Rolex [*],Kara[*],Luna, Carry[*], Faxe,Lex,Tiramisu,Coco

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 22, 2010 9:13 Rolex [*],Kara[*],Luna, Carry[*], Faxe,Lex,Tiramisu,Coco

Ostatnio edytowano Czw kwi 18, 2024 11:54 przez vilinskonov, łącznie edytowano 16 razy

vilinskonov

 
Posty: 570
Od: Śro sty 20, 2010 11:39

Post » Pon mar 22, 2010 10:18 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

:cat3: :)
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon mar 22, 2010 10:18 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

:cat3: :)
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon mar 22, 2010 14:04 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

Melduję się :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 22, 2010 14:24 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

ja czekam na fotki :) :kotek:
Magda i 4 kociegonki !!!
Obrazek

madee

 
Posty: 397
Od: Czw gru 30, 2004 16:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 22, 2010 20:50 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

fotki to nie jest łatwa sprawa ... koty biegają i za skarby nie chca przyjmować pozycji do fotografowania ;( za to dzieci włażą w obiektyw na każdym kroku... no ale coś tam się udało cyknąc :)
koty zapoznawczo, próby zabawy a na końcu poranek - daj nam spać, noc była ciężka :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

vilinskonov

 
Posty: 570
Od: Śro sty 20, 2010 11:39

Post » Wto mar 23, 2010 0:20 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

środkowe zdjęcie cuuuuudne :1luvu:
Rolex piękny a Kara z uszkami ala Myszka Miki śliczniusia :mrgreen:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto mar 23, 2010 9:34 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

Rakea Ty masz chyba jakieś sadystyczne zapędy :mrgreen: Planujesz organizację walk kotów? Toż to mi wygląda na scenkę rodem z MMA 8O
A Rolex swoją drogą, to kawał drania - damski bokser :twisted:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto mar 23, 2010 9:59 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

o rety.. co to są walki MMA ?
on kawał drania bo ją przydusza i to ostro ale kota nie lepsza bo chodzi i zaczepia .... warte siebie nawzajem są i już :twisted:
dogadują się tylko jak siedzą na jednym malym parapecie w łazience na górze i lukają na ptaki za oknem.... no wtedy to się jakoś potrawią pogodzić :)
swoją drogą koty to są jednak uciążliwe storzenia ;) po nocy łapanki, ganianki i miauki straszne a rano jak człowiek do prayc to plączą się miedzy nogami bo każde szuka miejsca do spania... i tylko trza patrzeć zeby w pokoju którego na cały dzień nie zamknąć bo skończy się jak ostatnio ...
opiekunka dziecka ma lekki problem ze słuchem i czasem zamkniętego kota nie slyszy - a one jak siedzą same to cichutko pomiałkują.. oj cichutko
wczoraj wieczorem miałam dwugodzinny koncert bo Rolex stwierdził ze tak właściwie to on by poszedł na spracer na tą ciemną noc i siedział i wył pod drzwiami... no ale w końcu odpuścił...
jak dajecie sobie rade z miauczącycmi i drapiącym w drzwi kotem ?

vilinskonov

 
Posty: 570
Od: Śro sty 20, 2010 11:39

Post » Wto mar 23, 2010 10:16 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

vilinskonov pisze:o rety.. co to są walki MMA ?

Mixed Matrial Arts - mieszane sztuki walki 8)
opiekunka dziecka ma lekki problem ze słuchem i czasem zamkniętego kota nie slyszy - a one jak siedzą same to cichutko pomiałkują.. oj cichutko
wczoraj wieczorem miałam dwugodzinny koncert bo Rolex stwierdził ze tak właściwie to on by poszedł na spracer na tą ciemną noc i siedział i wył pod drzwiami... no ale w końcu odpuścił...
jak dajecie sobie rade z miauczącycmi i drapiącym w drzwi kotem ?


eh to co ja mam z MAniusiem to przechodzi ludzkie pojęcie. Próbowałam już krzyku(pointless: Manio jest głuchy), rzucania poduszką, owijania w kołdrę tak żeby nie mogł się wydostać, świecenia na niego lampką (a nóż się zawstydzi ? :roll: ). Moją najskuteczniejszą jak do tej pory metodą jest zakładanie kołnierza pooperacyjnego :ryk: :ryk: :ryk: Maniuś jest tak nim zaabsorbowany, że przestaje krzyczeć. Owijanie w kołdrę też się sprawdzało jakiś czas, bo po prostu usypiał, ale chyba już zrozumiał o co chodzi i teraz drze się nawet w kołdrze. :mrgreen: No cóż moje koty nie mają lekko :D
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto mar 23, 2010 10:26 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

to fakt... walki są w stylu wolnym - czasem się boję że RoleX udusi tą chudzinę bo cięższy jest o jakieś 3 kilo (no ale zjada się wszystkie porcje w calym domu)

a czy kot jak jest głuchy to miauczy ??? może głupie pytanie ale u ludzi na ogół jest głuchoniemy jeśli od urodzenia bo jak wada nabyta to wiadomo ? idealny byłby kot co słyszy a nie miauczy ... hihi

na szczęście jak śpimy to nie słychać z dołu tego miauczenia ... problem był jak siedziałam przy kompie i on tak rozpaczał jakby kota mordowali - chciałam wiosny i mam :twisted: no bo to chyba wiosna kotu zakwitła - zimą był błogi spokój
najgorsze że on drapie w drzwi i nie dość że wydaje takie specyficzne dźwięki (brr..) to jeszcze je ślady zostawia :(
kurczę ! a kot kastrowany
owijać w poduszkę nie planuję póki co, wczoraj tylko pryskałam spryskiwaczem ale nie skutkowało dłużej niż kilka minut
no zobaczymy co nas dzisiaj czeka

Kara póki co grzeczna, ale jak będzie miała taki przykład to boję się myśleć 8O koncert na dwa głosy może być zabójczy
Kota jedzie dziś na szczepienie (jak nic nie stanie na przeszkodzie), bo chyba już się zaaklimatyzowała i stres jej minął

vilinskonov

 
Posty: 570
Od: Śro sty 20, 2010 11:39

Post » Wto mar 23, 2010 10:31 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

vilinskonov pisze: 8O koncert na dwa głosy może być zabójczy


hahahah zabójczy dla kota, bo ja momentami oczyma wyobrazi już widziałam jak Manio frunie z mojego okna przez całe osiedle :oops:
Nie wiem co Ci poradzić Roluś pewnie chce na dwór. Ja mam taki problem, że Maniuś jest głuchy, jest ze schronu, a wcześniej to nie wiadomo co się z nim działo (pewne jest tylko to że nic dobrego).
A to brrr... to mój Stefan często "mówi". Najczęściej jak coś chce. Np. żeby mu ściągnąć wróbla z drzewa :roll: lub po prostu się z nim pobawić.
Powodzenia z kłuciem Karusi :)
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto mar 23, 2010 15:04 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

dzien doberek :D
nie wiem o jakich koncertach kocich rozprawiacie 8O ..moje koty rzadko kiedy miaucza :roll: ..
Pumka zwana roboczo Cyckiem miauczy tylko jak jestem w kuchni i cos chce :ok: ..
Agatka buraska miauczy rozpaczliwie przez sen,jak jej sie cos sni i wtedy moj glos ja uspokaja :roll: ..
za to suka Miko wyje jak tylko wyjde z domu haha :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto mar 23, 2010 15:15 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

Miss pisze:Rakea Ty masz chyba jakieś sadystyczne zapędy :mrgreen: Planujesz organizację walk kotów? Toż to mi wygląda na scenkę rodem z MMA 8O
A Rolex swoją drogą, to kawał drania - damski bokser :twisted:


taaak uwielbiam kocie MMA - u mne tak jest ze 2x dziennie a zaraz potem sparring partnera przeba wylizać od stóp do głów..a zwłaszcza głów.. :mrgreen:

Miss pisze:momentami oczyma wyobrazi już widziałam jak Manio frunie z mojego okna przez całe osiedle
Nie wiem co Ci poradzić Roluś pewnie chce na dwór. Ja mam taki problem, że Maniuś jest głuchy, jest ze schronu, a wcześniej to nie wiadomo co się z nim działo (pewne jest tylko to że nic dobrego).
A to brrr... to mój Stefan często "mówi". Najczęściej jak coś chce. Np. żeby mu ściągnąć wróbla z drzewa lub po prostu się z nim pobawić.
Powodzenia z kłuciem Karusi
vilinskonov pisze: 8O koncert na dwa głosy może być zabójczy


hahahah zabójczy dla kota, bo ja momentami oczyma wyobrazi już widziałam jak Manio frunie z mojego okna przez całe osiedle :oops:
Nie wiem co Ci poradzić Roluś pewnie chce na dwór. Ja mam taki problem, że Maniuś jest głuchy, jest ze schronu, a wcześniej to nie wiadomo co się z nim działo (pewne jest tylko to że nic dobrego).


cholera by te kocie marce wzięła - najgorzej, że takiego w amoku ciężko upilnować - a jak się wyrwie to na "obczyźnie" tragedia gotowa.. :twisted:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto mar 23, 2010 15:26 Re: Rolex i Kara - powiększająca się rodzinka :)

[quote="Rakea]
cholera by te kocie marce wzięła - najgorzej, że takiego w amoku ciężko upilnować - a jak się wyrwie to na "obczyźnie" tragedia gotowa.. :twisted:[/quote]
Ale mój Manio tak z tego swojego upośledzenia sie drze. Na forum jest jeszcze Jasia od kwiatkowej która tak lubi. Założyłam dziś wątek wsparcia, ale nikt nie zna sposobu na uciszenie kota. viewtopic.php?f=1&t=109310
Drze się odkąd go przywlekłam ze schroniska :roll: Było już w miare cicho, a teraz znów. I mam problem, bo Manio musi znaleźdź dom na wakacje (3-4mce), a nikt z moich znajomych takiego wrzeszczucha nie chce przygarnąć na tymczas :cry:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 267 gości