Miau.PL

Niniejszym rozpoczynamy kolejną część kocich histoRyjek.
Poprzednie części:
część I viewtopic.php?f=1&t=60620
część II viewtopic.php?f=1&t=79127

A w części III, tak jak i w poprzednich - występują:

Główna a może raczej Tytułowa Kocioosoba
czyli Dziki Dziki Grzywka



jedyna prawdziwa Dama w tym...Towarzystwie
- Dzidziawka



Mietek Najpierwszy i Najważniejszy



Morus



Pączuś ['] 4 grudnia 2009 r.




babcia Filipcia ['] 13 sierpnia 2010 r.





gościnnie Fredzia Pies



nad wszystkimi czuwa (mam nadzieję...)

Pozdrawiam Towarzystwo z Grzywką na czele.
I trzymam kciuki za zdrówko!

odmeldowuję się

Kocurkom noski całuję, koteczkom łapeczki ( do DAM z pyskiem się nie startuje, nie ) pięknie się witając
A Tego Najwyższego Od Stworzenia serdecznie pozdrawiam i o prośbach nieśmiało przypominam

Jestem cham i prostak

Z Fredzią i Pixie witam sie również (kolejność przypadkowa )

O, Cioteczka wróciła
Loczek rozwiany, a niewymowne już zezute

pixie65 pisze:O, Cioteczka wróciła
Loczek rozwiany, a niewymowne już zezute

Loczek dla niepoznaki przygładzony, niewymowne uprane schną i czekają na następną akcję

Pixie ściskam mocno Ciebie i Pączka i trzymam kciuki za jego zdrowie.Walcz cudny kiciusiu bo warto, bo masz dla kogo żyć.Wygłaskaj kochana biedaka ode mnie i nie trać nadzieii.

Kciuki za Pączusia
Niniejszym melduję się w Grzywkowym wąteczku

Odmeldowywujemy się gromadnie
Kciuki za Pączusia są w pogotowiu

Ucałuj Dzidzię i Grzywusia, mojego Miecia wyściskaj, resztę wymiziaj. Specjalny mokry buziak dla Fredzi Psa

Witamy wszystkich bardzo, bardzo serdecznie

Niestety, dobrych wieści nie ma.
Wczoraj podjechaliśmy z Pączkiem do lecznicy, żeby go trochę nawodnić.
Przy okazji Pączuś został zważony - w ciągu 10 dni ubyło mu 20 dag
Dzisiaj rano zjadł kilka chrupek - myślałam, że może...
Ale nic z tego - Pączek nie chce jeść samodzielnie.
Oprócz gerberka dostaje teraz Viyo vet - podobno to taki "wzmacniający" napój.
Na szczęście nie wygląda, żeby coś go bolało.
Interesował się nawet nową zabawką, wędką z "nibymyszką" za którą szaleje Grzywson i reszta Towarzystwa.
Poza tym praktycznie cały czas śpi.
Zupełnie bez problemu pozwala się podlewać podskórnie.
Dostał też dzisiaj drugą dawkę Zylexisu.

I właściwie chyba nic więcej - poza nieustannym dopieszczaniem - nie mogę dla niego zrobić.

Witam i ja oczywiście kciuki trzymam, proszę porozpieszczać Pączusia i ode mnie. Przekaż mu, ze jest ślicznie ubarwiony.
Grzywusia też proszę wyściskać oraz całe towarzystwo.

Może organizm się tak regeneruje, przez sen...
Dopieszczaj go i ode mnie , ciągle pamiętam jego boskie ciałko na moich kolanach . Piękny Pączuś.

Melduję się

Wymiziaj go ode mnie z całego serca.Smutno mi bardzo,ze nie potrafię pomóc i trzymaj się.