Nala i Lilo cz.2 Głowa do góry i do przodu...

[MB&Ofelia]

Teściowna. To weś ty pomiaucz też z moją Dużą i jej namiaukaj do rozuma. Kto to słyszał zostawić kotki na okropecznie długo i grzać się wew saunie, a my obiedwie samiutkie w domciu i głodmne! To skądal okropeczny! I nawet nie raczyła mię spytać xzy ja bym nie chciała se w cieplutkiej saunie poleżeć
Niech ktoś zadzwoni do TOZa albo ugryźnie tą @ w dupinkę
Książniczka Ofelja zaniedbywana-skądaliczmnie

[MaryLux]

Teściowna. To weś ty pomiaucz też z moją Dużą i jej namiaukaj do rozuma. Kto to słyszał zostawić kotki na okropecznie długo i grzać się wew saunie, a my obiedwie samiutkie w domciu i głodmne! To skądal okropeczny! I nawet nie raczyła mię spytać xzy ja bym nie chciała se w cieplutkiej saunie poleżeć
Niech ktoś zadzwoni do TOZa albo ugryźnie tą @ w dupinkę
Książniczka Ofelja zaniedbywana-skądaliczmnie

Lepiej nie gryźć, żebyśmy się nie potruły!

[Moli25]

Ogarnelas kino?

[MB&Ofelia]

Lilo mój Lilo. Zachwycam się twoimi śpiącymi fotkami . Twoja sioszczyczka Nalusia też piąknie wyszła. Chyba zmuszę Dużą coby na was głosowała. A jak nie to potajęmnie sama zagłosuję, a co!
Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

:kotek:
Ogarnelas kino?

Zaglądałam dziś i nadają to w Nowych Horyzontach a tam mam zniżkę na bilety.

[MaryLux]

[Dyktatura]

Takie głupie pytanie ale czy któraś z Was wysyłała coś do nas pocztą polską?

Listonosz zostawił nam "awizo" w formie kawałka urwanej koperty z adnotacją, że paczka pozostawił w sklepie ze zdrową żywnością.
Owy sklep sąsiaduje z naszą klatką i Panie są na prawdę uprzejme. Nie jedną paczkę już dla nas przechwyciły i zawsze oddawały. Tym razem nic dla nas nie miały. My sami nie wiemy co to za paczka i od kogo. Potencjalnych nadawców już obdzwoniliśmy i to nikt z nich.
Jak tylko dotrę na pocztę to złoże skargę na tego listonosza.

[klaudiafj]

Ja niestety nie wysyłałam :/

[MaryLux]

Ja też nie

[MB&Ofelia]

Yo tambien no.
Może skrzynki pomylił?

[MaryLux]

Yo tambien no.
Może skrzynki pomylił?

czy "Yo tampoco"?

[MB&Ofelia]

Yo tambien no.
Może skrzynki pomylił?

czy "Yo tampoco"?

Yyyy, żeś mię zażyła
Tampoco chyba jeszcze nie przerabialiśmy. Chyba. Bo z vocabulario jestem un poco na bakier
(dzisiaj miałam test z rozdziału 14-go, jakoś nie spodziewam się rewelacyjnego wyniku )

[MaryLux]

Yo tambien no.
Może skrzynki pomylił?

czy "Yo tampoco"?

Yyyy, żeś mię zażyła
Tampoco chyba jeszcze nie przerabialiśmy. Chyba. Bo z vocabulario jestem un poco na bakier
(dzisiaj miałam test z rozdziału 14-go, jakoś nie spodziewam się rewelacyjnego wyniku )

no, kiedyś mnie uczyli, że tambien = też tak, tampoco = też nie - ale hiszpański jest u mnie w sferze zapominania

[MB&Ofelia]

Spoko, u mnie hiszpański jest dopiero w fazie uczenia się. Sprawdziłam, słownik twierdzi że masz rację. Postaram się zapamiętać to tampoco.

[MaryLux]

Spoko, u mnie hiszpański jest dopiero w fazie uczenia się. Sprawdziłam, słownik twierdzi że masz rację. Postaram się zapamiętać to tampoco.