Re: Coraz nas mniej - Dymek nadal choruje
Napisane: Wto lut 26, 2019 19:34
Dziękujemy za kciuki.
Doktor zaleciła dalsze kroplówki i ponownie antybiotyk oraz leki osłonowe na żołądek. Encorton na razie bez zmian. Dziś Dymek ma ciut lepszy apetyt, poza tym załatwił się (bez żadnych wspomagaczy), wygląda na to, że cokolwiek w nim zostaje i jest trawione. Teraz jak zwykle usnął po sterydzie, mam nadzieję, że jak się wyśpi to jeszcze coś zje. Najważniejsze, żeby nie wymiotował i żeby udało się zatrzymać proces chudnięcia. On mimo wszystko czuje się chyba lepiej, bo robienie mu zastrzyków to prawdziwe wyzwanie (do tej pory nie miałam z tym najmniejszego problemu).
Doktor zaleciła dalsze kroplówki i ponownie antybiotyk oraz leki osłonowe na żołądek. Encorton na razie bez zmian. Dziś Dymek ma ciut lepszy apetyt, poza tym załatwił się (bez żadnych wspomagaczy), wygląda na to, że cokolwiek w nim zostaje i jest trawione. Teraz jak zwykle usnął po sterydzie, mam nadzieję, że jak się wyśpi to jeszcze coś zje. Najważniejsze, żeby nie wymiotował i żeby udało się zatrzymać proces chudnięcia. On mimo wszystko czuje się chyba lepiej, bo robienie mu zastrzyków to prawdziwe wyzwanie (do tej pory nie miałam z tym najmniejszego problemu).