Cosia Czitka,Balbi,Mić-kopciuszki, wracajcie do gniazd!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 22, 2010 19:03 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

Dokładniej: +26°C i burza.

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw lip 22, 2010 19:05 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

Jeśli po południu (a dokładniej - po 15.30), to burza jest mile widziana.
Zresztą wszystkie prognozy są zgodne w sprawie burzy, tylko jakoś dziwnie temperatury im się rozjechały

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 22, 2010 21:40 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

Forum mnie nie zawiadamia o odpowiedziach, więc siedzę w basenie i płaczę, że nikt o mnie nie pamięta 8)
Słuchajcie, ja dzisiaj musiałam zimnej wody dolewać do mojego brodzika, to już koniec świata chyba.
Nie wierzę w żadne prognozy, zwłaszcza te o burzach. Już dziesiąty raz zapowiadają u nas ulewy, pioruny i grady, a tu nic :evil:
Dopiero teraz zauważyłam Wojtusia, jaki śmieszny :P
Zenek szuka kota na wsi koło siebie, to pod Sycowem, ale nie wiem, czy znajdzie. Pomyślimy, dajcie mi jeszcze kilka dni.
Wiecie jak rozpuściłam MiciaMicia?
Naprzód ogrodziłam ogród, Mić wyskakiwał. Potem przytył troszkę i wyskakiwał z trudem lądując na siatce. Teraz to jeszcze wyskoczy, ale z wielkim trudem i ja się boję, że znowu naciągnie sobie jakieś mięśnie i będzie kulał 3 tygodnie, a ja będę go nocą wozić na różne rentgeny i badania krwi, jak to było ostatnio.
Więc ja go wieczorem wysadzam na ten daszek komórki, żeby sobie nic nie uszkodził. To on się tak przejdzie po murku w prawo, w lewo, jeszcze raz w prawo i siedzi. A po co siedzi? Bo on wróci, ale na przynętę, chociaż zeskoczenie do ogrodu to pikuś, nawet hipopotam robi to na luzie.
Więc codziennie wieczorem muszę mieć przysmak, wchodzić na krzesło, podstawiać pod nos i zdejmować Micia do domu.
Dzisiaj dał się wrócić na rybkę, wczoraj na chrupki na czyszczenie ząbków, na jutro nie mam pomysłu :roll:
Bo on się nie da nabrać na to samo dzień po dniu.
Jest duszno, gorąco i nic nie grzmi, ani nie pada. Koty padły, ja budzę się do życia :piwa:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lip 23, 2010 8:06 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

Zrobić ogrodzenie, żeby potem wynosić kota na zewnątrz? 8O
Dżonką do Międzyrzecza :ok: :lol:

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lip 23, 2010 8:41 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

Czitka liiiitooooości !!! 8O
Czego Ty jeszcze nie wymyślisz. :lol:
Ale przynajmniej wiem, czym jesteś tak zajęta, że jak tydzień długi nie odbierasz telefonów :twisted:
czitka pisze:Dopiero teraz zauważyłam Wojtusia, jaki śmieszny :P


Hmmm... :wink:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 23, 2010 22:50 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

Hipciu, odbieram mnóstwo telefonów! :(
Try again, czasem jestem głucha po prostu, albo zdejmuję Micia z komórki. Ale jestem w domu lub dookoła domu 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 24, 2010 6:39 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

No, to ja idealnie wpasowuję się w wyżej wymienione momenty :D Dobra jestem ! 8)
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lip 25, 2010 2:35 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

Wojtek pisze:Zrobić ogrodzenie, żeby potem wynosić kota na zewnątrz? 8O
Dżonką do Międzyrzecza :ok: :lol:

:mrgreen:

A to urok Czitki właśnie :ryk:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro sie 11, 2010 12:49 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

No dobra, ale mam problem :roll:
Problem w postaci Lisiej Mordki czeka na mnie pod krzakami od frontu domu.
Obrazek
Gdy zajadę autkiem na posesję, aczkolwiek to bardzo górnolotne określenie, pojawia się znikąd i siada. I patrzy na mnie :roll:
W oczy mi patrzy. Wzrok odwracam, ale nie wytrzymuję. Mówię do Problemu : no czego tutaj chcesz :evil: ?
Problem dalej mi patrzy w oczy i się oblizuje. To ja pędem po miskę z żarełkiem do domu, a jeszcze po drodze przepraszam, że to potrwa 3 minuty.
Wracam. Siedzi grzecznie i czeka. I znowu mi się przygląda.
Potem je. Dużo je, to druga pełna miska dzisiaj, saszetki z czymś tam z dodatkiem kaszy, bo nie wyrabiam. A jak smakuje! :P
Obrazek
A potem grzecznie po jedzeniu chwilę posiedzi, popatrzy na mnie jeszcze raz, jakby chciało (to zwierzę :evil: ) powiedzieć, że dziękuje, że wpadnie wieczorem.
I odchodzi. Szybko. Było i nie ma.
Obrazek
Powiększyłam fotkę, żeby była tak zwana płeć widoczna, chłopak chyba, co? :mrgreen:
Jest prześliczny. Ma zielone, ufne oczy i baaardzo długi ogonek. Młode toto i chude.
Wystawiam też miski wieczorem, ale to błąd. Stołówka się zrobiła przed domem, przychodzi Wiotka i Czarny, Lisia Mordka wieczorem się nie pojawia.
Dzisiaj żadnych misek nocą. Skończyłosię :evil:
Lisia Mordka nie będzie moim piątym kotem, ma to jak w banku. Nie wpuszczę ani do domu ani do ogrodu.
Ale co tu z tym Problemem zrobić :roll: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro sie 11, 2010 13:51 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Lisia Mordka patrzy na mnie....

Facecik, ani chybi ! Śliczne kuleczki :1luvu:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 11, 2010 14:00 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Lisia Mordka patrzy na mnie....

Na pewno nie będzie? Przecież on taki słodki :1luvu: i śliczny :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 11, 2010 14:16 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Lisia Mordka patrzy na mnie....

Czy ten chłopczyk zamierza się przenieść na drugą stronę rzeki?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 11, 2010 15:58 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Lisia Mordka patrzy na mnie....

Biedny Problem....
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 11, 2010 16:58 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić-Balbisia skończyła 5 lat!

czitka pisze: Ale co tu z tym Problemem zrobić :roll: ?
Odrobaczyć (Fenbenatem) i wykastrować :D
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24747
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro sie 11, 2010 19:23 Re: Cosia Czitka Balbi i Mić- Lisia Mordka patrzy na mnie....

Problem odpadł przy drugiej misce, tak się najadł, że nawet nie dokończył. Odbiło mu się na końcu, jak dziecku :P
To młody kocurek, nie znaczy terenu jeszcze.
Ana, ja niestety odpadam, jeżeli chodzi o kastracje i sterylizacje bezdomnych kotów. Ledwo przeżyłam swoje cztery sztuki, mnie to przerasta. Emocjonalnie, czasowo i finansowo. Benzynowo, opiekunowo i w ogóle :roll: Tu, koło mnie jest takich więcej, ot, choćby Wiotka i Czarny. A może Czarna, nie zaglądałam pod ogon. Ja się nie nadaję niestety.
Zenkowi dać?
Ale to dzikie, ten Problem :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko, lucjan123 i 26 gości