Moderator: Estraven
Ja-smina pisze:aamms pisze:
Myśl pozytywnie....
Wypoczniesz...., spędzisz więcej czasu z kotami....
monmar pisze:Aamms mam pytanie do Ciebie jako jedynej mi znanej specjalistki od persideł. Czy w Twojej plaskatej historii miałaś przypadek Persa który nie dbał o siebie? Cookie jest takim właśnie osobnikiem. Jest u mnie 4 miesiąc i nie zuważyłyłam żeby się myła... takie brudasiątko. Czasem od święta sobie łapki przeliże ale nie dłużej to trwa niż 30 sekund. Dziwne ani pyszczka ani ogona. Czy to możliwe żeby kot-pers nie miał nawyku mycia się?
aamms pisze:cichutko sobie westchnę - ufff.. z nadzieją, że na jakiś czas będzie spokój..
oby jak najdłużej..
aamms pisze:monmar pisze:Aamms mam pytanie do Ciebie jako jedynej mi znanej specjalistki od persideł. Czy w Twojej plaskatej historii miałaś przypadek Persa który nie dbał o siebie? Cookie jest takim właśnie osobnikiem. Jest u mnie 4 miesiąc i nie zuważyłyłam żeby się myła... takie brudasiątko. Czasem od święta sobie łapki przeliże ale nie dłużej to trwa niż 30 sekund. Dziwne ani pyszczka ani ogona. Czy to możliwe żeby kot-pers nie miał nawyku mycia się?
Nie jestem żadną specjalistką od persideł.. po prostu bardzo lubię tę rasę..ale miałam tylko jednego prawdziwego persa.. Misia - ale to był persik szynszylowy - specyficzna odmiana plaskatych.. z tym że mój był z noskiem..
Specjalistką od persów na miau jest na przykład Go!Go!..
A co do pytania - owszem miałam i mam niemyjące się persy.. Nikuś, bo niepełnosprawny i myje się tylko z przodu.. tyłeczek mooooże z dziesięć razy w tym czasie kiedy mieszka u mnie.. a to już dziewięć lat..
Bazyl - jak się skołtuni to też niechętnie się myje.. i jak miał problemy w pyszczku to w ogóle przestał się myć, bo go po prostu bolało..
aa, prawda.. miałam takiego jednego - niebieskiego tymczasa, który pięknie jadł, porządnie korzystał z kuwetki, ze zdrowiem w końcu było całkiem nieźle.. a raczej nie kochał mycia.. widocznie uznał, że wietrzenie wystarczy..i rudego tymczasa, który co prawda pozwalał się czesać - w ograniczonym zakresie - ale również zdecydowanie wolał wietrzenie niż mycie..
![]()
sprawdzałaś czy u Cookie w pysiu wszystko w porządku? może ma jakieś problemy? stan zapalny, ząb się psuje, jakieś małe nadżerki? bo to mogłaby być przyczyną.. jeśli wszystko jest w porządku, to może trzeba przyjąć, że to jej cecha osobnicza?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 204 gości