Bry BK I Femciu

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marcelibu pisze:Dzień dobry!
Obszukałam cały pokój, zaglądałam pod wszystkie szafy, kanapę - nie ma. Tzn. może byc w 2 cm kurzu za szafami, gdzie w żaden sposób nie sięgam odkurzaczem. W pościeli nie ma - wytrzepalam kołdrę, poduszke, prześcieradło, koc, zaglądałam w zagięcia kanapy, do pojemnika na pościel. Jest jeszcze opcja, że matka wciągnęla do odkurzacza w piątek. Dziś rano Hugcio zrobił parafinowego qoopala (dostał wczoraj 12 ml), zachowuje się normalnie, zjada...Matka ma go obserwować, jakby co to go zabieram na RTG.
Ten pierścionek jest dosyć duży -nie wiem, czy by mu w gardle nie utkwił i chyba by dało się zauważyć, że coś nie halo![]()
Femka pisze:Marcelibu pisze:Dzień dobry!
Obszukałam cały pokój, zaglądałam pod wszystkie szafy, kanapę - nie ma. Tzn. może byc w 2 cm kurzu za szafami, gdzie w żaden sposób nie sięgam odkurzaczem. W pościeli nie ma - wytrzepalam kołdrę, poduszke, prześcieradło, koc, zaglądałam w zagięcia kanapy, do pojemnika na pościel. Jest jeszcze opcja, że matka wciągnęla do odkurzacza w piątek. Dziś rano Hugcio zrobił parafinowego qoopala (dostał wczoraj 12 ml), zachowuje się normalnie, zjada...Matka ma go obserwować, jakby co to go zabieram na RTG.
Ten pierścionek jest dosyć duży -nie wiem, czy by mu w gardle nie utkwił i chyba by dało się zauważyć, że coś nie halo![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
ciekawe co zrobisz, jak Ci się w domu zapodzieją kapcie![]()
Femka pisze:dzielny chłopak z Hugoliusza![]()
![]()
Femka pisze:Ciekawe, skąd u niego takie zamiłowanie do podeszew
Femka pisze:chciałam uprzejmie donieść, że wszyscy sympatycy Szczypiorów powinni się z nimi dzisiaj grzecznie pożegnać. Po ekscesach z dzisiejszej nocy, zaraza zostanie rozpruta.
Decyzja została podjęta, jest ostateczna i nie podlega negocjacjom.
W nocy Zośka zeskoczyła sobie z szafy prosto na moją głowę, a za chwilę dołączył do niej Koralik i kotecki radośnie bawiły się mając kompletnie gdzieś, że ja śpię i te harce mi przeszkadzają.
Rano myszy znów wylądowały w miskach z wodąDookoła naczyń oczywiście mega kałuże.
Nie miałam czasu dokonać mordu, bo byłam umówiona na konkretną godzinę. Ale po powrocie z pracy kolejno, jedno po drugim straci życie.
NIE CIERPIĘ KOTÓW![]()
![]()
![]()
![]()
Pipsi pisze:A nie wpadłabyś potem u mnie pomordować. Ja też kotów nie lubię, ale jakoś tak nie wiem jak się do tego zabrać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 29 gości