Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Nie miałam siły pisać, ale żyć trzeba dalej. Koty powoli dochodzą do siebie, apetyt wrócił, dużo siedzą na balkonie, młodzież znowu psoci.
Dziś Gucio (oficjalne imię to Guciosław - wymyślone przez Erin) skończył 8 lat
Pamiętacie jego matkę, zielonooką Maszę? Wydaoptowałam ją do domu z ogrodem, gdzie żyła sobie przez wiele lat szczęśliwie, aż 2 lata temu postanowiła się przeprowadzić do sąsiadów. Widocznie bardziej się jej tam spodobało, bo zanim (za zgodą opiekunów) została w nowym domu na stałe, krążyła między oboma domami. Teraz jest jedynaczką (poprzedni dom dokocił się małą znajdą i być może to był powód, że Masza przeprowadziła się).
Przez ostatnie zawirowania umknęło mi kilka wążnych rocznic:
20 kwietnia Figa skończyła 14 lat
Kuba, gdyby żył, skończyłby 21 marca 20 lat
14 marca minęła druga rocznica śmierci Soni.