Myszkin i spółka - Koci mobbing... Jędrek na manewrach...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 07, 2007 14:16

Tu widok na kuchnię
Obrazek

A tutaj wnętrzności kominka.
Myszaczek uwielbiał tam włazić i ostrzyć sobie pazurki. Ile ja się na ten temat nasłuchałam od TŻta :roll:
Obrazek Obrazek

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon paź 08, 2007 19:49

Z Myszaczkiem różnie, raz lepiej, raz gorzej.
Dzisiaj dostał kolejny zestaw zastrzyków, dzisiaj troche protestował.
Nie chce jeść, jedynie wieczorem troche pożera suchego. Na szczęście dzisiaj zauważyłam jakiś urobek w kuwecie, pierwszy od kilku dni.
Pyszczek ma przełysiały, widać od razu, że coś mu dolega i ma spadek formy...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 09, 2007 10:58

CoToMa pisze:Z Myszaczkiem różnie, raz lepiej, raz gorzej.
Dzisiaj dostał kolejny zestaw zastrzyków, dzisiaj troche protestował.
Nie chce jeść, jedynie wieczorem troche pożera suchego. Na szczęście dzisiaj zauważyłam jakiś urobek w kuwecie, pierwszy od kilku dni.
Pyszczek ma przełysiały, widać od razu, że coś mu dolega i ma spadek formy...


to chyba niestety , pozostałości ze schroniska, w sumie Femka z Milusią też ma non stop jakieś kłopoty, ja z Chudinim to samo.
Echhhh....trzymam kciuki, a mieszkanko..no,no..nie powiem...ładne...
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 09, 2007 15:56

trawa11 pisze:CoToMa,wiesz jak Bajka sie strasznie dopomina o jedzenie? Skrzeczy tak jakby nie wiadomo ile nie jadla :lol: Dzisiaj byla mielona wolowink.Oczywiscie Maniek pogardzil ,Bajka w moment zjadla za niego.Az soe boke ,zeby rzeczywiscie sie nie roztyla :(




a wiadomo,jak często dajesz jej jeść???? :twisted: :wink:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 09, 2007 15:57

trawa11 pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:Ale bedziesz miala czysciutko i slicznie!

Niestety jeszcze to trochę potrwa. Zrobiony jest mój gabinet, pokój dziecięcy i kuchnia, ale bez mebli. Niestety na wiosnę trzeba będzie ponownie malować ściany. Jeszcze do skończenia został kominek, łazienka i wiatrołap. No i zakup mebli, drzwi. Ale na szczęście powoli zaczyna to jakoś wyglądać.


W Waszym pokoju dziennym to zmiescilo by sie cale nasze mieszkanie :lol: :lol: :lol:




moje dwa :crying:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 09, 2007 16:03

iwona_35 pisze:
CoToMa pisze:Z Myszaczkiem różnie, raz lepiej, raz gorzej.
Dzisiaj dostał kolejny zestaw zastrzyków, dzisiaj troche protestował.
Nie chce jeść, jedynie wieczorem troche pożera suchego. Na szczęście dzisiaj zauważyłam jakiś urobek w kuwecie, pierwszy od kilku dni.
Pyszczek ma przełysiały, widać od razu, że coś mu dolega i ma spadek formy...


to chyba niestety , pozostałości ze schroniska, w sumie Femka z Milusią też ma non stop jakieś kłopoty, ja z Chudinim to samo.
Echhhh....trzymam kciuki, a mieszkanko..no,no..nie powiem...ładne...



Iwona ma rację. Z poschroniskowcami będziemy mieć problem cały czas. Milusia od kilku dni zdrowiutka i znowu odżywa, zaczyna dokazywać. Aż się boję następnego poranka.

Oby z Myszakiem było podobnie. Jestem pewna, że totylko krótkookresowe spadki formy. A potem niech znowu dokazuje i jest nieposłuszny :D Trzymam za niego kciuki i bardzo proszę jak zwykle buziaczek w samo pysio :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 09, 2007 16:32

Femka pisze:
trawa11 pisze:CoToMa,wiesz jak Bajka sie strasznie dopomina o jedzenie? Skrzeczy tak jakby nie wiadomo ile nie jadla :lol: Dzisiaj byla mielona wolowink.Oczywiscie Maniek pogardzil ,Bajka w moment zjadla za niego.Az soe boke ,zeby rzeczywiscie sie nie roztyla :(




a wiadomo,jak często dajesz jej jeść???? :twisted: :wink:

Pewnie daje jej jeść, jak ktoś do nich przyjdzie, żeby nie było, że kota głodzi :twisted: :twisted: :twisted:

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 09, 2007 16:39

CoToMa,bedziesz jutro w przytulisku? Mozliwe ,ze jutro zabierzemy Bazylka :lol:
Acha ,nie wiesz jak jutro przyjmuje dr.Asia?
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto paź 09, 2007 16:41

trawa11 pisze:CoToMa,bedziesz jutro w przytulisku? Mozliwe ,ze jutro zabierzemy Bazylka :lol:
Acha ,nie wiesz jak jutro przyjmuje dr.Asia?

Myślę, że będę.
Byłoby fajnie, jakbyście go wzięli :D
Niestety nie wiem jak przyjmuje jutro dr Asia, ale wydaje mi się, że na ranną zmianę...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 09, 2007 16:51

CoToMa pisze:
trawa11 pisze:CoToMa,bedziesz jutro w przytulisku? Mozliwe ,ze jutro zabierzemy Bazylka :lol:
Acha ,nie wiesz jak jutro przyjmuje dr.Asia?

Myślę, że będę.
Byłoby fajnie, jakbyście go wzięli :D
Niestety nie wiem jak przyjmuje jutro dr Asia, ale wydaje mi się, że na ranną zmianę...


oj ,wolalabym ,zeby miala pop poludniu.Coprawda ,pytalam ja ostatnoi ,jak pracuje ,ale ona tak namieszala ,ze wkoncu nie wiem.
Ciekawe ,jak to jest miec trzy koty? :lol: :lol: :lol: ,juz sie nie moge doczekac ,zeby sie o tym przekonac :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto paź 09, 2007 16:55

trawa11 pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:CoToMa,bedziesz jutro w przytulisku? Mozliwe ,ze jutro zabierzemy Bazylka :lol:
Acha ,nie wiesz jak jutro przyjmuje dr.Asia?

Myślę, że będę.
Byłoby fajnie, jakbyście go wzięli :D
Niestety nie wiem jak przyjmuje jutro dr Asia, ale wydaje mi się, że na ranną zmianę...


oj ,wolalabym ,zeby miala pop poludniu.Coprawda ,pytalam ja ostatnoi ,jak pracuje ,ale ona tak namieszala ,ze wkoncu nie wiem.
Ciekawe ,jak to jest miec trzy koty? :lol: :lol: :lol: ,juz sie nie moge doczekac ,zeby sie o tym przekonac :lol: :lol: :lol:

Ja niestety mogę Ci tylko powiedzieć jak to jest mieć 6 kotów :lol: :lol: :lol:

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 09, 2007 17:05

CoToMa pisze:
trawa11 pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:CoToMa,bedziesz jutro w przytulisku? Mozliwe ,ze jutro zabierzemy Bazylka :lol:
Acha ,nie wiesz jak jutro przyjmuje dr.Asia?

Myślę, że będę.
Byłoby fajnie, jakbyście go wzięli :D
Niestety nie wiem jak przyjmuje jutro dr Asia, ale wydaje mi się, że na ranną zmianę...


oj ,wolalabym ,zeby miala pop poludniu.Coprawda ,pytalam ja ostatnoi ,jak pracuje ,ale ona tak namieszala ,ze wkoncu nie wiem.
Ciekawe ,jak to jest miec trzy koty? :lol: :lol: :lol: ,juz sie nie moge doczekac ,zeby sie o tym przekonac :lol: :lol: :lol:

Ja niestety mogę Ci tylko powiedzieć jak to jest mieć 6 kotów :lol: :lol: :lol:



o nie :lol: :lol: :lol: ,nie wiem ,czy zgodze sie na czwartego :wink: .Chociaz TZ uparcie chce docelowo czworeczke :lol: .Na wiecej nie ma miejsca ,no i kasy tez :P
A jak myslisz ,czy bazylek bedzie ze mna spal w lozku? :lol: O niczym innym nie marze :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto paź 09, 2007 17:08

trawa11 pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:CoToMa,bedziesz jutro w przytulisku? Mozliwe ,ze jutro zabierzemy Bazylka :lol:
Acha ,nie wiesz jak jutro przyjmuje dr.Asia?

Myślę, że będę.
Byłoby fajnie, jakbyście go wzięli :D
Niestety nie wiem jak przyjmuje jutro dr Asia, ale wydaje mi się, że na ranną zmianę...


oj ,wolalabym ,zeby miala pop poludniu.Coprawda ,pytalam ja ostatnoi ,jak pracuje ,ale ona tak namieszala ,ze wkoncu nie wiem.
Ciekawe ,jak to jest miec trzy koty? :lol: :lol: :lol: ,juz sie nie moge doczekac ,zeby sie o tym przekonac :lol: :lol: :lol:

Ja niestety mogę Ci tylko powiedzieć jak to jest mieć 6 kotów :lol: :lol: :lol:



o nie :lol: :lol: :lol: ,nie wiem ,czy zgodze sie na czwartego :wink: .Chociaz TZ uparcie chce docelowo czworeczke :lol: .Na wiecej nie ma miejsca ,no i kasy tez :P
A jak myslisz ,czy bazylek bedzie ze mna spal w lozku? :lol: O niczym innym nie marze :oops:

Podejrzewam, że może okazać się nadmiziasty :lol: :lol: :lol:
Myslę, że nie odstąpi Cię na krok...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 09, 2007 17:14

CoToMa pisze:
trawa11 pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:CoToMa,bedziesz jutro w przytulisku? Mozliwe ,ze jutro zabierzemy Bazylka :lol:
Acha ,nie wiesz jak jutro przyjmuje dr.Asia?

Myślę, że będę.
Byłoby fajnie, jakbyście go wzięli :D
Niestety nie wiem jak przyjmuje jutro dr Asia, ale wydaje mi się, że na ranną zmianę...


oj ,wolalabym ,zeby miala pop poludniu.Coprawda ,pytalam ja ostatnoi ,jak pracuje ,ale ona tak namieszala ,ze wkoncu nie wiem.
Ciekawe ,jak to jest miec trzy koty? :lol: :lol: :lol: ,juz sie nie moge doczekac ,zeby sie o tym przekonac :lol: :lol: :lol:

Ja niestety mogę Ci tylko powiedzieć jak to jest mieć 6 kotów :lol: :lol: :lol:







Mowisz powaznie? :?: :?: :?: strasznie sie ciesze,oj zeby juz bylo jutro :lol: :lol: :lol: .TZ ,wraca a podrozy ,mam nadziej ,ze mi nie pokrzyzuje moich Bazylkowych planow :(



o nie :lol: :lol: :lol: ,nie wiem ,czy zgodze sie na czwartego :wink: .Chociaz TZ uparcie chce docelowo czworeczke :lol: .Na wiecej nie ma miejsca ,no i kasy tez :P
A jak myslisz ,czy bazylek bedzie ze mna spal w lozku? :lol: O niczym innym nie marze :oops:

Podejrzewam, że może okazać się nadmiziasty :lol: :lol: :lol:
Myslę, że nie odstąpi Cię na krok...
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto paź 09, 2007 18:11

trawa11 pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:CoToMa,bedziesz jutro w przytulisku? Mozliwe ,ze jutro zabierzemy Bazylka :lol:
Acha ,nie wiesz jak jutro przyjmuje dr.Asia?

Myślę, że będę.
Byłoby fajnie, jakbyście go wzięli :D
Niestety nie wiem jak przyjmuje jutro dr Asia, ale wydaje mi się, że na ranną zmianę...


oj ,wolalabym ,zeby miala pop poludniu.Coprawda ,pytalam ja ostatnoi ,jak pracuje ,ale ona tak namieszala ,ze wkoncu nie wiem.
Ciekawe ,jak to jest miec trzy koty? :lol: :lol: :lol: ,juz sie nie moge doczekac ,zeby sie o tym przekonac :lol: :lol: :lol:



Tak się wtrącę do waszej gorącej merytorycznej dyskusji :D
Trawko, do kwietnia miałam trzy koty i wydawało mi się, że na czwartego już w domu nie ma miejsca ani pieniędzy. Wzięłam Milusię z zalożeniem, że tylko na tymczas. A potem właściwie nie zauwazyłam róznicy. Skoro Twój TŻ chce czwóreczkę, zgódź się. To miłośc x 4. Za żadne skarby nie oddałabym Milusi.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 67 gości