4 godziny Przylepa przesiedziała pod szafą. Pojęcia nie mam, jak się tam zmieściła.
Mala poszła spać, Przylepa zwiedza pokój. Feliway chodzi od 2 tygodni, zonk, bo się już kończy, a miał być na miesiąc. Zamawiam calma rc, spróbuję od tej strony. Dwa koty to nie 5, może Przylepcia się odnajdzie i może schudnie
Mała jechała dziś na smyczy i w puszorku. Tona sierści wylazła ze stresu, i miaukoliła całą drogę. Dobrze, że kuzyn mnie z auta nie wywalił

Ale żyjemy jakoś. Oby tylko nie zaczęła sikać na łóżka, tfu tfu, trzymajcie kciuki.
Przyjazd jest na próbę - żeby schudła, i może się naprawiła z kuwetą.
Kiedyś już tu była, jak była mała. Podobało jej się.
Młodsze koty łatwiej znoszą zmiany miejsc. Jednak.