Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 25, 2010 11:00 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

Powodzenia w KRK

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto maja 25, 2010 11:04 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

o ,setka :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto maja 25, 2010 12:04 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

kinga w. pisze:Bo Kłak jest kryształowcem i powinien jak najwięcej wody przez organizm przerzucać, a chrupki w zasadzie odwadniają - kot nie pije wiele więcej niz na mokrym, za to chrupki wchłaniają wodę żeby zostały strawione. Generalnie staram się karmic koty surowizną, ostatnio dla urozmaicenia dostaja puszki. Dawałam od czasu do czasu trochę chrupek, ale koty zjechały z apetytem co skutkowało widocznymi niedoborami u Miyuki. Mimo suplementacji. Wróciłam więc do żywienia mieszanego, daję mokre i chrupki, ale ja kładę nacisk na mokre a one na chrupki. Z tego co widze ich preferencje, to mogły by jechac na suchym non stop, tylko czasem dla urozmaicenia i wyłącznie na przekąskę pogryzając cos mokrego.

Uważaj, żebyś nie przesadziła w druga stronę. Kikur u mnie 4 miesiące, na mięsie surowym i gotowanej kurze, od czasu do czasu puszka i co? Białko w moczu i to przekroczone o 200%! Żadnego stanu zapalnego w obrębie pęcherza, ale podejrzenie obciążenia nerek. Kazali odstawić mięso i przejść na chrupki. I od razu zaczął pić więcej wody, chociaż chrupki je moczone.
Nie, żebym krakała.....
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto maja 25, 2010 13:17 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

Seeeeeeetaaaaaaaa!

MaryLux

 
Posty: 159765
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 25, 2010 16:21 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

Seteczka!

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Wto maja 25, 2010 19:09 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

Dalej nie ma nowego wonta? 8O 8O 8O 8O
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25004
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto maja 25, 2010 19:41 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

Ale się wydzierają!! :ryk: :ryk:
Miszelina, cała zabawa polega na tym, że idę z kotami w kierunku BARF i było całkiem nieźle. Ciężko się przestawiały, ale dało radę. Potem wyjeżdżałam i żeby opiece tymczasowej było łatwiej, zostawiłam zapas puszek i chrupek. No i się zaczęło.
Niniejszym oświadczam że się PODDAJĘ!! Wczoraj matoły dostały kuraka. Nie cycka, tylko coś co się nazywa gulaszem z kurczaka - trochę farfocli w tym jest, drobne kosteczki jakieś, chrzęści... No, takie niedoczyszczone jak na ludzkie potrzeby, ale dla kotów bajka. Przestało przez noc, złapało zapaszek, wywaliłam w sracz. W ramach przechodzenia matolstwu przez rozum, dałam dokładnie takie samo mięcho i pojechałam do KRK. Po powrocie zastałam mieso trochę porozwlekane, zniknęły może ze dwa kawałeczki ale nie dałabym sobie za to w łeb strzelić. Oczywiście już "zalatuje" więc poszło w sracz. Jak tylko wzięłam miske na chrupki, koty dostały szału. Głodne koszmarnie. Żeby nie doszło do bójki, dałam trochę na podłogę bo zapowiadało się totalne rycie do koryta a tego Futro by nie tolerowała i ktoś by dostał w ryj. One po prostu zastrajkowały!
A Kraków dzis zmienny - słoneczko na zmianę z "deszcz wisi w powietrzu", zimny wiatr jak nie w maju, ale coś drgnęło w ruchu. MOże już by tak mogło zostać? Choć tylko tyle ale co dzień? :x

A nowego wąta... Dziś? Muuuszeee??
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto maja 25, 2010 19:58 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

No ty masz fory ;) Nie musisz... :D Ale mogłabyś.... :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25004
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto maja 25, 2010 20:26 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

Zrobiłam. Prawie zrobiłam. Tu jest. viewtopic.php?f=1&t=111797 I idę spać. Dobranocka się skończyła, czas iśc do łóżeczka... Matolstwo śpi wyrozwalane gdzie komu wola. Nażarły się, gady.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Nul, Silverblue, sqoczek, zuza i 364 gości