Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 17, 2020 18:58 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rześki dzień

jolabuk5 pisze:
Nul pisze:
A teraz się zaprezentuje śpiąca Bajka - to taka fajna poza :) Lekko nieprzystojna... :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ufff, że jej się łapki nie pomyliły :wink: Bajka ćwicząca jogę :D


Dobre :)
Ha, ona chyba nie wie, że ćwiczy jogę :) i że miauczy prozą :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 17, 2020 19:01 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rześki dzień

mimbla64 pisze:
Nul pisze:Czyli droga mir.ko, chyba wyszły nam niechcący warsztaty robienia octu jabłkowego - już masz dwie kursantki :)

A teraz się zaprezentuje śpiąca Bajka - to taka fajna poza :) Lekko nieprzystojna... :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Myślę, że tutaj mamy mistrzynię jogi. 8)
Tittibhasana - pozycja robaczek świętojański. Głowa między nogami. :mrgreen:

Obrazek


Robaczek świętojański! No proszę! Tittibhasana! Nowy pseudonim Bajaderki? Dziękujemy! :ryk:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 18, 2020 7:14 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rześki dzień

Cudownie!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88575
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto sie 18, 2020 17:35 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

Podaję autorski przepis na rzodkiewkomyszki:

1. Doprowadzić kilka rzodkiewek do przywiędnięcia.

2. Wrzucić rzodkiewki do miseczki, do wody z kostkami lodu, żeby „odżyły” przed konsumpcją.

3. Zauważyć Bezię machającą łapką z uczepioną pazurka rzodkiewką.

4. Udać się do kuchni celem zerknięcia do miseczki, w której były rzodkiewki.

5. Skonstatować słuszność użycia czasu przeszłego w punkcie czwartym.

6. Skonstatować, iż to były (patrz: uwaga zawarta w punkcie piątym) rzodkiewki podłużne czyli myszkokształtne.

7. Jęknąć na myśl, gdzie są teraz te wszystkie rzodkiewkomyszki! Auuuuu!

8. Mieć nadzieję, iż, gdziekolwiek rzodkiewkomyszki są, będą „tylko” schły, a nie pleśniały :mrgreen:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 18, 2020 23:29 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

Nul pisze:Podaję autorski przepis na rzodkiewkomyszki:

1. Doprowadzić kilka rzodkiewek do przywiędnięcia.

2. Wrzucić rzodkiewki do miseczki, do wody z kostkami lodu, żeby „odżyły” przed konsumpcją.

3. Zauważyć Bezię machającą łapką z uczepioną pazurka rzodkiewką.

4. Udać się do kuchni celem zerknięcia do miseczki, w której były rzodkiewki.

5. Skonstatować słuszność użycia czasu przeszłego w punkcie czwartym.

6. Skonstatować, iż to były (patrz: uwaga zawarta w punkcie piątym) rzodkiewki podłużne czyli myszkokształtne.

7. Jęknąć na myśl, gdzie są teraz te wszystkie rzodkiewkomyszki! Auuuuu!

8. Mieć nadzieję, iż, gdziekolwiek rzodkiewkomyszki są, będą „tylko” schły, a nie pleśniały :mrgreen:

:ryk:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70823
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 19, 2020 7:25 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

Zapewniła kotu rozrywkę :) to kotek odpłacił tym samym...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88575
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro sie 19, 2020 10:23 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

jolabuk5 pisze:
Nul pisze:Podaję autorski przepis na rzodkiewkomyszki:

1. Doprowadzić kilka rzodkiewek do przywiędnięcia.

2. Wrzucić rzodkiewki do miseczki, do wody z kostkami lodu, żeby „odżyły” przed konsumpcją.

3. Zauważyć Bezię machającą łapką z uczepioną pazurka rzodkiewką.

4. Udać się do kuchni celem zerknięcia do miseczki, w której były rzodkiewki.

5. Skonstatować słuszność użycia czasu przeszłego w punkcie czwartym.

6. Skonstatować, iż to były (patrz: uwaga zawarta w punkcie piątym) rzodkiewki podłużne czyli myszkokształtne.

7. Jęknąć na myśl, gdzie są teraz te wszystkie rzodkiewkomyszki! Auuuuu!

8. Mieć nadzieję, iż, gdziekolwiek rzodkiewkomyszki są, będą „tylko” schły, a nie pleśniały :mrgreen:

:ryk:

:ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76535
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 19, 2020 18:45 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

Uff, połowa rzodkiewkomyszek odnaleziona - Bezia ma zwyczaj wpychania zabawek pod meble, im trudniej, tym lepiej, więc wymiecenie kuchennych śmietków spod jednego z mebli dało już taką potrójną rzodkiewkową zdobycz :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2020 16:48 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rześki dzień

Kotina pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:No to tak jak mnie :( wzięło i spleśniało :( ale tylko raz próbowałam


ocet trzeba codziennie mieszać drewnianą łyżką, nie inną i powinien stać 3-4 tygodnie, jak jabłka opadną na dno słoja to jest prawie dobry i trzeba go zlać



Może w tym tkwi sekret ?
Też nigdy nie mieszałam, raz robiłam ze tylko obranych skórek, a potem z kawałków jabłek ...
Ważne jest aby mieszać i aby jablka nie były pryskane ... To może skuszę się jeszcze raz bogatsza o tę wiedzę - Dzieki Mirko :D


nastawiłam ocet, duzy słój
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76535
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 20, 2020 20:11 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

Ooo. Ja znów przywiozłam jabłek trochę, ale tylko papierówki mam na razie. Czy one się nadają???
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 21, 2020 7:49 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

Nul pisze:Ooo. Ja znów przywiozłam jabłek trochę, ale tylko papierówki mam na razie. Czy one się nadają???



niestety nie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76535
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 21, 2020 11:10 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

mir.ka pisze:
Nul pisze:Ooo. Ja znów przywiozłam jabłek trochę, ale tylko papierówki mam na razie. Czy one się nadają???



niestety nie


Tego się obawiałam...
W takim razie czekam na "zwykłe". I tak jeszcze musze wykończyć butelke octu winnego kupnego, więc się nie spieszy :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 21, 2020 14:12 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:Ooo. Ja znów przywiozłam jabłek trochę, ale tylko papierówki mam na razie. Czy one się nadają???



niestety nie


Tego się obawiałam...
W takim razie czekam na "zwykłe". I tak jeszcze musze wykończyć butelke octu winnego kupnego, więc się nie spieszy :)


mój będzie do uzytku pod koniec września, ten kupny to podobno w smaku jak ocet, a ten mój jak przefermentowane wino
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76535
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 21, 2020 16:16 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

Potwierdzam opinię o kupnym, przynajmniej w moim przypadku...

Scenka z wczoraj: wchodzą do kuchni dwa koty: Feliks Dostojny i Bezia Pląsająca. Feliś się zatrzymuje przy szafce pachnàcej jedzeniem, trafia się mu Bezia, więc ją przytrzymuje łapą za kark i wylizuje lewe ucho. Po chwili Bezia odchodzi, idzie do przedpokoju, tam spotyka Bajkę. Bajka - bez przytrzymywania łapą - wylizuje Bezi prawe ucho. I tym sposobem Bezia jedt wylizana z każdej strony :)

Naprawdę fajne to było :)

A dzisiaj było gorąco...

A naprzeciwko okna kuchennego, piętro wyżej, mamy nowego burasa :) Kilja dni był jeszcze inny kotek, na wakacjach, ale teraz jest ten jeden. Jego Duża mówiła, że kiedyś widziała wpatrujący h się w siebie: Feliksa na swoim oknie i tamtego na swoim :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 23, 2020 11:34 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Rzodkiewkomyszki :)

ale się tu uśmiałam :ryk:
przede wszystkim ze zdjęc, z opisu, z jogi :ryk:

Negra u mnie ma fetysz do ogonków z pomidorów :ryk: to jest najlepsza zabawka :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości