Miau.PL

Wiitajcie kochani: odwiedzające cioteczki, Ci co zajrzeli przypadkiem, Ci którzy pierwszy raz, Ci którzy przez pomyłkę no... wszyscy którzy kochacie koty
Witajcie kochani w szóstej części opowieści kociej treści
No, mniej więcej kociej
Bardzo nam miło, że nas odwiedzacie, pamiętacie, piszecie

Witają:

ESTIAN



MAURYCY



i ja.

Niestety zwaliłam z początku poprzedniej części, ale nowe foty będę, no naprawdę

link do poprzedniej części

viewtopic.php?f=1&t=102839&start=1500

To ja sie melduję w kolejnej odsłonie

Cześć moje SŁOŃCA KOCHANE
Nie mogem uwierzyć ,że tak się załapałam

trawa11 pisze:To ja sie melduję w kolejnej odsłonie

Hej Trawko

Mruczka78 pisze:Cześć moje SŁOŃCA KOCHANE
Nie mogem uwierzyć ,że tak się załapałam

Cześć Mruczko No ja też kiedyś gdzieś raz na pierwszej stronie się załapałam, też rzadko mi się udaje

Nelly pisze:

Mruczka78 pisze:Cześć moje SŁOŃCA KOCHANE
Nie mogem uwierzyć ,że tak się załapałam

Cześć Mruczko No ja też kiedyś gdzieś raz na pierwszej stronie się załapałam, też rzadko mi się udaje

No przyznam się ktoś szybko dał mi cynka i dzięki temu jestem

Mruczka78 pisze:No przyznam się ktoś szybko dał mi cynka i dzięki temu jestem

Aaaa no tak!
Ja trafiłam bez cynka, ale RAZ tylko

Nelly pisze:

trawa11 pisze:To ja sie melduję w kolejnej odsłonie

Hej Trawko

no i mamy nadzieje na nowe fotki, ale owszem , jeszcze troszke poczekamy

trawa11 pisze:no i mamy nadzieje na nowe fotki, ale owszem , jeszcze troszke poczekamy

Bardzo mnie to cieszy (że poczekacie)

Kochane, zmykam spać bo trzeba wcześnie wstać do pracy.

Jestem na diecie - białkowej, proteinowej tak albo tak mówią. Zobaczymy
Brzmi obiecująco i co najważniejsze nie głoduje się, wręcz trzeba jeść. Z tym, że na razie samo białko (mięso, jajka, ryby, jogurty, biały serek). Zapycha bardzo. Po pięciu dniach dochodzą warzywa - nie będę się rozpisywała, chyba, że kogoś zainteresuje
Monotonnie, no monotonnie ale traci się podobno dużo, bo organizm musi dużo "przerobić" przez to białko i o 30% zwiększa się przemiana materii.
Zobaczymy

Pa, do poniedziałku

Nelly pisze:Kochane, zmykam spać bo trzeba wcześnie wstać do pracy.

Jestem na diecie - białkowej, proteinowej tak albo tak mówią. Zobaczymy
Brzmi obiecująco i co najważniejsze nie głoduje się, wręcz trzeba jeść. Z tym, że na razie samo białko (mięso, jajka, ryby, jogurty, biały serek). Zapycha bardzo. Po pięciu dniach dochodzą warzywa - nie będę się rozpisywała, chyba, że kogoś zainteresuje
Monotonnie, no monotonnie ale traci się podobno dużo, bo organizm musi dużo "przerobić" przez to białko i o 30% zwiększa się przemiana materii.
Zobaczymy

Pa, do poniedziałku

o jejku , to ja poczekam aż wrócisz i mi cos o tej diecie napiszesz
Dobrej nocki Nelluś

No tak Ja oglądam Małysza a tu nowy wąt Witaj Nelly i kotki

shira3 pisze:No tak Ja oglądam Małysza a tu nowy wąt Witaj Nelly i kotki

Ja też oglądałam

Śpij Nelluś słodko i na zdjątka czekamy

Witamy się w nowym wąteczku Nelluś.