Kocia Familia z Konca Swiata. Jest nas piętnascie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 23, 2013 14:48 Re: Kocia Familia z Konca Swiata.Leia po operacjiCzas na kla

Ciotka, sama wiesz, ze juz od dawna dobro kotow na miau zeszlo dalszy plan.

Ok, ale dajmy temu spokoj, po kielichu co?

Kropka, a traktowalas czyms rane? Nam wet zalecil wode utleniona i jodyne, ale jakos sie nam to nie spodobalo. I nie przemywany niczym (zreszta przy probie musielimy diable w locie chwytac)

Rana w obu miejscach sucha.

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Wto lip 23, 2013 17:19 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kicia.Yoda chora

Kociamysza, a może ona się zakłaczyła jakoś solidnie? Albo zjadła kawałek folii czy inne paskudztwo? Koty jedzą trawę także, by zwymiotować. Macie jakieś odkłaczacze, np. odkłaczające chrupki whiskasa w pudełkach o kształcie kociej głowy? Ciekła parafina (lepsza od lakcidu, daje poślizg w całym układzie pokarmowym, nie tylko na końcu)
Albo jakąś apetyczną trawke do zwymiotowania?

Kicia.Yoda, trzymaj się!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lip 23, 2013 19:53 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kicia.Yoda chora

Na zaklaczenie nie ma szans. Siersc krotka, czesana praktycznie trzy razy dziennie. Nie sadze zeby cos zjadla obcego, jakas rosline na polu to predzej. Wyszla drugi raz na dwor, troche popolowala na konika polnego i snula sie z jednego miejsca w drugie. Wrocila, zjadla, napila i poszla spac. Mruczy i miaukoli jak zwykle tylko jest taka osowiala. Kupal normalny.

Bylismy z Leia na kontroli u weta i pytalismy o Kicie (Kicia.Yoda w jednym aucie z drugim kotem, o to byloby przezycie).Powiedzial zeby obserwowac i jak nic sie do jutra nie zmieni to przyjechac, a jakby rzygala jeszcze to dzisiaj dojechac. Jest do 19.

Z parafiina to jest tak, w aptece patrza sie na nas jakos dziwnie jak pytamy o ciekla parafine do uzytku wewnetrznego. Jest cos co zwa 'aceite mineral' i jest w buteleczkach na dziale niemowlakowym, pewnie stosowany jako oliwka. Bez zadnych dodatkow. Kupilismy kiedys, bo do czegos potrzebowalismy. Ale czy mozna uzywac wewnetrznie pojecia nie ma.

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Wto lip 23, 2013 20:12 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kicia.Yoda chora

"La parafina líquida es una mezcla de alcanos más pesados; tiene diversos nombres y presentaciones, incluyendo nuyol, aceite de adepsina, albolin, glimol, parafina medicinal, saxol, o aceite mineral de USP. Se utiliza a menudo en la espectroscopia infrarroja, pues tiene un espectro IR relativamente sencillo. Cuando la muestra que se prueba se coloca sobre mezcla (una solución muy gruesa), se agrega la parafina líquida de manera que pueda ser separada en los discos que se probarán.

La parafina líquida medicinal se utiliza para ayudar al movimiento de intestino en las personas que sufren el estreñimiento crónico; pasa a través del tubo digestivo sin ser asimilada por el cuerpo, pero limita la cantidad de agua excretada.

En la industria alimentaria, donde puede ser llamada "cera", es utilizada como lubricante en mezclas mecánicas, aplicado a los moldes de hornear para asegurarse de que los panes o tortas sean fácilmente extraíbles de los moldes una vez completada la cocción. También se aplica como una capa sobre la fruta u otros artículos que requieren un aspecto "brillante" para la venta." Wikipedia.

Ha, przy okazji człowiek się dowiedział, dlaczego błyszczące jabłuszka w sklepach błyszczą :mrgreen:
Takiej do pielęgnacji bym nie dawała, może mieć dodatki zapachowe
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto lip 23, 2013 22:07 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kicia.Yoda chora

ciotka, masz niestety racje, ze dobro kotow bardzo dawno zeszlo tu na drugi plan, to przykre bardzo... ale na szczescie sa jeszcze takie "watki-wyjatki" jak ten :)
Tu rzadzi kot :D
Co nie, Kicia? :D

ja bym poobserwowala te wymioty i zachowanie kota... mogla cos zjesc zatrutego na dworze...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lip 24, 2013 5:42 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kicia.Yoda chora

Trzymam kciuki za zdrowie obu kotek. :ok:
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro lip 24, 2013 6:06 Re: Kocia Familia z Konca Swiata.Leia po operacjiCzas na kla

kociamysza pisze:
Kropka, a traktowalas czyms rane? Nam wet zalecil wode utleniona i jodyne, ale jakos sie nam to nie spodobalo. I nie przemywany niczym (zreszta przy probie musielimy diable w locie chwytac)

Rana w obu miejscach sucha.

Miałam przemywać wodnym roztworem jodyny, jakby coś sie sączyło, ale nie sączyło sie , więc nie przemywałam :D
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lip 24, 2013 21:19 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kicia.Yoda chora

jak tam dzis samopoczucie rekonwalescentki?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw lip 25, 2013 18:26 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kicia.Yoda chora

Yoda wrocila do formy, czego najlepszym znakiem sa nowe dwie sznyty na mojej dloni :ryk:

Natomiast z Leia mamy chyba kryzys :(

Wczoraj nie tknela wieczornej porcji poledwicy (tylko tak moge jej podac antybiotyk i ketofen), wnocy chrupnela kilka chrupek. Niewiele pila. Dzisiaj od rana podobnei, swieza porcja poledwicy lezy nietknieta. Chrupek juz nie ruszyla, pila wode.
Jest osowiala i troche taka 'zatrzymana'. Kuweta w porzadku. Zdejmujemy jej pod kontrola kolnierz, zeby sie mogla umyc, dzisiaj nie zareagowala.
W klatce nie chce siedziec, wariuje, gryzie prety, placze. Lepiej jest w duzym miekkim transporterze Ciotki.Yody.Krakena. Starszy spial smyczke i powolutku pokustykala do servicio. znaczy do gniazda. Pod czujna opieka oczywiscie.

Weszla do swojej budki i zwinela sie w klebek. No to budke wnieslismy do klatki i Leia spi. Nie wziela dwoch porcji antybiotyku, wiec zrobilam zawiesine wodna i strzykawka do pycha. Nie bylo inej rady. Ma jeszcze brac przez cztery dni.

Dawka antybiotyku jest jak dla konia, pol pigulki wg ulotki na 10 kilo zwierza, LeiavelMiki to drobinka jest. wet nie widzial problemu.

Moze to zachowanie jest reakcja na antybiotyk? Moze na calosc sytuacji? w koncu zycie w budce nie jest mile.

Lapa w porzadku.

Wujki pojechali na zakupy, maja przykaz kupienia piersi z indyka, z kuraka, watrobki i nowej porcji poledwicy. Moze sie na cos skusi. Jutro zdjecie szwow ale to nie oznacza konca kolnierza i niewoli.

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Czw lip 25, 2013 18:27 Re: Kocia Familia z Konca Swiata.Leia po operacjiCzas na kla

kropkaXL pisze:
kociamysza pisze:
Kropka, a traktowalas czyms rane? Nam wet zalecil wode utleniona i jodyne, ale jakos sie nam to nie spodobalo. I nie przemywany niczym (zreszta przy probie musielimy diable w locie chwytac)

Rana w obu miejscach sucha.

Miałam przemywać wodnym roztworem jodyny, jakby coś sie sączyło, ale nie sączyło sie , więc nie przemywałam :D


Nas wet oburczal we wtorek, ze nie przemywany, nawet jesli sucho. Tylko latwo mu mowic.

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Czw lip 25, 2013 18:30 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kicia.Yoda chora

Taizu, najwyrazniej tutaj nie znaja w aptekach sieciowych konceptu czystej aptecznej parafiny na udroznienie. Ta dla dzieci jest czysta bez dodatkow i zapachow ale jednak to produkt kosmetyczny. Na szczescie nie bylo nic potrzebne.

Przy okazji zapytamy sie w takiej jednaj aptece nie sieciowej, gdzie nawet nam antybiotyki bez recepty sprzedaja, moze akurat beda bardziej w temacie.

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Czw lip 25, 2013 20:12 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kryzys. Leia nie chce jesc

Biedna Leia :(
A antybiotyku w zastrzyku nie mogli dać? to faktycznie może być reakcja na niego, no i na całość sytuacji...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 25, 2013 22:27 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kryzys. Leia nie chce jesc

wiesz, czlowiek tez po antybiotykoterapii bywa nieraz osowialy, spiacy, apatyczny, nie chce jesc... wiec moze to i to, ale na wszelki wypadek skonsultowala bym sie z wetem

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw lip 25, 2013 23:23 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kryzys. Leia nie chce jesc

Jeśli trzeba przemywać rany to u mnie sprawdzało się lanie strzykawką.
Zazwyczaj stosuję rivanol. Mój wet go lubi i się sprawdza.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 29, 2013 12:10 Re: Kocia Familia z Konca Swiata. Kryzys. Leia nie chce jesc

o, kurczę, trzymam kciuki.. oliwka z oliwek, tuńczyk w oleju na popych dobry..
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, januszek i 21 gości