Miau.PL

Oj, dobrze, że sobie poradziłaś! Trzymam kciuki za usg :ok:

Jesteśmy po usg, tak jak podejrzewałam głównym problemem Dymka jest trzustka. "Okolicznie wokół lewego płata trzustki widoczny nieznacznego stopnia odczyn zapalny ostry - zejście ostrego stanu zapalnego trzustki? bez widocznych zmian rozrostowych w miąższu". Dymek dostał środek przeciwwymiotny (rano zwymiotował po napiciu się wody), środek przeciwbólowy i przeciwzapalny, kontynuujemy antybiotyk. Dostał też kroplówkę, kolejne mam robić w domu, chociaż naprawdę nie wiem jak dam sobie radę.W lecznicy o mało mnie nie zagryzł. Cukier tak mu skoczył, że na lecznicowym glukometrze zabrakło skali.
Po rozmowie z osobą, która miała kota cukrzycowego i po przeczytaniu wypowiedzi lekarzy weterynarii na temat Caninsulinu (słabej skuteczności w przypadku kotów) poprosiłam o zamianę insuliny na Lantus. Apteka sprowadzi ją dla mnie, ale dopiero we wtorek, na razie musimy nadal stosować Caninsulin.
Dymek przed chwilą zjadł odrobinę gotowanej piersi indyczej, mam nie karmić go na siłę (głodówka dobrze zrobi trzustce), ale jeśli nie będzie w ogóle jadł to muszę go dożywić kroplówką. Jeśli zje choć trochę to wystarczą tylko elektrolity i NaCl.

Zdrówka dla Dymka! Oby się ustabilizował z tą cukrzycą.

Na forum cukrzycowym dziewczyny mówiły, że Lantus działa wolno, polecały raczej levemir. Ale może u Dymka będzie akurat się sprawdzał. Przy okazji - mam 1 ampułkę lantusa, chyba razem z penem, bo w takim dziwnym urządzeniu, którego nigdy nie używałam. Ważna do sierpnia 2019, mogę ci nieodpłatnie wysłać, jak dasz mi adres na pw.

Ja zdecydowałam się na Lantus bo tylko tę insulinę w tradycyjnej ampułce (nie wkład do pena) mogą mi sprowadzić do mojej apteki. W ogóle w sprzedaży są teraz same wkłady do (ludzkich) penów w kompletach po 5 szt i za ok. 200 zł.
Jestem przerażona, naczytałam się w internecie o zapaleniu trzustki i ledwie żyję ze strachu. A wetka uspokaja, że nie ma powodu do paniki i trzeba się uzbroić w cierpliwość.

Zgadza się, ja kupuję właśnie taki zestaw 5 ampułek za ok. 250 zł, starcza prawie na rok. Ten mój lantus z pena można wyjąć, tylko nie wiem, czy wkład będzie pasował do twojego wet-pena. Ale warto spróbować, zanim się przedatuje

To co, wysłać?
Tak przy okazji - to jest właśnie przewaga tradycyjnych insulinowek, że możesz się nimi wkłuć w dowolną ampułkę czy wkład do pena.

Jak Dymek dzisiaj?

jolabuk5 pisze:Jak Dymek dzisiaj?

Zdecydowanie lepiej, wygląda na to, że postanowił jeszcze trochę pożyć :wink:

Dziś kupiłam nakłuwacz do uszka Optilet Mini, ale jeszcze go nie użyłam. Walczyliśmy z kroplówką, na 2 razy udało mi się podać 100 ml elektrolitów, jutro kolej na NaCl - może uda się więcej. Zastrzyki (antybiotyk i przeciwzapalne) zrobiłam bez problemu.
Dymkowi wraca apetyt, ale niestety z powodu zapalenia trzustki może jeść tylko gotowanego indyka/kurczaka i ew. gerberka więc nie je za dużo.

Najważniejsze, ze ma ochotę na życie! :ok:

No niestety Dymek nadal dostaje caninsulinę, bo nigdzie, absolutnie nigdzie nie insulinówek z podziałką 1/2 jednostki. Lantus leży sobie i czeka w lodówce a my nadal się męczymy. Dymek codziennie dostaje kroplówki (ze względu na trzustkę) i musi być na diecie lekkostrawnej.Czuje się coraz lepiej i ta dieta mu absolutnie nie pasuje, on po prostu chce jeść wołowinę i już.

Sprawdziłam numer listu poleconego na wyszukiwarce pocztowej i mam tak:
https://emonitoring.poczta-polska.pl/
Dane przesyłki:
Numer przesyłki
00359007734862349534
Data nadania:
2019-01-07
Rodzaj przesyłki:
List polecony priorytetowy
Kraj nadania:
Polska
Urząd nadania:
AP Łódź (ul. Ignacego Paderewskiego 6, 93-509 Łódź)
Gabaryt:
B
Masa:
0.02 kg
Status przesyłki:

Nazwa zdarzenia
Data i czas
Jednostka pocztowa
Nadanie przesyłki
2019-01-07 14:33
AP Łódź
Przesyłka w transporcie
2019-01-07 18:00

Jutro będę reklamować, to skandal, żeby list polecony priorytetowy dochodził przez tydzień (albo i dłużej, bo przecież nie wiem, kiedy dojdzie! :evil:

). Już byś miała te strzykawki, a tak...

Kciuki za Dymka :ok:

Jolu, nie tylko poczta tak działa. 6 stycznia zamówiłam w doz.pl strzykawki i moje krople do oczu na receptę, sklep obiecuje dostawę w 24-72 godziny, a ja do dziś nie mam żadnej wiadomości. A niedługo skończy mi się ważność recepty.
Dymek kiepsko je, powoli klaruje się obraz choroby - głównym problemem Dymka jest zapalenie trzustki, a wszystko inne, z cukrzycą włącznie, to pochodne tego zapalenia. Cały czas robię mu kroplówki, dostaje też co kilka dni zastrzyk przeciwwymiotny. Biedny jest bardzo

Ja się nie znam ale ponoć zapalenie trzustki bolesne jest.
Jeśli tak to (nie wiem czy można) ale przeciwbólowego coś?
A wołowiny nie może? Na surowo jest lekkostrawna.