Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewung pisze:Ha myślisz, że ja się nie boję ale jak inaczej Rodzice dwa mieszkania które mieli oddali żeby dom wybudować. Po dziadkach nic nie ma bo przez różne perturbacje rodzinne zawsze trafiały do kogoś innego. Karol z rodziną nie utrzymuje kontaktu więc raczej marne szanse żeby on coś odziedziczył albo coś od nich dostał. Na start zero. Czekałoby nas wynajmowanie do końca świata. A tak jest szansa, że po 20 latach będzie to nasze mieszkanie. Aczkolwiek mam stresa. Pocieszam się, że w razie czego zawsze można sprzedać, zamienić na mniejsze. No muszą być jakieś opcje.
Zazdroszczę ludziom, którzy mają mieszkanie bez kredytu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, MaryLux i 283 gości