Ronda trafiła do nas w opłakanym stanie, miała strzaskaną miednicę, nie chciała jeść, pić, była przerażona. 27 stycznia miała operację, miedniczka została "poskładana", kotka prawdopodobnie została potrącona przez samochód. Nie jest dzikusem, brana na ręce lub głaskana w skiperku mruczy, jednak też prycha na ludzi, nic dziwnego, została przez człowieka strasznie skrzywdzona, ale na pewno w DT lub DS nabierze ponownego zaufania!
Stan Rondy na szczęście się poprawił, powinna być jeszcze przez jakiś czas unieruchomiona w klatce. Obecnie kotka dostaje leki:
Tramal - 1/4 tabl dziennie - lek przeciwbólowy, calcium 1/4 tabl dziennie i siemię lniane.
Ronda załatwia się narazie do kuwetki pod siebie, wymaga częstej pomocy w utrzymaniu higieny, jest nadal obolała, wystraszona i nieufna, ale powoli ma się to ku lepszemu. Poza tym nie jest jeszcze do końca jasne jak będzie wyglądał jej stan, czy koteczka będzie sprawna, czy też nie. Czas pokaże..Ronda jest wysterylizowana
Adoptowana :)
Ronda 5 kwietnia 2010:
Banerek od Amyszki
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hmnhg][img]http://tnij.org/gaab[/img][/url]
Kontakt:
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie
ul. Gajowa 7a
tel. /063/ 243 80 38
email: agschron@vp.pl