Toluś/Toru w swoim DS.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 13, 2015 7:12 Re: Toluś, 8-miesięczny kotek.

Muszę napisać parę ciepłych słów o Tolusiu.To jest świetny kot na dokocenie.Niczego się nie boi, nie zauważyłam, aby wykazywał chociaż cień agresji w stosunku do kota, czy człowieka.Bardzo lubi się bawić i teraz ma Fredzia, z którym nareszcie może się wyszaleć.Toluś od początku nie przejmował się tym, że Fredzio wolał bawić się sam, po prostu włączał się do zabawy i już.Toluś nie wytrzymuje długo na rękach, nie ma czasu :mrgreen: , a i pomysły ma nieziemskie :mrgreen: .To kot na bateriach, co mnie z resztą cieszy, bo to oznaka zdrowia.To będzie duży kot, tak myślę.Nie jest gruby, ale dobrze umięśniony, ciężki, ma naprawdę piękne futerko.Jest wielbicielem kurzych skrzydełek, uwielbia chrupać kości, to dobrze.Bardzo rzadko już przytula się do Beni, dorósł i nie potrzebuje tyle czułości, ale nadal oboje wylizują się, jest między nimi jakaś więź, chociaż nie tak jak dawniej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 15, 2015 12:05 Re: Toluś, 8-miesięczny kotek.

Jak mu dajesz te skrzydełka - ugotowane, surowe, sparzone, pokrojone, w całości?
Obrazek
"One cat just leads to another." - Ernest Hemingway

pirulasińska

Avatar użytkownika
 
Posty: 429
Od: Pon mar 19, 2012 15:08

Post » Nie lut 15, 2015 12:12 Re: Toluś, 8-miesięczny kotek.

Surowe, sparzone, kroję na trzy części, w stawach.Zostaje kawałek najgrubszej kości, pustej w środku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 15, 2015 12:32 Re: Toluś, 8-miesięczny kotek.

Toluś od dzisiaj jest już kotkiem dziewięciomiesięcznym :lol: Na pewno nie dorosłym, pomimo zabiegu kastracji.Szaleje, wszędzie go pełno, bardzo lubi bawić się z Fredziem.
Toluś to spryciarz jakich mało.Wystarczy, że otworzę szufladę, a on już do niej zagląda.Każde drzwi z klamką potrafi otworzyć, ale jakoś do kuchni, do Maniusia nie próbuje jeszcze i ciiiii...niech tak będzie.Ładny z niego kotek, ale energii ma tyle, że jakbym tak podłączyła go do jakiegoś urządzenia to miałabym niskie rachunki za prąd.A jeszcze gdyby Fredzia i Maniusia razem to z sąsiadami mogłabym się dzielić.Bardzo się z tego cieszę, bo to dla mnie oznaka zdrowia.Młode koty tak się powinny zachowywać.Geriatrię już mam, Mela i Gucia są kochane, ale pobiegać zdarza im się raz na ruski miesiąc i wtedy otwieram oczy ze zdumienia 8O Nie lubię się bawić z kotami :oops: , ale uwielbiam patrzeć jak się wygłupiają :D Teraz mam tego pod dostatkiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 15, 2015 17:41 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

Właśnie wczoraj wymieniłam klamkę w drzwiach kuchennych na gałkę - Lucuś :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 16, 2015 6:30 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

felin pisze:Właśnie wczoraj wymieniłam klamkę w drzwiach kuchennych na gałkę - Lucuś :twisted:

:mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 16, 2015 6:53 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

Toluś
Obrazek Obrazek
Ciężko mi zrobić mu zdjęcia, bo od razu interesuje się aparatem, albo szaleje z Fredziem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 16, 2015 17:47 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

Ale nochal różowy :P

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 16, 2015 18:25 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

Znowu pozwoliłam chłopakom bawić się z Maniusiem.Toluś miał dosyć 8O , zażyczył sobie wpuszczenia do pokoju pozostałych kotów.
Nie wyrobię na jedzenie :mrgreen: , koty mają wyjątkowy apetyt.Szczególnie chłopaki.Fredzio powinien jeść dużo, ale Maniuś nie.Toluś jest jeszcze dość szczupły, boję się jednak go zapaść tak jak Benię.Jak to zrobić, żeby dać jednemu , a odmówić reszcie, która patrzy takimi proszącymi oczyma? :( Nie potrafię, naprawdę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 16, 2015 18:36 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

ewar pisze:Znowu pozwoliłam chłopakom bawić się z Maniusiem.Toluś miał dosyć 8O , zażyczył sobie wpuszczenia do pokoju pozostałych kotów.
Nie wyrobię na jedzenie :mrgreen: , koty mają wyjątkowy apetyt.Szczególnie chłopaki.Fredzio powinien jeść dużo, ale Maniuś nie.Toluś jest jeszcze dość szczupły, boję się jednak go zapaść tak jak Benię.Jak to zrobić, żeby dać jednemu , a odmówić reszcie, która patrzy takimi proszącymi oczyma? :( Nie potrafię, naprawdę.

Mam ten sam problem - 4 koty tłuste, 3 normalne i 1 wręcz chudy - jak je razem żywić? też nie potrafię odmawiać... :oops:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 16, 2015 19:30 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

Kiepska sprawa.
Właśnie koty dostały kolację.Gucia nawet się nie ruszyła, ona je wyłącznie suchą karmę, podobnie jak Maniuś.Za to chłopaki tak się zachowywały jakby nie jadły od tygodnia :mrgreen: Nabrały takiego wigoru, że wszystko co po drodze to przestawiają.Ja już mam dosyć, nie mam siły sprzątać, układać wszystkiego.Toluś, Fredzio i Bohun jak w wierszyku o Pawle i Gawle.Na szczęście w dwóch mieszkaniach na 1-ym pietrze i parterze pode mną nikt nie mieszka, więc nie będzie policja wzywana.Nie wyobrażam sobie mieszkać nad takimi ludźmi, którym szmer strumyka przeszkadza i mają pretensje, jeśli sąsiedzi wieczorem odkurzają, rozkładają kanapę...itd.Mamy takich w klatce, koszmarni ludzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 16, 2015 19:32 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

Żebyś wiedziała ile razy dziennie układam kocyk na własnej kanapie, bo go kocury zrzuciły w trakcie dzikich sprintów :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 16, 2015 19:39 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

Wiesz, ja byłam pedantką.Ciągle sprzątałam, kurzu u mnie nie było nigdy.Podłogi błyszczały, nawet trochę mnie traktowano jak wariatkę, której życie schodzi na pucowaniu wszystkiego.O siebie też dbałam, dużo pracowałam, pracę też przynosiłam do domu i radziłam sobie.Wszystko w czasie przeszłym.Nie mam czasu, nie mam siły :evil: Ogarnięcie takiego stada kotów, to, że jeden musi być izolowany, że mam bezdomniaki w kilku miejscach wykańcza mnie.Nie jestem leniem, raczej należę do osób pracowitych i szybkich, ale zmęczona jestem bardzo.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 16, 2015 21:44 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

A który to Bohun? Feluś też potrafi włączyć piąty bieg a wtedy wszystko fruwa :D

Mayken

Avatar użytkownika
 
Posty: 223
Od: Pt wrz 19, 2014 8:19
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 17, 2015 5:41 Re: Toluś, 9-miesięczny kotek.

Obrazek
Ten czarny.
Noc minęła spokojnie, koty wyszalały się wieczorem i spały.Fajnie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 44 gości