Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 36

MaryLux pisze:http://www.pryzmat.pwr.edu.pl/SitePages/pryzmat.aspx

U nas też zdolniachy są http://www.pryzmat.pwr.edu.pl/sprawy-studenckie/1195

Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:http://www.pryzmat.pwr.edu.pl/SitePages/pryzmat.aspx

U nas też zdolniachy są http://www.pryzmat.pwr.edu.pl/sprawy-studenckie/1195

Potwierdzam

Witam wszystkich!

Wolne zleciało za szybko zresztą i dziś trza do roboty iść od 14 do północy. 10 godz. to stanowczo za dużo jest choć ja i tak o godz. krócej niż reszta i tego zamierzam się trzymać. Skończę swoje i spadam do domciu.
Dziewczynki po śniadanku odsypiają nocne harce bo co się obudziłam to każda w co rusz innym miejscu leżała. Ganiały się i zmieniały ciągle miejscówki. Odwiedził je też dziatek . Wymiziali się z Polą i pewnie przez to taka zmęczona jest.

Dziewczyny balkonują wspólnie na jednym krzesełku a ja siedzę jak na szpilkach czekając na wyjście. Coraz bardziej obrzydza mi się ta robota, ci ludzie i współpracownicy. Każdy mądrzejszy niż ustawa przewiduje , każdy wszystko wie lepiej a najbardziej te małolaty co pracują kilka tygodni a zachowują się jakby pracowały tu z kilkanaście lat.Jak zwrócisz uwagę to ci przerwie że ona wie a i tak za chwilę robi źle. Po prostu brak słów. Czekam na urlop jak na zbawienie żeby znów odpocząć psychicznie od tego wszystkiego.
Dobra nie zawracam już nikomu głowy bo czas na mnie żeby się zbierać.
Życzę miłego dnia i spokojnego popołudnia w futrzastym towarzystwie a futerkom dużo głasków i mizianek. :mrgreen:

Witam wszystkich!

Pogoda nam się trochę zpsuła bo zrobiło się pochmurno i zdecydowanie chłodniej i wieje wiatr.
Dziś Polcia jest marudna i drze pyska od samego rana. Sama nie wie o co jej chodzi.Poskakała na drapaku , pobawiła się z własnym ogonem a teraz gdzieś się zaszyła i poszła spać. Zuzia zgłodniała i dopycha się chrupkami i pewnie też zaraz znajdzie sobie wygodne miejsce do drzemki.
Ja po wczorajszym dniu ledwo doszłam do domu bo tak bolały mnie nogi. Szłam ze łzami w oczach. Jednak tyle godzin to stanowczo za dużo. Na dodatek jak wczoraj weszłam do pracy okazało się , że mamy audyt. W sumie po raz pierwszy podeszłam do tego bez stresu. Wypadłyśmy średnio. Na stoisku też parę rzeczy było nie tak jak zwykle zresztą ale przestałam się przejmować.

Czas się zbierać do wyjścia. Dziś od 14 do 22,30 mam dyżur. Nieustająco odmierzam dni do urlopu.
Dziewczynki nadal w uśpieniu . Zuzia w piernatach a Pola poszła na balkon przewietrzyć futerko.
Miłego dnia życzę ! :1luvu:

Hej

Nie masz w pracy możliwości usiąść? To jest stanowczo za długo tak stać i niezdrowo. Współczuję Ci

Biedna Ciocia :placz:

Nie martwcie się, już niedługo Duża wróci.
Pralcia

puk puk

Hej Ewciu
współczuję takie j pracy - niedobrze jest iść do pracy z niechęcią - nie powiem żebym ja w podskokach radosnych szła ale nie jest źle, a z nową wspólpracownicą świetnie się dogadujemy

Boss dziękuje Cioci Ewie za pieniądze na jedzonko :1luvu:

Ewa, gdzieś Ty?

Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 36

Kto przegląda forum