czitka pisze:ana pisze:czitka pisze:[...] Charyzmatyczna, mądra, konsekwentna, nieugięta. O tym są książki o Simonie, o tym świadczy jej dorobek naukowy, audycje radiowe, które można sobie odsłuchać, kilka archiwalnych filmów na YouTube i wiele jeszcze innych materiałów, do których chcę zajrzeć. O tym nie jest film "Simona Kossak".
Czy na nazwisku Kossak można zarabiać? Pewnie tak, jak na każdym wielkim nazwisku. Myślę o tym, co napisała Ana. Ana, ale kto tu zarabia? [...]
Twórcy filmu.
Białowieża jest specyficznym miejscem.
W maleńkiej miejscowości, wsi właściwie (przynajmniej w czasach Simony), działają dwa instytuty naukowe: IBL (Instytut Badania Leśnictwa) i ZBS PAN (Zakład Badania Ssaków, teraz chyba jakoś inaczej się nazywa). I jeszcze dyrekcja Białowieskiego Parku Narodowego. Znakomita większość tamtejszych pracowników wybrała sobie Białowieżę jako miejsce do pracy i życia, bo mają/mieli te same przymioty co Simona: są charyzmatyczni, mądrzy, konsekwentni i nieugięci.
Oczywiście to w niczym nie ujmuje SK. Niemniej twórcy dokumentalni a i publiczność wolą czytać / oglądać materiały o kimś, kto kojarzy im się z czymś jeszcze, np. ze słynną rodziną artystów. Tym bardziej, że tu dochodzi jeszcze możliwość "popodglądania" i komentowania życia tychże.
Ana, bardzo ciekawe, co piszesz! A ci, co poza Simoną pomieszkiwali w tej Białowieży zostawili po sobie jakiś naukowy dorobek? Wiesz coś o nich? Tak z ciekawości pytam tylko.
Pewnie zostawili. Osobiście spotkałam człowieka, który prowadził badania nad nornicami. Kontakt się urwał, trudno stwierdzić, jak się potoczyła kariera naukowa.