Strona 1 z 61

DOM KOCIEJ SPOKOJNEJ STAROŚCI u kotydwa12 Gapa odeszła :(

PostNapisane: Śro mar 03, 2010 23:18
przez AnielkaG
Historia ta ma szczęśliwe zakończenie: wszystkie 3 koty znalazły domy, dzięki cudownej osobie z Forum chory kocur Femek i bezoczka Gapa są szczęśliwe i bezpieczne :D

Poproszono mnie dziś o pomoc. Sytuacja jest dramatyczna i szczerze mówiąc nie wiem co zrobić.
Pewna Pani- wielka Przyjaciółka kotów, od lat im pomagająca, ciężko zachorowała, ma chorobę nowotworową i czeka ją długie i trudne leczenie. Nie jest w stanie zając się swoimi 3 kotami. Koty są starsze, jeden jest chory. Rodzina jak to rodzina, kazała się kotów pozbyć, czyli uśpić.
Przyjaciele Pani to niestety osoby posiadające kilka lub kilkanaście kotów, w takim stadzie ta trójka nieszczęśników nie odnajdzie się. Koty są w lecznicy, siedzą w klatkach. Bardzo chcą wychodzić, wieszają się na człowieku.
Oto koty:

1. PUSIA - przemiła, 12 -letnia kotka, zdrowa, wysterylizowana ZNALAZŁA DOM

ObrazekObrazekObrazekObrazek

2. GAPA - bardzo miła 12- letnia kotka bez jednego oczka

ObrazekObrazekObrazek

Wiem, jak trudno znaleźć kotu w tym wieku dom, moją 10- letni Pelasią (która ma tymczas u moich rodziców) nikt się nie interesuje

3. Kocur Femek, kilkuletni, ogromny, chyba z 10 kg wagi, niestety niezbyt miły i w dodatku ma cukrzycę :( kompletnie bez szans
ObrazekObrazek

:idea: mogę sponsorować leczenie
Femek [i] sierpień 2013

PILNIE POTRZEBUJĄ DOMÓW
BARDZO proszę o pomoc, może ktoś ma jakieś pomysły? Byłabym wdzięczna za zrobienie ogłoszeń, ja zrobię Allegro i gumtree.

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 0:30
przez 15pietro
biedaki :( i ta cukrzyca do tego
Anielko mogę porozwieszać papierowe ogłoszenia, jutro przygotuję wzór i wrzucę na wątek.
Jak długo mogą być w tej lecznicy?

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 0:54
przez mziel52
Tylko banerek mogę zrobić :(
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hgmh2][img]http://tiny.pl/hgmqh[/img][/url]

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 1:19
przez joshua_ada
AnielkaG pisze:Rodzina jak to rodzina, kazała się kotów pozbyć, czyli uśpić.
:strach: i bez komentarza.


Biedne seniorki. Zaciskam kciuki, żeby nie trafiły do schronu. Może jednak uda się, może przyjaciele jednak przygarną po jednym. Jeśli nie na stałe to chociaż na tymczas, żeby wydłużyć czas szukania domów, ogłoszeń.

:(

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 1:51
przez Angel_
Biedne..biedne dziadki.. :(
Serce sie kraja na takie smutne historie..
Podrzucę..:(

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 6:27
przez kya
Slowo "rodzina" brzmi dumnie .Biedne koty :cry:

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 7:58
przez joshua_ada
Na górę kochane seniorki.

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 10:29
przez AnielkaG
Dzięki za banerek.
Córka pani mieszka za granicą, nie zaopiekuje sie nawet matką, więc co mówić o kotach :?
Ja nie wiem co robić :(

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 11:03
przez joshua_ada
Ile czasu? Tj. ile kotki mogą czekać w lecznicy? Jest jakiś limit ze strony kliniki?

Podnoszę, te seniorki nie mogą trafić do schronu. Może - jeśli ktoś nie może dać domu na stałe - to chociaż wspomoże tymczasem. To zawsze przedłuży czas na szukanie domu.

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 12:20
przez AnielkaG
Pani od lat pomagała lecznicy w adopcjach, wiec koty będa tam ile trzeba, ale one nie są przyzwyczajone do siedzenia w klatce, małej w dodatku :(

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 12:33
przez Efcia1
O kurczę 8O
Zaznaczam, kopiuję banerek, tylko tyle mogę :oops:

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 13:20
przez alessandra
Gapa jest w klubie slepaczków, wystawie jeszcze ogłoszenie na nk Anielko, do kogo kontakt moge podac w sprawie koteczki?

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 13:28
przez mziel52
Dla osób, które mają obawy, co do adopcji starego kota linkuję zapomniany nieco wątek elitarnego klubu seniorow.
viewtopic.php?t=36157

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 14:05
przez alessandra

Re: Nasza Pani zachorowała...chca nas uśpić...pomocy! Warszawa

PostNapisane: Czw mar 04, 2010 14:58
przez 15pietro
Zrobiłam coś takiego: http://www.speedyshare.com/files/21251155/staruszki.doc na razie nie publikowałam numeru telefonu, Anielko czy masz jakiś mail kontaktowy? Jakby była jakaś fotka kota na jasnym tle to mogę wstawić ją jako czarno biały obrazek.