Amica, ja niedawno przechodziłam to samo z moją Usią, która od roku ma stwierdzoną cukrzycę i musiałam się wszystkiego nauczyć. Jeśli chcesz, mogę cię trochę poprowadzić. Wysyłam pw z telefonem
Może niepotrzebnie to piszę, bo chyba pisałaś, że Blondas miał cukrzycę, a opiekowałaś się nim czasem. Jednak jeśli nie, to chętnie pomogę.
Po pierwsze wejdź na portal "koty cukrzycowe" i zarejestruj się. Jest tam pełno dobrych rad, też się tam wiele nauczyłam:
http://www.kotycukrzycowe.pl/index.phpGlukometru używam takiego:
https://diabetyk24.pl/glukometr-accu-chek-performa.htmlW aptece taki pierwszy glukometr powinnaś dostać za darmo, jeśli kupisz paski. Jeśli nie będzie takiego jak mój, to staraj się dostać taki, który potrzebuje małą kroplę - mój zużywa 0,5 mikrolitra, a są takie, które chcą ponad 1 mikrolitr, wtedy trzeba mocniej kłuć, żeby mieć większą kroplę.
Najdroższe są paski do glukometru, są jednorazowe i tu nic się nie wykombinuje. Czasem można się dogadać z jakimś cukrzykiem, oni je mają za pół darmo.
Strzykawki kupuję w sklepie Diabetyk24, trzeba je dobrać do insuliny - inne są do Caninsulin, inne do insulin ludzkich, bo różnią się stężeniem. Ja mam insulinę Levemir, 100 j w 1 ml, i do niej używam takich strzykawek:
https://diabetyk24.pl/strzykawka-do-ins ... sztuk.htmlTe strzykawki mają podziałkę co 0,5 jednostki, to ważne, bo kotu podaje się mniejsze ilości (chociaż moja Usia akurat wymaga większych dawek, zwykle - 2 do 3 kresek w strzykawce, ale czasem trzeba podać np. 1,5 albo 0,5 i wtedy taka strzykawka bardzo ułatwia dozowanie.
Nigdy nie korzystałam z żadnych wstrzykiwaczy do insuliny. Zastrzyk strzykawką ze zintegrowaną igłą jest dla kota właściwie bezbolesny, ledwie zauważa wstrzyknięcie. W opisie powinno być 1/2U, to mówi, że podziałka jest co 0,5.
Strzykawki są jednorazowe, ale nawet w necie piszą, że można ich używać kilka razy. Kiedyś tak próbowałam i nie było problemu, teraz też pewnie będę musiała, bo w Diabetyku24 chwilowo brak tych "moich" strzykawek, a kończą mi się.
Z glukometrem często w zestawie jest takie urządzenie do nakłuwania, stosuję to:
https://www.aptekagemini.pl/nakluwacz-o ... -1szt.htmlPasują do niego nakłuwacze droplet i optilet, (optilet są 2 x droższe, a kłują tak samo):
https://diabetyk24.pl/lancety-droplet-2 ... sztuk.htmlhttps://diabetyk24.pl/lancety-optilets-100-sztuk.htmlNa cukrzycowym forum polecano wersję 28G, chociaż niektórzy używali też cieńszych, 30G
https://diabetyk24.pl/lancety-droplet-3 ... sztuk.htmlNiektóre urządzenia do nakłuwania są dość głośne, kot się wystrasza. Kłujemy w ucho, można się nauczyć, urządzenie do nakłuwania ma regulację głębokości ukłucia, ja stosuję środkową. Nakłuwaczy do ucha (czyli tego ostrza, które umieszczasz w urządzeniu) też możesz użyć kilkakrotnie, chociaż formalnie są jednorazowe.
Dzwoń, jeśli będziesz miała pytania.