Strona 40 z 44

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Nie maja 31, 2015 20:53
przez Afatima
Za każdym razem jak ich oglądam, myślę sobie: co za słodkie chłopaczki... oni mają w sobie taką miękkość i delikatność trudną do opisania.
Zdjęcia jak zawsze cudne :)

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Nie maja 31, 2015 21:28
przez Del
Afatima pisze:Za każdym razem jak ich oglądam, myślę sobie: co za słodkie chłopaczki... oni mają w sobie taką miękkość i delikatność trudną do opisania.
Zdjęcia jak zawsze cudne :)

dziękujemy bardzo :1luvu: Chłopaki to fajne miziaki :lol:

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Pon cze 01, 2015 22:21
przez gisha
Moje najukochańsze słodziaki :1luvu:
Dzięki ogromne za śliczne zdjęcia bo już bardzo za nimi tęskniłam.A to wspólne zdjęcie jak się przytulają do siebie leząc na parapecie jest rozczulające.
Mam nadzieję że dobrze się czują cudne miziaki.
Czy te wakacje tez spędzą na Mazurach?
Głaski i całuski w noski dla chłopaków i serdeczne uściski dla Ciebie Aniu i Mariuszka.

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Wto cze 02, 2015 13:15
przez Del
gisha pisze:Moje najukochańsze słodziaki :1luvu:
Dzięki ogromne za śliczne zdjęcia bo już bardzo za nimi tęskniłam.A to wspólne zdjęcie jak się przytulają do siebie leząc na parapecie jest rozczulające.
Mam nadzieję że dobrze się czują cudne miziaki.
Czy te wakacje tez spędzą na Mazurach?
Głaski i całuski w noski dla chłopaków i serdeczne uściski dla Ciebie Aniu i Mariuszka.

Nie ma za co, my z radością robimy im zdjecia :1luvu: u Chłopaków w miarę w porządku, przez chwilkę Piraś miał problemy z zapaleniem pęcherza ale już wyleczone . Na razie większych urlopów na Mazurach nie planujemy, ale różnie w życiu bywa :)
Pozdrawiamy :D

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Wto cze 02, 2015 13:34
przez gisha
Cieszę się ogromnie że zdrowotne problemy szybko zauważacie i leczycie, oby jak najrzadziej występowały :ok:
Zdrówka dla wszystkich i samych radości!!!

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Wto cze 02, 2015 13:54
przez Afatima
A czym leczycie zapalenie pęcherza u Piracika? Bo chyba ma też takie lekkie tendencje? Mój adoptuś w nowym domu nie może się wygrzebać z kłopotów, po struwitowym zatkaniu cały czas ma stan zapalny jakiś, pęcherz czysty, usg robione, a on cały czas kropelkuje. Już kilka miesięcy.

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Wto cze 02, 2015 17:29
przez Del
Staramy się na bieżąco to kontrolować. :ok:
z tego co pamiętam lek był na R ale niestety parę dni temu wywaliłam opakowanie. Pomocna oczywiście jest karma royal urinanr s/o chodź pewnie przy mocniejszych problemach i hd się przyda. Właściwie cały czas jest na tej karmie, czasem sypnę parę chrupków innej i tyle. Jak 4-5 dni nie dostanie karmy urinary to od razu zaczynają się problemy :?

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Nie cze 21, 2015 7:31
przez Del
Kociaki są znane na mapach google street view ! Zdjęcie z sierpnia 2013 pokazujące że jak były na wakacjach Kociaki to zawsze były pilnowane :1luvu:
Obrazek

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Nie cze 21, 2015 11:44
przez gisha
No proszę, uwiecznione zostały jak jacyś celebryci na wakacjach , ścigani przez paparazzi -
a jaki nadzór miały ukochane pieszczoszki :201461 :1luvu:

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Nie cze 21, 2015 12:11
przez Afatima
O rany, wielki brat czuwa :strach:
Z drugiej strony fajna pamiątka :D

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Wto gru 22, 2015 17:14
przez Del
Witamy po długiej przerwie :1luvu: chłopaki zostali Redziakami :ryk: na dwóch zdjęciach "kolega" chłopaków, który u Pirata spowodował efekt szopa
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Czw gru 24, 2015 13:19
przez gisha
Anulka, ale wieści, przeprowadziliście się? :D
Jak cudowne grubaski w nowym miejscu się czują? Pirat faktycznie fantastycznie nastroszony. Wyglądają kwitnąco :D
Zyczę Wam Zdrowych i Radosnych świat i cudownego następnego roku w szczęśliwości i miłości :1luvu:
Moc całusków !!!

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Czw gru 24, 2015 13:37
przez Del
Tak Soniu przeprowadziliśmy się w połowie listopada do Redy. Chłopaki od października urzędowały na Mazurach, bo nie chcieliśmy ich stresować pakowaniem i przeprowadzką . Rodzice nam je dowieźli pod koniec listopada.
O dziwo w miarę szybko się zaaklimatyzowały (zwłaszcza martwiłam się o Pirasia) , teraz już czują się coraz pewniej :ryk:
Na chwilę obecną były tylko raz na tarasie na krótko, na wiosnę chcemy bardziej zabezpieczyć ogrodzenie...

My oczywiście życzymy spokojnych i rodzinnych świat :1luvu:
i zapraszamy do odwiedzin :wink:

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Wto gru 29, 2015 21:59
przez Afatima
Mateńko, jakie cudaki :1luvu:
A kolega wytworny, z obróżką elegancką.

Re: Pirat i Pepe :)

PostNapisane: Śro gru 30, 2015 11:37
przez Del
Afatima pisze:Mateńko, jakie cudaki :1luvu:
A kolega wytworny, z obróżką elegancką.

A dziękujemy za takie komplementy :oops:
co do kolegi to może i elegancik z niego ale straszył mojego Pirasia niedobry :twisted: