Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 01, 2012 20:37 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

mmmm...może podać przez kierowcę na busiku co jedzie od was do W-wy
Duża

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 01, 2012 20:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Spajki się uśmiecha do mnie.
My się kochamy ze Spajkim
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto maja 01, 2012 20:45 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze:Spajki się uśmiecha do mnie.
My się kochamy ze Spajkim
duża


:D :D :D :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto maja 01, 2012 21:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Dorota pisze:
MalgWroclaw pisze:Duża poszła sobie i dopiero wróciła. Przyniosła jakąś okropnie ciężką torbę.
Była u:
Nikusi
Obrazek
i Mańka
Obrazek
(oni mieszkają w jednym domu na Biskupinie),
a potem pojechała do Spajkiego
Obrazek Obrazek
i dopiero wróciła
Fasolka


:)


Nawet pies sie usmiecha 8O

Mru

Pies prawie tak duzy jak nasza prywatna Gapa 8O
Gucio zdziwiony
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103297
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 01, 2012 21:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Nikusia bardzo podobna do Pysi.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto maja 01, 2012 23:46 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Ta Nikusia podobno jest niezbyt miła dla innych kotów, to znaczy dla Mania.
Na początku miała na imię Nixon, jak kocurek, tak ją nazwał mały Kuba :lol:
a że jest dziewczynką, to sami wiecie.
Spajkiego duża bardzo lubi. Spajki ma już dziewięć lat, duża pamięta, jak był małym pieskiem.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 02, 2012 4:45 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Miau.
Duża mówi, że przez ten długi weekend w ogóle nie można dojść do ładu, bo jak wyszła na podwórko, to nikogo tam nie było, bo jacyś panowie wyjeżdżali i się pakowali. Poszła dalej i tam czekały koty, nie jadły dużo, bo gorąco
(18 stopni) ale długo stały sobie z dużą, popiły kocie mleczko i trochę wody z kałuży (w nocy popadało).
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 02, 2012 5:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Dobry
Rudy raz sie wysikał na posadzke gdzie kuweta stoji, bo Duża ją własnie myła - on ma cos z głową chyba :evil:
Toffik odrużnaijący kuwete od podłogi
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro maja 02, 2012 5:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Karolek(ona) pisze:Dobry
Rudy raz sie wysikał na posadzke gdzie kuweta stoji, bo Duża ją własnie myła - on ma cos z głową chyba :evil:
Toffik odrużnaijący kuwete od podłogi

Miau tam, czasem fajnie sobie siknąć gdzieś :wink:
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 02, 2012 5:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze:
Karolek(ona) pisze:Dobry
Rudy raz sie wysikał na posadzke gdzie kuweta stoji, bo Duża ją własnie myła - on ma cos z głową chyba :evil:
Toffik odrużnaijący kuwete od podłogi

Miau tam, czasem fajnie sobie siknąć gdzieś :wink:
Frania

babcia Dużego opowidała, że jak sie z pieluch oduczał i już chodził na kibelek albo nocnik siku to raz zapomniała mu wystawić nocnika jak poszła sie myć a jemu sie tak strasznie siku chciało i sie dobijał do łazienki, a Babcia krzyczała żeby uciekał do pokoju i nie marzł w przedpokoju. Dopiero jak wyszła to wdepneła w kałuże bo nie wytrzymał i nasikał jej pod drzwiami. Ale tez bym tak zrobił jakby mi sie z kuweta zamkła duża na tyle czasu w tej Ludzkiej kuwecie z drzwiami.
Toffik
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro maja 02, 2012 6:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Fasolko, Florko, Franiu i Pralciu my dziś dokazujemy od ciemnej jeszcze nocy, Duża zła na nas bo myślała, że pośpi :twisted: a co to wolne jest od spania czy od zabawy :roll: :twisted:
Bajka rozwściekana pozytywnie

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 02, 2012 7:38 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

A u nas trawę koszą i hałasują pod balkonem, normalnie hałasują, a my przecież bardzo słyszymy wszystko. I nawet lepiej słyszymy, niż duża.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 02, 2012 8:29 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

I powiem Wam jeszcze, że buraska znowu napyszczkowała i chciała dziabnąć dużą, jak duża zabierała jej miseczkę, żeby wodę zmienić. Aż się woda wylała, a duża - żeby wytrzeć mokre w klatce - musiała założyć rękawicę. I buraska cały czas patrzyła groźnie i warczała 8O
Ja nigdy nie warczałam na dużą.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 02, 2012 8:52 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

ja też nigdy nie warczałam, ale jak mnie Duża bierze na ręce to robię qpala :oops: ale ze strachu
Bajka zawstydzona

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 02, 2012 9:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Fasolinko, przepraszamy za nieobecność już jesteśmy.
U nas upał zelżał.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, MB&Ofelia, puszatek i 12 gości