El Azurro & Mariachi XI. Aziś lepiej :) Kłopcia :(

» Sob maja 09, 2009 9:36

dbaj o siebie Gattarko !

» Sob maja 09, 2009 10:39

amyszka pisze:dbaj o siebie Gattarko !

Popieram w całej rozciągłości :wink:

Kciuki za zdrówko tak Twoje jak i kociastych :ok:

» Nie maja 10, 2009 5:11

» Nie maja 10, 2009 10:33

Wracamy po awarii netu

Dzięki kochani za troskę

, nie rozumiem tylko skąd mniemanie że o siebie nie dbam :twisted:

Jutro czeka nas wyprawa z Aziczkiem i Kłopcią :strach:

, na samą myśl robi mi się zimno..

A tak na odmianę

dzisiejszy Boniak:

» Nie maja 10, 2009 11:08

gattara pisze:Wracamy po awarii netu
Dzięki kochani za troskę , nie rozumiem tylko skąd mniemanie że o siebie nie dbam

Do dbaj jeszcze więcej

gattara pisze:Jutro czeka nas wyprawa z Aziczkiem i Kłopcią , na samą myśl robi mi się zimno..

Też ziombki?

gattara pisze:A tak na odmianę dzisiejszy Boniak:

Wszechogarniający spokój. Boniaczek ma najpiękniejsze oczy na całym świecie

.

» Nie maja 10, 2009 16:07

Marcelibu pisze:
gattara pisze:Jutro czeka nas wyprawa z Aziczkiem i Kłopcią , na samą myśl robi mi się zimno..

Też ziombki?

Też, ale przy Azikowych kłopotach obawiam się tego zabiegu potwornie

, Kłopcia z kolei to już seniorka, więc ostrożność też jest wskazana :roll:

Marcelibu pisze:
gattara pisze:A tak na odmianę dzisiejszy Boniak:

Wszechogarniający spokój. Boniaczek ma najpiękniejsze oczy na całym świecie .

Boniak jest znerwicowanym cholerycznym szaleńcem :roll:

, nie ma takiej fobii, której nie przerobiliśmy, najtrudniejsza do zwalczenia jest chyba agorafobia

. Trudno uwierzyć że ten nobliwie wyglądający gentleman na fotach to taki diaboł :wink:

» Nie maja 10, 2009 16:13

Lepszy chyba diaboł niż stuprocentowy (palczasty) kretyn :roll:

...
Typowa mina :roll:

Twojego ulubieńca Aluniu:

» Nie maja 10, 2009 16:16

Palczaste są najlepsze :love:

Nadmieniałam już że go kocham?

» Nie maja 10, 2009 16:27

Owszem.

A będziesz też go kochała ze zmiażdżonymi przednimi łapkami...?
Bo kretyn doskonali umiejętność wtykania tychże cudnych (choć bez białych paluszków :wink:

) łapeczek między drzwi, zaczynam nawet podejrzewać go o jakieś skrawki refleksu, ponieważ jest szczególnie aktywny i natarczywy wtedy, kiedy bardzo się spieszę i jest większa szansa, że nie zdążę w porę powstrzymać się przed domknięciem drzwi zanim nie wyjmę jego pięknych łapci ze szpary :roll: