Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.d.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2012 14:20 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

Karolek(ona) pisze:
vailet pisze:Obrazek
Dzień doberki Karola z chłopakami :kotek: :kotek: :1luvu: :1luvu: Co kot gust inny.Bejbi lubi rybne łosoś,tuńczyk.

Garfield jak byl maly to zajadal sie makrela wędzon,a tunczykiem, teraz nie tknie

Ja od mojego weta opierdal dostałam za poprzednią kotkę że tuńczyka w oleju dla ludzi dawałam bo ma sól.Od tej pory nie dałam nic z solą.Makrele to sama bym se zjadła :P Ja dawałam tamtej kotce codziennie :oops:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 03, 2012 14:22 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

ja mu nie dawalm tunczyka codziennie ani makreli, poprstu na wczasach zesmy otwarli a on tak sepil i torche dostal to malo puszki nie zjadl, i rano resztke dojadl potem to chyba tylko raz jednyny w domu zjadl , a teraz nie chce , makrele tez mzoe raz, dwa ze mna zjadl - ja rzadko kupuje, a ostatnio kupilam i rano zpsula sie od ogona, oddalam i mam wstręt na jakis czas
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto kwi 03, 2012 14:25 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

Karolek(ona) pisze:ja mu nie dawalm tunczyka codziennie ani makreli, poprstu na wczasach zesmy otwarli a on tak sepil i torche dostal to malo puszki nie zjadl, i rano resztke dojadl potem to chyba tylko raz jednyny w domu zjadl , a teraz nie chce , makrele tez mzoe raz, dwa ze mna zjadl - ja rzadko kupuje, a ostatnio kupilam i rano zpsula sie od ogona, oddalam i mam wstręt na jakis czas

Dlatego pisałam że dawałam codziennie.Idiotka ze mnie :( Jak dostanie raz na ruski rok to nic się nie stanie.Wiesz...po tym co napisałaś o tej popsutej makreli odechciało mi się jeść :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 03, 2012 14:42 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

vailet pisze:
Karolek(ona) pisze:ja mu nie dawalm tunczyka codziennie ani makreli, poprstu na wczasach zesmy otwarli a on tak sepil i torche dostal to malo puszki nie zjadl, i rano resztke dojadl potem to chyba tylko raz jednyny w domu zjadl , a teraz nie chce , makrele tez mzoe raz, dwa ze mna zjadl - ja rzadko kupuje, a ostatnio kupilam i rano zpsula sie od ogona, oddalam i mam wstręt na jakis czas

Dlatego pisałam że dawałam codziennie.Idiotka ze mnie :( Jak dostanie raz na ruski rok to nic się nie stanie.Wiesz...po tym co napisałaś o tej popsutej makreli odechciało mi się jeść :lol:

mam w domu ulotke firmy husse i tak przy każdej karmie jest napisane że zawiera sól, a w niecie patrze to napisali, że składniki mineralne, cwaniaki :twisted:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto kwi 03, 2012 15:05 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

Karolek(ona) pisze:
vailet pisze:
Karolek(ona) pisze:ja mu nie dawalm tunczyka codziennie ani makreli, poprstu na wczasach zesmy otwarli a on tak sepil i torche dostal to malo puszki nie zjadl, i rano resztke dojadl potem to chyba tylko raz jednyny w domu zjadl , a teraz nie chce , makrele tez mzoe raz, dwa ze mna zjadl - ja rzadko kupuje, a ostatnio kupilam i rano zpsula sie od ogona, oddalam i mam wstręt na jakis czas

Dlatego pisałam że dawałam codziennie.Idiotka ze mnie :( Jak dostanie raz na ruski rok to nic się nie stanie.Wiesz...po tym co napisałaś o tej popsutej makreli odechciało mi się jeść :lol:

mam w domu ulotke firmy husse i tak przy każdej karmie jest napisane że zawiera sól, a w niecie patrze to napisali, że składniki mineralne, cwaniaki :twisted:

Mam tą kitten Husse i bardzo cieńko kot je :|
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 03, 2012 15:22 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

Kot w swojej diecie też potrzebuje soli, ale musi to być dobra sól w dobrej ilości, nie nasza sklepowa jodowana. Ja swoim dodaję do mieszanek himalajską. Sama też sie przerzuciłam na zdrowszą sól.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 03, 2012 15:23 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

A ja też daje tuńczyka w sosie własnym :oops: :oops: :oops: lubią :ryk:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto kwi 03, 2012 15:24 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

shalom pisze:Kot w swojej diecie też potrzebuje soli, ale musi to być dobra sól w dobrej ilości, nie nasza sklepowa jodowana. Ja swoim dodaję do mieszanek himalajską. Sama też sie przerzuciłam na zdrowszą sól.

Ja nigdy nie byłam w himalajach :ryk: :ryk: :ryk: więc moje sól zwykła :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto kwi 03, 2012 15:27 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

a ja malo sole, zawsze marudza ze zupa malo slona - normalnie na niebieska linie beda dzwonic kiedys jak im wpier... "bo zupa byla malo slona"
ziemniaki teraz jak gotuje to na parze z oregano a nie sola, a makaron zapomnialam osolic w niedziele i jadl Filip taki , on jedyny nie wybrzydza bo ne mówi a inni przyjda za darmo zryc dostaną i marudzą jeszcze :twisted:
a mój szwagier to nie spróbuje nigdy tylko od razu wali w rosół kilo pipeprzu to mu raz sama doprawiłam najpierw i dalam i on oczywiscie dosypal swoja ilosc, az mu sie oczka zaszkliły :ryk:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto kwi 03, 2012 15:29 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto kwi 03, 2012 15:36 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

lidka02 pisze:
shalom pisze:Kot w swojej diecie też potrzebuje soli, ale musi to być dobra sól w dobrej ilości, nie nasza sklepowa jodowana. Ja swoim dodaję do mieszanek himalajską. Sama też sie przerzuciłam na zdrowszą sól.

Ja nigdy nie byłam w himalajach :ryk: :ryk: :ryk: więc moje sól zwykła :mrgreen:

Chodzi o to, żeby nie była jodowana.
Też żałuję, że jeszcze w himalajach nie byłam :wink:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 03, 2012 15:37 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

Myszolandia pisze:Obrazek

witaj pysiuniu Mysiuniu :1luvu:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Wto kwi 03, 2012 15:43 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

Karolek(ona) pisze:
Ederlezi pisze:hej Karolki :mrgreen: jak tam te tabletki? :?: mamy już nową domowniczkę :D :D ale mam dzisiaj roboty, pokoje sióstr muszę posprzątać. I za co to? :|

A ty musisz wszystko paplać :evil:
Hejka jak piesia, foty dałaś
ja byłam najmłodsza w domu i to mnie sprzątali hyhy



a tam papla od razu!!! ja też jestem najmłodsza, i teraz zbieram żniwo, że siostry wyemigrowały! Piesia dobrze :) już mniej się boi, i nawet na łóżko się pakuje.
Obrazek

Ederlezi

 
Posty: 1006
Od: Czw sty 12, 2012 10:57

Post » Wto kwi 03, 2012 16:02 Re: Karolkowy zawrót głowy - wchodzisz na własne ryzyko !!c.

witam
Obrazek

panimama

 
Posty: 3371
Od: Czw paź 08, 2009 15:14


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 80 gości