejsze, została szczęśliwie z grupą innych kotów stamtąd wyciągnięta. Muszelka, która z tego samego miejsca do mnie trafiła ma już dom. Czarna Perełka potrzebowała dużo więcej czasu żeby jako tako zaufać, nie miała chyba dobrych doświadczeń z ludźmi.
Ale teraz jest już gotowa do adopcji.
Perełka ma około 5 lat. Jest wysterylizowana i zaszczepiona. Zdrowa (miała przed sterylką robione badania). Głośno sapie przez nosek, ale nie jest to wynik choroby, a tylko ekstremalnego spłaszczenia części twarzowej czaszki. Poza tym lekko niedowidzi, gdyż ma widoczne blizny na rogówkach obu oczu, pozostałość po jakiejś poważnej infekcji wirusowej, którą kiedyś musiała przechodzić. Ale nie przeszkadza jej to w niczym, orientuje się świetnie, zresztą to nie jest ślepota, a tylko niedowidzenie.
Jest czyściutka, kuwetkowa, bardzo lubi jeść i absolutnie nie grymasi, grunt żeby było dużo :wink: . Jak nie ma na czas to się drze :lol:
Jest trochę nieufna do człowieka, ale nie wiem, jak by to było, gdyby nie była w sporym stadzie. Z kotami nie ma żadnych awantur, chociaż i nie kumpluje się specjalnie. To taka trochę samotnica, żyjąca własnym życiem. Nie za bardzo lubi branie na ręce, za dużo głaskania też nie, ale nie ma w niej żadnej agresji. Może chcieć się wyrwać, ale nie ugryzie ani nie podrapie.
Potrzebuje spokojnego domu, raczej bez malutkich dzieci, które mogłyby ją zamęczyć. Na pewno nie wychodzącego, bo wprawdzie dobrego życia nie miała, ale jakiś tam dom tak, i nigdy nie wychodziła.
Ze spokojnym psem też się dogada.
Są już pierwsze ślady zainteresowania Perełką tu, na miejscu, ale na razie nic konkretnego, więc póki czas - zaklepywać sobie śliczną, puchatą panienkę :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Nie mar 28, 2010 21:03
przez progect
Będę zaglądac do panienki, należy jej się doskonały domek i na pewno taki znajdzie :ok:

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Nie mar 28, 2010 21:10
przez Anka
progect, dziękujemy :D

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Nie mar 28, 2010 21:43
przez kasiunia773
Anulka trzymam :ok: :ok: :ok: za najlepszy dom na świecie :1luvu:
Moje 2 dziewczyny z tego samego miejsca co Perełka zostały z nami na stałe :mrgreen:

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Pon mar 29, 2010 5:54
przez Anka
Porankowo podniesiemy.
Czarna Perełka, samotnica łagodna uśmiecha się do potencjalnych domków :D

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Pon mar 29, 2010 8:01
przez Mrata
Perła jest rzeczywiście niekłopotliwym kotem, za to bardzo efektownym. Prawdziwa puszunia, specjalnie się nie kołtuni, praktycznie nie trzeba czesać. Agresywna bywa jedynie werbalnie- jakiś smetny syk czy warkot, ale taki malutki, nic groźnego. Łapoczyny za nim nie idą- głaskałam taka warcząca, nawet nie uciekała. Na stres reaguje ukryciem się i to bardzo skutecznym- naprawdę nie wiadomo, gdzie jest... Milusia, ogólnie rzecz biorąc.

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Pon mar 29, 2010 12:13
przez Anka
Mrata, dzięki za reklamę :D
Puszunia dziękuje szczególnie :1luvu:

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Pon mar 29, 2010 12:31
przez dorcia44
Moje marzenie :1luvu:

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Pon mar 29, 2010 15:58
przez progect
No, moje też, szkoda, ze nie może być zrealizowane :(

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Pon mar 29, 2010 18:00
przez Hanusia153
Hop Perełko po domek :ok:

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Pon mar 29, 2010 18:23
przez Mrata
Hop po domek, żeby szybko się znalazł.

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 6:27
przez Anka
Wczoraj przyjechała moja rodzina zabrać nie potrzebne mi szafy i stół. Było sporo zamieszania, jak to zwykle przy takiej okazji. Biedna Perełka tak się zestresowała, że nawet nie wyszła na kolację :( chociaż już wszyscy pojechali. Perełka prosi o spokojny, w miarę nie imprezowy domek.

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 12:45
przez jolciaa113
Podrzucę :) może ktoś wypatrzy egzotyczną czarnulkę :1luvu:

:ok: za najlepszy domek na świecie! :ok:

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 14:40
przez dorcia44
progect pisze:No, moje też, szkoda, ze nie może być zrealizowane :(


tak jak u mnie ,ale pomarzyć dobra rzecz :wink: ...

nikt nie zakochał się w tym cudnym pysiu ? :roll:

Re: CZARNA PEREŁKA - prawie egzotunia:)

PostNapisane: Wto mar 30, 2010 15:00
przez Anka
Jest pierwsze konkretne zainteresowanie. Czy coś z tego będzie to nie wiem, ale... domek wydaje się super.
Byłoby cudownie, gdyby znalazła dom przed przeprowadzką. Do tej pory skupiałam się nad elfinką, bo z nią był ogromny problem. Perełka nie sprawia takich kłopotów, ale z kolei stresuje się bardziej.
Tyle, że ten pierwszy konkretny domek marzy o miziaku, a Perełka nie wiadomo - może jako jedynaczka rozkwitnąć do miziakowania, ale nie wiem po prostu.
Słoneczko moje kochane.