MBBS - walczymy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 24, 2010 11:28 Re: MBBS - walczymy!!

Nieocenioną pomocą jest dla mnie gorąca linia z Koconek, która ma olbrzymie doświadczenie w walce z pnn.
Aniu - dziękuję Ci.

Dziękuję też za słowa wsparcia na pw. Bez tego byłoby mi naprawdę dużo trudniej. Jesteście niesamowici i dodajecie mi sił!

Alebo!! :1luvu: Dotarły puszeczki od Ciebie - dziękujemy!!

Dziś jednak jest dzień z przysmakami. Kurczak się gotuje, rybki się łowią :ok:

Po południu pojedziemy do WETA nie do wetki.

Powoli będziemy się przyzwyczajać do rytmu życia z pnn.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 11:38 Re: MBBS - walczymy!!

Jakos bedzie, bo musi!

Na swieta starsi jada do Polski. Przejde sie na dniach po sklepie zwierzecym i zobacze co maja na papu dla nerkowcow. Napisz, co bys moze jeszcze potrzebowala. Jak bede miala dosc kasy, to zalatwie. Tym razem Tata dostanie torbke w reke 8O

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 14:51 Re: MBBS - walczymy!!

Twój tata bardzo lubi Maćka. Ale naprawdę nie ma potrzeby, żebyś robiła sobie koszty :oops:

Ugotowanego na mięciutko kurczaka zmiksowałam razem z rosołkiem. Trochę udało się podać... łazienka i my obie z mamą ładnie się prezentujemy po karmieniu.

Wpuściłam dziś Maćka do słonecznego pokoju mojego brata. Chcę, żeby jemu chciało się żyć.
Zrobiłam mu też fotkę.
Upiorne myśli mi się po głowie kołaczą.

Boli mnie żołądek. Rok temu z powodu takiego bólu zlądowałam w szpitalu. Oczywiście piję siemię. :?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 15:02 Re: MBBS - walczymy!!

Po takim stresie to dopiero za jakiś czas wychodza różne dolegliwości, bo na początku to na adrenalinie człowiek działa.
Ja schudłam chyba z 5 kg i do tej pory nie moge sie odbić, nawet majonezem :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro mar 24, 2010 15:29 Re: MBBS - walczymy!!

Kup za 8 Zl w zielarczyku wyciag z Melisy i pij to, bedziesz troche rozluzowana i dasz Mackowi tez troche wiecej spokoju.
Ja nie chce, zebys znowu w na tej rzezni wyladowala! :evil:

Jade zaraz po pracy do Fressnapf i obejrze sie najpierw za jedzonkiem. Na razie nie mam duzo rzeczy uzbieranych, ale co mam, to podam. Reszte wezmiecie, jak po Macka bedziesz jechac.
Ja z Tata juz dlugo nie rozmawialam, ale jak mi sie przypomni, to mu powiem. Jak bedzie u Was, to niech sie troche z braciszka posmieje, ze Saszka w niego tak jest zakochana :mrgreen:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 16:31 Re: MBBS - walczymy!!

Wróciliśmy od weta.
Wiecie... Odwaliłam scenę... Już wychodząc. Chciałam mu wytłumaczyć, dlaczego tak zależy mi na walce o kota. Bo on zapytał o wiek. A ja wtedy pokazałam mu fotkę w komórce. Tę, którą tu wkleiłam. I powiedziałam, że od tamtych czasów kot jest ze mną i po prostu nie mogę inaczej...
Chyba go trochę speszyłam...

Ale przyznał, że kot ma wigor i nie czas umierać.

Uzyskałam zmianę antybiotyku. I z tego bardzo, ale to bardzo się cieszę.

A teraz idę zmiksować resztę kurczaczka.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 17:00 Re: MBBS - walczymy!!

Uff... Jakoś optymistyczniej to brzmi :D Zmiana antybiotyku też może poprawić sytuację :) I tego się trzymajmy :wink: A kciuki trzymam niezmiennie :ok: :ok: :ok:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro mar 24, 2010 19:05 Re: MBBS - walczymy!!

Nakarmiłam Cyca :dance:

Wreszcie załapałam :oops:

Tata rozwiercił mi większy otwór w strzykawce 2 ml.
Strzykawka ma mały przekrój, a porcja 2 ml akurat rozchodzi się po mordce. Zanim kot przełknie ja nabieram nową porcję. Podałam mu mocno rozdrobnionego kurczaka rozrobionego z rosołkiem, a przed samym podaniem jeszcze z wodą. Jest to dość wodnista paciajka, ale zawsze coś!!
Udało mi się podać około 20 ml. Bardzo się z tego cieszę. Bo jest z czego, prawda? :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 19:06 Re: MBBS - walczymy!!

villemo5 pisze:Alebo!! :1luvu: Dotarły puszeczki od Ciebie - dziękujemy!!

Cieszę się, że dotarły.
I trzymam kciuki, żeby zasmakowały Maciusiowi.
I za zdrowie kociastych też :ok:

EDIT: doczytałam.
villemo5 pisze:Udało mi się podać około 20 ml. Bardzo się z tego cieszę. Bo jest z czego, prawda? :oops:

No pewnie, że jest! :D
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 24, 2010 19:13 Re: MBBS - walczymy!!

20 ml rozwodnionego pokarmu... Ale zawsze 20 ml. Przecież woda też ważna. Bo dziś nie ma kroplówki. Wczoraj dałam za dużo :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 24, 2010 19:19 Re: MBBS - walczymy!!

Najważniejsze, że było 20 ml - kciuki są cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro mar 24, 2010 20:21 Re: MBBS - walczymy!!

20 ml to już coś! Oby szybciutko załapał i zaczął jeść sam! :ok:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro mar 24, 2010 20:41 Re: MBBS - walczymy!!

fantastycznie....tak trzymaj :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro mar 24, 2010 20:55 Re: MBBS - walczymy!!

Dobre wieści! :) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro mar 24, 2010 21:00 Re: MBBS - walczymy!!

Dzisiaj było 20 jutro będzie 40, a potem to już apetyt może wróci i miche sam będzie opróżniał :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole, Gosiagosia, zuza i 301 gości