Były sobie kotki cztery-RYSIA, PYSIO i KOKO i GUMIŚ cz.2

ale u Was na wąteczku pogodnie i wesoło aż mi się pyś uśmiecha...... :1luvu:

pozdrawiam cieplutko i nadal słonecznie :1luvu:

puszatek pisze:ale u Was na wąteczku pogodnie i wesoło aż mi się pyś uśmiecha......
pozdrawiam cieplutko i nadal słonecznie

Ceść Ciocia Pusatka :1luvu:

a bo my to takie wesołe kotki tsy

i nasa duza oczywiście równiez wesoła jest

scególnie jak jej coś zmalujemy :mrgreen:

a malujemy cęsto :ok:

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:Coś nam się chmurkować zaczyna - to wasze chmurki?

no właśnie chyba tak

u mnie deszcz kropi, nie zdziw się Ewcia jak do Ciebie dotrze

Do nas też niedługo pewnie przyleci. Bo Duża myła okno w babcinej kuchni.
Inka

MaryLux pisze:
agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:Coś nam się chmurkować zaczyna - to wasze chmurki?

no właśnie chyba tak

u mnie deszcz kropi, nie zdziw się Ewcia jak do Ciebie dotrze

Do nas też niedługo pewnie przyleci. Bo Duża myła okno w babcinej kuchni.
Inka

oj to deszcz na 100 procent będzie :wink:

agusialublin pisze:
MaryLux pisze:
agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:Coś nam się chmurkować zaczyna - to wasze chmurki?

no właśnie chyba tak

u mnie deszcz kropi, nie zdziw się Ewcia jak do Ciebie dotrze

Do nas też niedługo pewnie przyleci. Bo Duża myła okno w babcinej kuchni.
Inka

oj to deszcz na 100 procent będzie

Sama się dziwię, że niebo jeszcze niebieskie.

oj to kwestia czasu :mrgreen:

a ja chyba muszę zażyć dopalacza znaczy się drugą kawkę łyknąć bo mnie coś niemoc ogarnia saniemowita :mrgreen:

Ja już wypiłam trzy kawy. I dalej mam dość.

Ja dopiero jedną kawkę i kawałek drożdżowca zjadłam. Zaraz zupkę idę odgrzać i zjem obiadek. I dalej do roboty, myś kolejne okna i sprzątać chałupę.

Witaj Agniesiu i koteczki