Chester & Roman - pożegnanie Czesia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 21, 2003 16:58

to ja jeszcze tylko zdradze, ze roman kluska znalazl sie u maraszka jako skutek jej wspanialego dobrego serca :love:
KrólowaNocy[*], Greebo[*], Jaś[*], Bojówka[*], MiniMini[*], NeverMind v.Ciocia[*], Adolfina[*], FataMorgana[*] :(

jenny170

Avatar użytkownika
 
Posty: 1817
Od: Wto wrz 17, 2002 12:19
Lokalizacja: warszawa-mokotów

Post » Pt lis 21, 2003 17:04

Maraszek pisze: Będę się czule i z gracją uśmiechać do Aniutelli (o, tak: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: :lol: :lol: ) - i byc może będę mogła się szybko pochwalić skarbami :wink:

Że zacytuję:
"O rany, jaką Ty masz paszczę.. to znaczy że takie białe zęby. Ten uśmiech jest powalający" :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5230
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pt lis 21, 2003 17:07

Paszczę ma wesołą! No chyba, że to bajka o Czerwonym Kapturku...
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 21, 2003 17:08

jenny170 pisze:to ja jeszcze tylko zdradze, ze roman kluska znalazl sie u maraszka jako skutek jej wspanialego dobrego serca :love:

Bo Maraszek jest warta tyle złota, ile sama waży!
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 21, 2003 17:11

Chestera i Romusia Kluskę ( :D dobre!) wita Kretka!
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Nie lis 23, 2003 13:08

Jenny, Majorko - kochane jesteście :oops:

A imię Romuś ma rzeczywiście na cześć tego optimusowego, hi hi :wink:

Aniutka - jak się okazało, urok mojej paszczy zadziałał :lol: :lol: :lol:
Teraz się muszę pomęczyć ze wstawieniem zdjęć.

Trochę się bałam, jak się będą dogadywać. Romuś pierwsze godziny u mnie spędził za lodówką. I przez pierwszą dobę ciągle warczał - ale nie tak, jak rozwścieczone koty, tylko raczej "tak na wszelki wypadek". Biedna zdenerwowana kuleczka...
A Czesio ciągle za nim łaził i chciał sie zakumplować... On się wychował w kocim stadzie, a Romcio innego kota na oczy nie widział.

Takie lekkie podenerwowanie trwało 1 dzień. Następnego dnia kotuchy chodziły jeden za drugim, przystawały pysio w pysio, przeprowadzały staranne wzajemne obniuchanie - i spacery trwały dalej. Do żadnych łapoczynów nie doszło. A po chwili po domu zaczęło przelatywać kocie tornado :twisted: :twisted: :twisted: Romuś wreszcie zrozumiał zalety "mania" kumpla :lol: A gdy zobaczyłam, jak koty podbiegają do siebie, wyskakują na metr do góry, a potem Romcio wskakuje Czesiowi na głowę - zrozumiałam, że wszystko jest na dobrej drodze :D :D :D
Wszystko dzięki temu, że mają taki wspaniały charakter - Czesio to jeszcze dzieciak, bardzo ufny i przyjacielski. Romcio to również szalenie pogodna kocinka. A jaki z niego pieszczoch! I rozgadal się ostatnio niesamowicie!

Wczoraj kociambry przeżyły pierwsze doświadczenie z gośćmi :wink: Goście zostali zawojowani :twisted: A Romuś wykładał brzuszka komu się tylko dało. Zdrajca :twisted:

Maraszek

 
Posty: 1034
Od: Sob lip 05, 2003 19:02
Lokalizacja: z jaskini Maraszka :D

Post » Nie lis 23, 2003 13:11

Gratuluje :)
Fajnie ze chlopaki sie dogadaly :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie lis 23, 2003 13:17

Tak w ogóle to ja się chciałam dziś odespać, a tu o 8 obudził mnie dziki tętent.... 8O Moje kochane maleńkie kruszynki biegały sobie cichutko na paluszkach... :twisted:

A Czechu dobrał się do sałatki (kukurydza, tuńczyk, cebula itd ) 8O normalnie łapką z miski wybierał.... gałgan :twisted:

Maraszek

 
Posty: 1034
Od: Sob lip 05, 2003 19:02
Lokalizacja: z jaskini Maraszka :D

Post » Nie lis 23, 2003 13:24

widziałam widziałam Cześka i Romcia :dance:
ależ oni są przystojni :love:

powalił mnie ogon Czesia - taaaaaaaka puchata kita :1luvu:
i piękny cielęcy wyraz pyszczka :D

Roman Kluska nareszcie jest u siebie w domu :D
spokojny, wyluzowany i ma piękne rozmarzone oczka :love:

a jak się uśmiecha przy głaskaniu pyszczka :D :wink: , mniam :oops:

oba są przepiękniaste :flowerkitty: i wspaniale się dogadały :mrgreen:

Maraszku masz przepiękne kociaki :1luvu:
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Nie lis 23, 2003 13:41

Drotko - dzięki w imieniu przystojniaków :lol:

Maraszek

 
Posty: 1034
Od: Sob lip 05, 2003 19:02
Lokalizacja: z jaskini Maraszka :D

Post » Pon lis 24, 2003 2:20

Zaczynam się martwić :( wydaje mi się, że przyuważyłam, iż te ich cudne zabawy zaczynają być bardziej na serio... i że to Romuś nie ma wyczucia i rzuca się na Chesterka na poważnie :( Co prawda nie kuli uszu, nie jeży się, ale jakoś tak gardłowo sapie...
Generalnie wszystko jest dobrze - jedzą razem, mają wspólną kuwetę, spacerują i polegują koło siebie. Ale gdy zaczyna się zabawa i dzikie gonitwy - to Romuś rzuca się na glowę Czesia i wgryza w szyję, a maluch zaczyna się bronić; wydaje się być zdziwiony i przestraszony. A że jest większy i ma dłuższe i potężniejsze łapki - może w zabawie, czy obronie uszkodził Romusia i teraz ten się odpłaca???
Może niepotrzebnie panikuję - nigdy nie miałam więcej niż jednego kota na raz. Ale "przez skórę" czuję, że coś nie jest tak :?
Podpowiecie coś :?: Proszę :!:

Maraszek

 
Posty: 1034
Od: Sob lip 05, 2003 19:02
Lokalizacja: z jaskini Maraszka :D

Post » Pon lis 24, 2003 8:40

Maraszku przede wszystkim dziekuje za wspaniala goscine w sobotni wieczor i spora czesc nocy :lol: . Koty sa cudne :lol: .
A co opisywanej przez Ciebie sytuacji to zamiast sie rozpisywac to zadzwonie do Ciebie niedlugo :wink: .
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon lis 24, 2003 8:44

Spokojnie Maraszku :) Pumcia zagryza Borutę ze trzy razy dziennie ;) Gryzie go w szyję, tak jakby do tentnicy miała się dobrać. Co jakiś czas umyje mu uszy by niespodziewanie dziabnąć go w łapę. Boruta przy tej zabawie kładzie uszy po sobie, szczerzy zęby, wysuwa pazury i... sam zaczepia małą :lol: Co nie zmienia faktu, że dosyć często miauczy jak go młoda za mocno ugryzie.
Jeśli takie mordrcze ;) zapędy występują tylko przy zabawie, a w reszcie sfer kociego życia panuje spkój to nie masz się czym przejmować :ok:

I domagam się zdjęć :!: :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 24, 2003 9:34

Ja chce zobaczyc te piekne koty, ktorymi sie wszyscy tak zachwycaja!

ZDJECIA ! :twisted: :twisted: :twisted: :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lis 24, 2003 11:57

Zdjęcia już mam skomputeryzowane :D
Dziś wieczorkiem będę się uczyć wstawiania w podpis, do galerii i w co się da :twisted: :lol:

Maraszek

 
Posty: 1034
Od: Sob lip 05, 2003 19:02
Lokalizacja: z jaskini Maraszka :D

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 109 gości