Baks ['], Gin i Mundek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 19, 2009 15:49

Zajrzałam i widzę, że i w tym wątku zaczynają się pojawiać filmiki :lol:
Super, proszę o więcej :idea:
Ten z miłością przechodząca w mordobicie jest :ok: :ok: :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob mar 21, 2009 6:27

Witam w sobotni poranek. :D

Jak zdrówko chłopaków?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob mar 21, 2009 19:47

JoasiaS pisze:Zajrzałam i widzę, że i w tym wątku zaczynają się pojawiać filmiki :lol:

Filmiki od czasu do czasu pojawiają się u nas od dawna :wink: Niezbyt często, bo zazwyczaj kiedy biorę aparat, aby coś nakręcić chłopaki skupiaja się na tym, co robię przerywając swoje zajęcia :roll:

kasia86 pisze:Witam w sobotni poranek. :D

Jak zdrówko chłopaków?

Aniu, toż to świt był, a nie poranek 8O

Zdrówko chłopaków chyba dobrze, a może nawet za dobrze... Dzisiaj w nocy tak rozrabiali, że w mojej głowie rodziły się już mordercze myśli :twisted: Przez nich jestem niewyspana, bo najpierw w środku nocy zabrali mi ponad godzinę snu, a rano oczywiście obudzili mnie domagając się śniadania. Po przebudzeniu zobaczyłam całe mieszkanie usłane kłębkami sierści: rudej i burej (przynajmniej walka była wyrównana :wink: ) i piórkami z zabawek :roll: Powinnam się chyba cieszyć, że takie ostre zabawy nocne zdarzają się rzadko. Zazwyczaj jest łagodnie, bo mnie nie budzą, a o nocnych zabawach wnioskuję po drobnych śladach w mieszkaniu. Całe szczęście, że chwiliwo nikt pod nami nie mieszka 8)

Pozdrawiamy serdecznie :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 21, 2009 21:56

anna09 pisze: Dzisiaj w nocy tak rozrabiali, że w mojej głowie rodziły się już mordercze myśli :twisted: Przez nich jestem niewyspana, bo najpierw w środku nocy zabrali mi ponad godzinę snu, a rano oczywiście obudzili mnie domagając się śniadania. Po przebudzeniu zobaczyłam całe mieszkanie usłane kłębkami sierści: rudej i burej (przynajmniej walka była wyrównana :wink: ) i piórkami z zabawek :roll: Powinnam się chyba cieszyć, że takie ostre zabawy nocne zdarzają się rzadko. Zazwyczaj jest łagodnie, bo mnie nie budzą, a o nocnych zabawach wnioskuję po drobnych śladach w mieszkaniu. Całe szczęście, że chwiliwo nikt pod nami nie mieszka 8)

:ryk:

Ja już od dawna śpię w stoperach, bo bym się musiała co trochę w nocy budzić. Moje się tak nie cupkują :wink: ale gonitwy urządzają, a Mietek chodzi i miauczy. Albo jak załatwią się w kuwecie, to drapią w boki kuwety jak by to coś im dało. Też wtedy się budzę, mimo że mam stopery w uszach. Mordercze myśli też mnie wtedy nachodzą. :twisted:


Buziaki dla przystojniaków przesyłam. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie mar 22, 2009 12:47

Cieszę się, że chłopcy, mimo przedłużającej się zimy, są w takiej dobrej kondycji fizycznej i psychicznej :lol:
I że - przede wszystkim - zdrówko im dopisuje :D

Ja też śpię ze stoperami w uszach, ale raczej ze względu na sąsiadów niż na moje koty. Raz, że moje dziewczyny nie szaleją już tak po nocach, jak jeszcze trzy lata temu (widocznie wiek robi swoje :wink: ). A dwa - stopery nie pomagają, gdy nagle na słodko śpiącego człowieka skacze spory kot, wbijając mu się w brzuch wszystkimi czterema łapkami :ryk:

Pozdrawiamy Was wiosennie - w końcu jest już przecież wiosna kalendarzowa :D
Dziewczyny ślą chłopcom buziaki, a ja miziam ich wirtualnie :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 22, 2009 12:54

anna09 pisze: Dzisiaj w nocy tak rozrabiali, że w mojej głowie rodziły się już mordercze myśli :twisted: Przez nich jestem niewyspana, bo najpierw w środku nocy zabrali mi ponad godzinę snu, a rano oczywiście obudzili mnie domagając się śniadania. Po przebudzeniu zobaczyłam całe mieszkanie usłane kłębkami sierści: rudej i burej (przynajmniej walka była wyrównana :wink: ) i piórkami z zabawek :roll: Powinnam się chyba cieszyć, że takie ostre zabawy nocne zdarzają się rzadko. Zazwyczaj jest łagodnie, bo mnie nie budzą, a o nocnych zabawach wnioskuję po drobnych śladach w mieszkaniu. Całe szczęście, że chwiliwo nikt pod nami nie mieszka 8)


ja mam takie budzenie co rano :roll: przebywajac u siebie w domu, gdzie nie ma mojego TŻ to jestem budzona po jedzenie srednio 3 razy :roll: bo biedna koteczka umieeera z głodu ! Bitwy na szczescie nas nie dotycza :D Pozdrawiamy mamuśkę i miziamy chłopaków :)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon mar 23, 2009 22:39

Chłopcy wyraźnie czują wiosnę, której ja jeszcze nie wiedzieć czemu nie wyczuwam :roll:

Może ktoś chce adoptować dwa grzeczne i śliczne koty? Bo ja bym się chciała w końcu wyspać :? Mam za sobą trzy zarwane (dzięki werwie chłopaków) noce :roll: Wczoraj wieczorem spali, a kiedy ja zgasiłam lampkę, żeby udać się na spoczynek, oni uznali, że czas na zabawę :twisted: I tym razem to wyraźnie Baks był tym, którego rozpierała energia. Kiedy Ginuś miał już dość i schronił się na najwyższej półce drapaka, Baksiu dorwał myszkę i szalał z nią. Na szczęście po jakimś czasie razem z myszką przeniósł się do drugiego pokoju, a ja w końcu zasnęłam. Kiedy później sie obudziłam, oba kotki grzecznie spały ze mną w łóżku :D

A teraz wiadomość dla wtajemniczonych :wink: Julek już nie jest jedynakiem :D Dzisiaj dołączył do niego półroczny (Julek w tej chwili ma 11 m-cy) kolega, który wygląda jak klon Julka :D Tylko mniejszy, bo Julek to już duży kotek (waży 6,7kg). Maluch dostał imię Sylwek :D Jak tylko dostanę jakieś zdjęcia, pokażę kociaka tutaj. Jak na razie dokocenie przebiega spokojnie - chłopaki są sobą żywo zainteresowani i nie odstępują się na krok, pacają się łapkami, ale bez pazurków. Będzie dobrze :D

Pozdrawiamy serdecznie i życzymy spokojnej nocy :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 23, 2009 22:49

anna09 pisze: Kiedy później sie obudziłam, oba kotki grzecznie spały ze mną w łóżku :D

Co w tym dziwnego :?: Przecież masz grzeczne kotki, więc takie kotki także grzecznie śpią :lol:

anna09 pisze:A teraz wiadomość dla wtajemniczonych :wink: Julek już nie jest jedynakiem :D Dzisiaj dołączył do niego półroczny (Julek w tej chwili ma 11 m-cy) kolega, który wygląda jak klon Julka :D Tylko mniejszy, bo Julek to już duży kotek (waży 6,7kg). Maluch dostał imię Sylwek :D Jak tylko dostanę jakieś zdjęcia, pokażę kociaka tutaj. Jak na razie dokocenie przebiega spokojnie - chłopaki są sobą żywo zainteresowani i nie odstępują się na krok, pacają się łapkami, ale bez pazurków. Będzie dobrze :D

Gratulacje dla szczęśliwego opiekuna :balony: :dance: :dance2: :balony:

Julek 6,7 kg 8O No, no - ładnie chłopak rośnie :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 24, 2009 0:07

Zmęczyły się kotki zabawą to i poszły do ciepełka spać. :D

Ja zawsze mówiłam, że co dwa kotki, to nie jeden! :D
A Julek to już prawdziwy Julian jest. 8O Ale ten czas szybko leci!
Ja też gratuluję nowego kotka w domku. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto mar 24, 2009 19:56

Gratulacje przekazałam dumnemu tatusiowi dwóch synków :wink: Prosił o przekazanie podziękowań :D
To prawda, Julek wyrósł na Juliana :lol:
To dokocenie jest chyba jednym z najłagodniejszych. Ze strony Julka było zaledwie kilka prychnięć, a mały bardzo szybko odnalazł się w nowej sytuacji i obaj bardzo szybko wyglądali na zrelaksowanych :D

Oto kilka zdjęć i filmik z pierwszych wspólnych godzin obu chłopaków (oczywiście ten większy to Julek, a ten mniejszy to Sylwek :wink: ):

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek :D

http://www.youtube.com/watch?v=GpJ7iEh1 ... annel_page


Moi chłopcy przespali dzisiejszą noc i nie miałabym powodów do narzekania gdyby nie to, że Gin koniecznie chciał ją przespać na moich nogach :roll: A że do lekkich to on nie należy, to co jakiś czas musiałam go zrzucić, aby przywrócić krążenie w moich kończynach dolnych :wink: Co oznacza, że miałam sen
przerywany :?
Poza tym, u chłopaków wszystko w porządku: jedzą, myją się, śpią, bawią się i tak generalnie upływa im czas :wink: Na razie większych atrakcji nie mają, bo niestety wiosna nie chce przyjść, więc balkon jest niedostępny :( Ale za dwa tygodnie czeka nas wyjazd na święta, więc będzie miła (bo im się u dziadków bardzo podobało ostatnim razem) odmiana :D Już się nie możemy doczekać :wink:

Przesyłamy gorące pozdrowienia :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 24, 2009 20:17

To ja widzę, że Sylwek to mały zadziora jest. :lol: Julek jak na razie, chyba, chce zobaczyć ile, to małe skaczące ma siły. A jak już się przekona to dopiero będą walki. :lol: :oops:
A Tatuś ma ślicznych synków. :1luvu:

Moje kotki też nie mogą sie doczekać wiosny. Siedzą pod balkonem i patrzą tęsknie za okno. :( Także Ginuś i Baksiu nie są odosobnieni w tym temacie.
Ale coś słyszałam, że w kwietniu ma być 15 stopni. :D

Całusy dla chłopców przesyłam. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto mar 24, 2009 21:14

Przed kolejnymi zdjęciami uprasza się Tatusia o zawiązanie kokardki na ogonku Młodego, bo trudno rozpoznać, kto jest rezydentem, a kto nowym :roll:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 25, 2009 8:11

mjs pisze:Przed kolejnymi zdjęciami uprasza się Tatusia o zawiązanie kokardki na ogonku Młodego, bo trudno rozpoznać, kto jest rezydentem, a kto nowym :roll:


;)
jak wygram w totka to sobie sprawie takiego kotka biszkoptka
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 25, 2009 14:05

BarbAnn pisze:
mjs pisze:Przed kolejnymi zdjęciami uprasza się Tatusia o zawiązanie kokardki na ogonku Młodego, bo trudno rozpoznać, kto jest rezydentem, a kto nowym :roll:


;)
jak wygram w totka to sobie sprawie takiego kotka biszkoptka


A nawet dwa... :wink:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 25, 2009 21:52

Sylwek jest fantastyczny :love:
I jaki ma temperament :!:
Nie będą się razem nudzić :lol: A wyglądają, jakby byli braćmi :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 9 gości