Strona 1 z 89

Lara & Luna a IsaDORKA['] i Anfisa[']

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 13:48
przez koconek
Musicie nam wybaczyć, że piszę dopiero teraz, ale nowy domek potrzebował chwilę oddechu po tym, co się ostatnio działo.

Isadorka, zwana teraz Dorką zamieszkała u nas w ostatni czwartek. Z adaptacją nowego domku nie miała żadnego problemu i już tego samego dnia brykała z piłeczką, miziała się i spała na środku pokoju kołami do góry, co jak się okazało jest jej stałym zwyczajem :mrgreen:

Zdjęcia będę uzupełniać na bieżąco, jak tylko ściągnę z telefonu, bo sesji profesjonalnej jeszcze nie było okazji zrobić.

Weekend minął nam na kocim "pomaganiu" w organizacji nowego, kociego, Dorkowego kącika w domu, który jak na razie była atrakcyjny tylko wówczas, gdy można się było przylepić futerkiem zamiast wykładziny do ściany, albo podkraść do zabawy pisak, akurat bardzo potrzebny i umieścić go pod tapczanem. Dorka woli jednak towarzystwo zamiast swojego zacisznego kącika i nie opuszcza mnie ani na chwilę chodząc mi przy nodze nawet do WC :roll: :mrgreen:

Niestety Dorcia tęskni za kocim towarzystwem i z przyczyn organizacyjnych do końca roku nic się w tym temacie nie zmieni :(

Dodaje: oto zdjęcie Dorki
Obrazek

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 13:53
przez aga9955
:1luvu: :ok:

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:06
przez koconek
Dorka jest po wizycie u weterynarza.

Jesli ktoś czytał mój poprzedni wątek, naszej ukochanej Księżniczki ['] to zrozumie, jak ciężko mi nawet pisać to, co teraz napiszę.

Dorka ma wielotorbielowatosć nerek. Obraz USG wykazał cysty na obu nerkach.
Szczęściem w nieszczęściu jest wiedza i doświadczenie, jakie w tej kwestii udało mi się zdobyć, a zwłaszcza to, że nauczeni doświadczeniem nie poprzestaliśmy na diagnozie na podstawie samych badań krwi. Kochani, badania krwi nie wystarczają. Dorka ma mocznik i kreatyninę w normie.
RÓBCIE KOTOM USG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzięki temu bedziemy mogli ją juz teraz odpowiednio prowadzić.
Ale niestety to nie koniec.
Dorka ma kardiomiopatię przerostową.
Prosimy o podsyłanie namiarów na najlepszego kociego kardiologa w Polsce!!!

Na szczeście pęcherz ok, bez osadu czy kamieni.
Wątroba ok.
Jakoś w tym tygodniu musimy jeszcze podjechać na RTG.

Pobralismy do badań bakteriologicznych i mykologicznych wymaz z oczek.
Uszka bardzo zabrudzone zostały wypucowane, na szczęście są bez świerzbowca.

Jutro będziemy miec resztę wyników badań krewki.
Wyniki badań koopalka oraz wydzielinki z oczek za tydzień.

Plan dalszych działań jest taki, że po zdobyciu kompletu wyników zabierzemy się za ząbki - będziemy szczegółowo analizować i konsultować rodzaj narkozy, jaka będzie podana.

Odrobaczanie także odbedzie się kierunkowe po uzyskaniu wyników badań bakteriologicznych.

Ponieważ Dorka bardzo się drapie i ma delikatne zmiany skórne, zajmiemy się tym także po wynikach badań mykologicznych.

Sterylkę zostawiamy na sam koniec, bo w świetle tego, co jest do zrobienia, to jest teraz najmniej istotne. Usg wykazało, że macica jest ok.

I zapomniałabym na koniec:
FIV (-)
FeLv (-)

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:07
przez villemo5
Melduję się!!
Ślicznie ją przechrzciłaś :mrgreen:

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:12
przez koconek
Dzień doberek, zapraszamy :D

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:13
przez koconek
Jeszcze w ramach formalności chciałam powiedzieć, że z pieniążków które dostałam nic już nie zostało. Dzisiejsze badania i zabiegi pochłoneły 4x więcej.

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:14
przez villemo5
Doczytałam wyniki...
Aniu... Nawet nie wiem co powiedzieć. :cry:

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:20
przez aga9955
Specjalista od serduszka najlepszym w Polsce z tego co wiem oczywiscie jest dr Niziolek z Warszawy.

Zaraz poszukam jego strony

EDIT: http://www.niziolek.com.pl/

co wazne dr Nizolek wspolpracuje z klinika poznanska i co jakis czas jest w Poznaniu i konsultuje. Napisz Aniu do Dali ona wie najlepiej co i jak.

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:29
przez zabers
Jestem. :)

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:39
przez koconek
Villemo nie martw się, damy radę.
Dzięki Aga!
Zabers witaj!

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:54
przez Avian
Pewnie, że dacie :ok:

Kontaktowałaś się z hodowczynią? Może jakoś pomoże?

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 14:57
przez SecretFire
Po przeczytaniu az mnie zatkalo. Takie piekne malenstwo i takie chore. Na razie oprocz kciukow nie moge w niczym pomoc :-( Ale cos zaczne myslec.

Jako Dorota podoba mi sie, ze ja przezwalas :-) Maly calusek w plaski nosek.

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 15:03
przez villemo5
Wiecie co? Trochę gorycz przeze mnie przemawia, ale uważam, że nie powinno się mnożyć ras stworzonych przez człowieka. Teraz wiem, że exo to wspaniałe charaktery, ale ryzyko chorób na tle genetycznym jest zbyt wielkie...
Nie każdy kot ma tyle szczęścia, by trafić na dobry dom. Dorka przez pierwsze 6 lat tułała się po nieodpowiednich ludziach...

Mam nadzieję, że odebrałam ją w porę. Wierzę, że dzięki Ani Isa wróci do zdrowia.
Ile kotów nie dostało takiej szansy?

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 15:08
przez Avian
villemo5 pisze:... uważam, że nie powinno się mnożyć ras stworzonych przez człowieka.

To nie tak - nie powinno się rozmnażać kotów niosących choroby genetyczne. Niestety, wielu hodowców "zapomina" o konieczności badań :roll:
Plaskate wcale nie chorują więcej od innych.


Będzie dobrze, kotka jest młoda i silna, i teraz pod dobrą opieką. I z jednym i z drugim da się żyć, tylko trzeba będzie pilnować i robić częstsze kontrole.

Najważniejsze, że przeprowadzka przebiegła bezstresowo :D

Re: IsaDORKA w nowym domku

PostNapisane: Pon lis 30, 2009 15:09
przez aga9955
Kicia ma duzo szczescia ze trafila do Ani. Dzieki Niej ma szanse na dobre zycie mimo swoich chorob.

:ok: