Monostra pisze: Birfanko, bratki są nieszkodliwe, to zresztą botanicznie też są fiołki
. Ale wszystko zażarte w nadmiarze w końcu zaszkodzi
.
Konwalii na działce nie ruszają, fiołków zresztą też - wolą trawę i perz. Czas najwyższy wywieźć koty na pastwisko
.
Fajnie maja
Dobrze wiedziec z bratkami, to pozwole moim sie zblizac.
Puszek tez trawe zuc lubi, ale musze mu przyniesc, bo wyjsc do ogrodu to on sie boi. Za to o dziwo Maya uwielbia (na smyczy rzecz jasna), tylko potem jej z futra wyczesuje 2 srednie kopki siana, bo wszystko w siersc zbiera
Mam wrazenie, ze siersc MCO, norweskich i syberyjskich, choc dluga, to az tak wszystkich zdzbel i paprochow nie magazynuje?