Nala i Lilo cz.2 Głowa do góry i do przodu...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 30, 2017 18:26 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

MalgWroclaw pisze:a dziecko żyje, że się spytam? :roll:

Tja.
Jak tylko się zrzygał i go umyłam i przebrałam, bo już mi się nie chciało czekać żeby zrobił to sam, to piorun w niego strzelił i już był moim kochanym Alanem"chuliganem"
Dzieci tak czasem reagują na środek dezynfekujący, bo "szczypie" lub widok plastra.
No i w końcu to jednak facet. Widok krwi zwalił go z nóg. ;)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 30, 2017 18:39 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

PixieDixie pisze:Uuuuuuu.... uuuuu.... wspolczuje... uroki pracy z dziećmi....

Tu nie ma czego współczuć. To było piękne.
Dorosły zrobiłby to z premedytacją a młody to zrobił bo jest dzieckiem i akurat go zmuliło. Krew zobaczył... Facet... taki prawdziwy.
Co dzień, ze swoimi najlepszymi kumplami, słodkim Nikosiem i cherubinkiem Kacperkiem, muszą sobie dać po mordzie, pogadać przy kompocie, przeczytać atlas zwierząt, zgwałcić lalkę samochodem (ta lafirynda nigdy nie doczeka się całego dnia w ubraniu) i jeszcze raz sprzedać sobie ciepłe kopniaki. Potem jak mają iść do domu to jak stare plotkary nie mogą się nagadać i opuścić sali.

Boska jest ta moja praca. Ja ją na prawdę kocham.

Mogłabym tak opowiadać o każdym dziecku z mojej grupy.
Niestety to już był ostatni dzień w żłobku moich kochanych muszkieterów. Po przerwie wakacyjnej (2 tyg) pójdą podbijać przedszkole.
Na samą myśl chce mi się płakać. Moi chłopcy. Moja kochana święta trójeczka.

Na otarcie łez we wrześniu dostanę siostrę Alana - 7 miesięczną, wówczas, Wiktorię.
Alan mówi, że ona jest mała dzidzia i ona tylko śpi i je i jest nudna. Ale on ją kocha bo to jest jego dzidzia a on jest starszy brat.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 30, 2017 19:00 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Ja bym nie zdzierżyła. Mimo wszystko

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 30, 2017 19:32 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

MaryLux pisze:Ja bym nie zdzierżyła. Mimo wszystko

Ponoć lubisz koty.
Dzieci są takie same. Smoki z resztą też.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 30, 2017 19:55 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 30, 2017 20:07 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Dyktatura pisze:
MaryLux pisze:Ja bym nie zdzierżyła. Mimo wszystko

Ponoć lubisz koty.
Dzieci są takie same. Smoki z resztą też.

Lubię koty. W ilościach detalicznych. Dzieci w ilościach detalicznych (czasem) toleruję.

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 01, 2017 7:08 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Dyktatura pisze:
MaryLux pisze:Ja bym nie zdzierżyła. Mimo wszystko

Ponoć lubisz koty.
Dzieci są takie same. Smoki z resztą też.

Najlepiej wybrać krasnale
Stoją i nic nie robią :lol:

A tak poważnie to takie sytuacje się zdarzają. Tak jak ja przychodze do domu o zapachu schabowych, tak Ania przychodzi o zapachu "przeglądu" jadłospisu :lol:

Lilo, mam żeby jak z Hollyfood
Moli
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lip 01, 2017 8:17 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Moli25 pisze:
Dyktatura pisze:
MaryLux pisze:Ja bym nie zdzierżyła. Mimo wszystko

Ponoć lubisz koty.
Dzieci są takie same. Smoki z resztą też.

Najlepiej wybrać krasnale
Stoją i nic nie robią :lol:

A tak poważnie to takie sytuacje się zdarzają. Tak jak ja przychodze do domu o zapachu schabowych, tak Ania przychodzi o zapachu "przeglądu" jadłospisu :lol:

Lilo, mam żeby jak z Hollyfood
Moli

A pochwalisz siem?
W rekalmach tak robiom
Lilo reklamoholik

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 01, 2017 19:49 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Przyjechały moje ukochane małpiatki.
Jedna zbuntowana 16 latka i druga 10 latka - wulkan energii.
Poszliśmy wyszaleć młodą do jump parku. My w 3kę zmęczeni, ledwo żywi a młoda krzyczy co tak mało. AAAAAA.... ja też chcę mieć tyle energii co ona.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 01, 2017 20:25 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Lilusiu gratulujemy zdobycia tytułu Vice Mistera Miau :201440 :201440 :201440
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 01, 2017 20:43 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Lilo
:201461
gratulacje, mamy nadzieję, że dostałeś coś pysznego
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 01, 2017 20:55 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Tak, dzieci maja niespożyte pokłady energii.
Pamiętam jak byliśmy z dzieciakami wtedy lat około 10 i 6 na wakacjach w Karpaczu. Młodsza 6 lataka wtedy, chudzinka, niejadek itp. po wejściu i zajściu na Śnieżkę i to nie niebieskim szlakiem, po przyjściu do pokój zadaje pytanie, mogę wyjść na dwór poskakać na gumie. Miny zmęczonych rodziców bezcenne.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lip 01, 2017 21:07 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Gratulacje dla wice-mistera! :201461

Lilo mój Lilo, gratuluję ci serdusznie mój ryceżu :1luvu:
Książniczka Ofelja
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lip 02, 2017 6:33 Re: Nala i Lilo cz.2 Haksia [*] nie ma, a Lilo... ?

Syn się zawstydził i uciekł pod łóżko.
Kazał przekazać, że dziękuję ciociom.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Nul, Silverblue i 306 gości