Trzy baby i dwa rude... wesoła gromadka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 08, 2012 15:14 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Hejka :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob gru 08, 2012 15:16 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Miaudoberek :) Koffam Racia :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 08, 2012 18:08 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

tosiula pisze:Fifulec jej wyjadł. Bo bidulek też musi jeść to co Pysia. I koniecznie zmiksowane.

A dlaczego musi to co Pysia?
Kciuki za "chudą glizdę" :lol: :ok:
Ja się boję wypuszczać koty na balkon, jak muszę otworzyć i wychodzą oczywiście zaraz to ściągam je z powrotem szybko. Nie wiem, może i powinnam wypuszczać faktycznie, żeby się trochę hartowały, ale boję się, że się przeziębią :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 09, 2012 11:54 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Nelly pisze:
tosiula pisze:Fifulec jej wyjadł. Bo bidulek też musi jeść to co Pysia. I koniecznie zmiksowane.

A dlaczego musi to co Pysia?
Kciuki za "chudą glizdę" :lol: :ok:
Ja się boję wypuszczać koty na balkon, jak muszę otworzyć i wychodzą oczywiście zaraz to ściągam je z powrotem szybko. Nie wiem, może i powinnam wypuszczać faktycznie, żeby się trochę hartowały, ale boję się, że się przeziębią :)

Musi, bo jest malutkim kotkiem z chorym pysiem :mrgreen: Fifulec je z każdej miski. Nakładam jemu, potem do kolejnej miski i on juz tam jest bo pewnie tam jest lepsze A dla Pysi to już w ogóle jest super dobre. :ryk:
Koty na balkon wychodzą codziennie. Rano i wieczorem. A dopóki nie było mrozów zostawialiśmy im otwarte okno na balkon na cały dzień. Dziś od 9 rana koty są na śniegu. Okno zamknięte i tylko otwieram i wpuszczam. Siadam, wstaję otwieram i zamykam. Bo stale chodzą na balkon i z powrotem. Ale co tam, niedługą pójdą spać :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie gru 09, 2012 11:55 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

MaryLux pisze:Miaudoberek :) Koffam Racia :)
Inka

Raciu to rozrabiaka. Nie wiem Ineczko czy to rozsądne :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie gru 09, 2012 11:56 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Danusia pisze:Hejka :1luvu:

Witaj Danusiu! Nie zasypało was. U nas pada od raniutka samego albo i dłużej :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie gru 09, 2012 14:58 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

tosiula pisze:
MaryLux pisze:Miaudoberek :) Koffam Racia :)
Inka

Raciu to rozrabiaka. Nie wiem Ineczko czy to rozsądne :roll:

Inka to podwójna rozrabiara

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 09, 2012 15:10 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

MaryLux pisze:
tosiula pisze:
MaryLux pisze:Miaudoberek :) Koffam Racia :)
Inka

Raciu to rozrabiaka. Nie wiem Ineczko czy to rozsądne :roll:

Inka to podwójna rozrabiara

Aa.. :strach: ..to mieszkają u ciebie :!: :smokin:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Nie gru 09, 2012 15:14 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

MaryLux pisze::ryk: :ryk: :ryk:

u mnie nie ma miejsca na kotową synową, są jeszcze inne dzieci :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie gru 09, 2012 15:15 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

hejka :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 09, 2012 15:21 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Danusia pisze:hejka :1luvu: :1luvu:

witaj, ale ty rozgadana jesteś ostatnio :smokin:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie gru 09, 2012 15:30 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

tosiula pisze:
Danusia pisze:hejka :1luvu: :1luvu:

witaj, ale ty rozgadana jesteś ostatnio :smokin:


sił nie mam :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 09, 2012 15:38 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Danusia pisze:
tosiula pisze:
Danusia pisze:hejka :1luvu: :1luvu:

witaj, ale ty rozgadana jesteś ostatnio :smokin:


sił nie mam :mrgreen: :mrgreen:

tak jak ja, uciekajmy do sanatorium :piwa:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon gru 10, 2012 8:19 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

tosiula pisze:Musi, bo jest malutkim kotkiem z chorym pysiem :mrgreen: Fifulec je z każdej miski. Nakładam jemu, potem do kolejnej miski i on juz tam jest bo pewnie tam jest lepsze A dla Pysi to już w ogóle jest super dobre. :ryk:
Koty na balkon wychodzą codziennie. Rano i wieczorem. A dopóki nie było mrozów zostawialiśmy im otwarte okno na balkon na cały dzień. Dziś od 9 rana koty są na śniegu. Okno zamknięte i tylko otwieram i wpuszczam. Siadam, wstaję otwieram i zamykam. Bo stale chodzą na balkon i z powrotem. Ale co tam, niedługą pójdą spać :mrgreen:

A, no tak :lol:
To Twoje koty będą pięknie ofutrzone :1luvu: Kiedyś miałam takie zapędy w stosunku do Marcysia - jak był jeszcze sam - wystawiałam go, zamykałam balkon i po jakimś czasie wpuszczałam z powrotem, ale on wcale nie lubił i żal mi go było i przestałam to robić. Poza tym TZ oponował, że męczę kota :twisted:
No co mam zrobić, teraz boję się je wypuszczać, a pewnie trochę się powinno. Zahartować choćby.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1563 gości