Nala i Lilo cz.2 Głowa do góry i do przodu...

Moli25 pisze:Na kotach?
Przenieś na nasze koty

A jak to się robi???

Napisz do moderatora, albo załóż nowy wątek na naszych kotach.

Nie ma jak to babcia. Na wszystko zna metodę.

Dyktatura pisze:
Moli25 pisze::201494 chwała ze jest gdzie bazgrolic

Moli i Fuksiu mój ukochany
Nie kończcie mi wąteczka tak jak temu draniowi Lilowi
Jemu mogliście bo on mnie mocno bije
Nalinka

Tobie wykończymy znacznie szybciej. Bo Cię lubimy
Inka

Wykończymy jak przeniesiesz na nasze koty :smokin:

Hej hej co tam w dalekim Wrocławiu?
Bo na Śląsku to zimno, mokro, i ponuro.
Nic tylko spać
--- Coco ---

We Wrocku mgła, szaro, buro i nic się nie chce.

Btw: Polecam Wam film "Przełęcz ocalonych"
Przepiękna historia chłopca, a później mężczyzny, który zmaga się z wieloma uczuciami. Miłością do matki, nienawiścią do ojca alkoholika, pierwszą i ostatnią miłością do kobiety.
Przeżycia z rodzinnego domu uczą go aby całe swoje życie oddać w ręce Boga i bronić własnych racji.
Film po którym głowa aż buzuje od przemyśleń, różnych wniosków.
Pierwszy raz widziałam jak ludzie nie podnoszą się z krzeseł tylko siedzą zastygnięci w fotelach ze spuszczonymi głowami, a kino opuszczają w przeraźliwym milczeniu.

No to się wybiorę. A gdzie widziałaś ten film?

Wow... brzmi ciekawie. Chociaz widze ze film osadzony w realiach konca 2 wojny swiatowej... ciekawe ciekawe...dobrze wiedziec..
Dzieki za sugestie

Nala. Mię też cosik łaskota w nosku, parę razy kichłam, a Duża już panikowuje. Dobrze że mię do doctorro nie ciąga, ino mię dała rucinoskołbin w mniamuśnościach.

Lilo mój ukoffany. Polizałabym cię po uszku ale tak się obźarłam indykię że nie mam siły w łapciach.
Książniczka Ofelja

MaryLux pisze:No to się wybiorę. A gdzie widziałaś ten film?

Ja byłam w Multikinie w pasażu grunwaldzkim.

Dyktatura pisze:
MaryLux pisze:No to się wybiorę. A gdzie widziałaś ten film?

Ja byłam w Multikinie w pasażu grunwaldzkim.

Ojej, będę się musiała przełamać: nie lubię multikin jako takich. Ale w DCF-ie tego nie wyświetlają :placz:

Miauknę tak. Jak tylko złapnę jakowegoś mordatora to mu nasiusiam do kapciów :evil:

Dlaczemu nie zaniosą wątka mojego Lilusia i mojej śwakotki Nali na Nasze Koty? No dlaczemu, ja się pytam?
Niech no ja ich złapnę w moje pazurki :evil:

Książniczka Ofelja znerwiona

MB&Ofelia pisze:Miauknę tak. Jak tylko złapnę jakowegoś mordatora to mu nasiusiam do kapciów Dlaczemu nie zaniosą wątka mojego Lilusia i mojej śwakotki Nali na Nasze Koty? No dlaczemu, ja się pytam?
Niech no ja ich złapnę w moje pazurki
Książniczka Ofelja znerwiona

Bo chyba Teściowna powinna to mordatorom zgłosić...

Teściowa mowiła Dużej że zgłosiła ale mordatory chyba popadły w sen zimowy czy cóś :roll:

Książniczka Ofelja niezadowolniona

Nala i Lilo cz.2 Głowa do góry i do przodu...

Kto przegląda forum