Coraz nas mniej - Gucio ma nadczynność tarczycy

[jolabuk5]

Urodzinowe życzenia dla Gucia i spóźnione - dla Figi!

[Amica]

Dziękuję.
Dziś Drupi miał czyszczone ząbki, wcześniej zrobiłam mu badania krwi - wszystko w porządku.
Na naszym osiedlu pojawiła się młoda kotka, najprawdopodoniej podrzucona. Ludzie ją dokarmiają, jest bardzo miła i oryginalnie umaszczona (bura z odrobina białego i bardzo wyrazistym czarnym wzorem po bokach). Trzeba by ją przynajmniej wysterylizować, a dobrze byłoby poszukać jej domu, szkoda żeby się tułała.

[gatiko]

Figa i Gucio zdrówka i dłuuugich lat życia .

[Amica]

Wczoraj bezdomna kotka z naszego osiedla pojechała do nowego domu. Okazało się, że jej poprzedni "opiekunowie" kilka miesięcy temu wyprowadzili się a ją zostawili na podwórku Mam nadzieję, że to już koniec jej poniewierki, nowi państwo sa zachwyceni jej charakterem i urodą, nie nadążają z mizianiem.

[jolabuk5]

Wspaniała wiadomość, niech to będzie udana adopcja

[gatiko]

powodzenia dla koteńki.

[Amica]

Prawie już tu nie zaglądam, odkąd nie ma Dymka nic nie jest takie jak było
Dziś odebrałam od kamieniarza kamienie upamiętniające Whisky i Dymka, po niedzieli zawiozę je do Konika.
W czerwcu (mniej więcej, bo daty urodzenia są nieznane) Drupi i Mru skończyli 7 lat. Gucio jest starszy o rok a Figa ma już ponad 14 lat.

[jolabuk5]

To tak jak moje koty - też już nie są młodzikami

[Amica]

Z Drupim coś nie tak. Kilka dni temu był zasmarkany, dostał antybiotyk, unidox. Po pierwszej dawce zwymiotował, na drugi dzień było OK, kolejne 2 dawki w następnych dniach tez zrócił. Przerwałam podawanie. Katar ustał, ale Drupi prawie nie je, ma też problemy z wypróżnieniem (tu trochę pomógł Duphalac, ale tylko trochę). Dziś byliśmy na usg - poza piaskiem w pęcherzu (mamy zrobić badanie moczu) i zalegającymi masami kałowymi wszystko jest w porządku. A kot nadal bez apetytu...Nie wiem już co robić, strasznie się boję, że coś się wykluje. Czekamy na powrót naszej doktor z urlopu.

[jolabuk5]

Jak kot nie je, to zawsze jest taki niepokój. Oby nie było nic groźnego

[Amica]

W badaniu moczu wyszedł krwiomocz i Ph 7. Kryształy nie wyszły, chociaż doktor od usg jest pewna, że są. Drupi dostał Cystaid Plus i karmę Urinary. Doktor dokładnie Drupiego obejrzała, nie znalazła nic niepokojącego. W pyszczku wszystko OK, więc dlaczego kot dziwnie jakoś pobiera karmę i je o wiele mniej? Jeśli sytuacja nie poprawi się trzeba będzie zrobić rtg zębów.
Czy to możliwe, żeby to był ząb? Drupi miał w maju czyszczone zęby, dziąsła nie są zaczerwienione, kot się nie ślini, nie ma brzydkiego zapachu z buzi.

[jolabuk5]

Sabcia przestawała jeść, jak jej się zaczynał chłoniak. Sabcia ma zmiany m.in. pod językiem i strasznie ją urażają przy jedzeniu, ale lekarki długo twierdziły, że w pysiu czysto, dopiero jak była w lecznicy i na miejscu zobaczyli, jak ją jedzenie uraziło (to jest taki ból jakby przy borowaniu zęba po nerwie przejechać) , to pod narkozą dokładnie obejrzeli i teraz wiadomo.
Oczywiście życzę Ci żeby to nie było TO. Ale napisałam, bo może warto się upewnić.

[Amica]

Dzięki Jolu, zajrzę i pod język.
Apetyt trochę się poprawił, bardzo mu smakuje Urinary (ciekawe jak długo?). Najgorzej je mięso, po kilku kawałeczkach ma dość, ale znowu zaczął jeść jogurt.

[Amica]

Zrobiliśmy kontrolne badanie moczu. Krwiomocz poszedł precz, ale pH wzrosło do 7,5 (mimo podawania karmy Urinary). Wzrósł także ciężar właściwy moczu. Staram się dopajać Drupiego (bez problemu mogę mu podać 50-70 ml w ciągu dnia). Podaje mu tez na zakwaszenie moczu UrinoMet. Apetyt cały czas średni.
Jakiś czas temu kupiłam na allegro paski do kontroli moczu 8 parametrów, a okazało się, że pokazują bzdury. U Drupiego np. pokazały pH 6,5 i znaczną ilość leukocytów. Badanie w laboratorium (z próbki moczu z tego samego dnia) nie wykazało leukocytów a pH było wyższe znacznie. Jak to możliwe? Paski były świeżo otwarte, mocz kilkanaście minut po złapaniu (w instrukcji zalecano, żeby miał temperaturę pokojową), czas mierzyłam sekundnikiem...

[jolabuk5]

Nie mam pojęcia, ale miałabym większe zaufanie do laboratorium, chyba, że mocz długo stał przed badaniem.
Z paskami trzeba uważać, miałam kiedyś paski do glukometru, które zawyżały poziom glukozy o ponad 200 mg/dl, czyli przy cukrze 100 pokazywały cukier 300! Paski były nieprzedatowane, dobrze przechowywane i pochodziły z 2 różnych serii.