Moje kociska.. cz. VII.. Suffka ['].. :(((((((((( s. 101..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 03, 2009 8:25

Boniś śpi w dziennej kryjówce, ale po raz pierwszy "włączył dieselek" :arrow: będzie dobrze :D

chinka

 
Posty: 261
Od: Śro maja 20, 2009 20:39
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 03, 2009 8:26

chinka pisze:Boniś śpi w dziennej kryjówce, ale po raz pierwszy "włączył dieselek" :arrow: będzie dobrze :D


A ta dzienna kryjówka to która?
Bo nocna, to jak pamiętam - kibelek.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 03, 2009 8:26

A jak perska biżuteria w trakcie renowacji się czuje?

chinka

 
Posty: 261
Od: Śro maja 20, 2009 20:39
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 03, 2009 8:28

A tam w kibelku był tylko raz, pewnie żeby mnie nastraszyć. W dzień jest: za pralką, za szafą, za drukarką. W tej chwili mruczy za szafą :smiech3:

chinka

 
Posty: 261
Od: Śro maja 20, 2009 20:39
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 03, 2009 8:32

chinka pisze:A jak perska biżuteria w trakcie renowacji się czuje?


Nieźle się czuje..
Żre jak wściekły.. prawie tyle co Juniorek i Kasia razem wzięci.. :twisted:
A każde z nich nie żałowało sobie.. :twisted:

Jak go przywiozłam, to ważył 3,8 kg.. odbudował się w poprzednim, bardzo przejściowym domku tymczasowym.. ciekawe ile teraz dołoży sobie na takiej diecie.. :roll:
W każdym razie bardzo szybko się regeneruje i mam wrażenie, że wyrośnie na wieeeelkiego, ofutrzonego puchatka.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 03, 2009 8:36

Na pewno aamms.

A ile wazył Boniś, moze wiesz? Na moją ręczną wage wychodzi mi jakieś minimum 6 kg.

chinka

 
Posty: 261
Od: Śro maja 20, 2009 20:39
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 03, 2009 8:41

chinka pisze:A ile wazył Boniś, moze wiesz? Na moją ręczną wage wychodzi mi jakieś minimum 6 kg.


Nie pamiętam ale chyba ok 3 kg..
muszę poszukać na starych wątkach, może gdzieś o tym pisłam..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 03, 2009 8:42

Na pewno więcej, jak 3. :roll:

chinka

 
Posty: 261
Od: Śro maja 20, 2009 20:39
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 03, 2009 8:45

chinka pisze:Na pewno więcej, jak 3. :roll:


napisałam 'ok' to znaczy, że było trochę więcej.. ale raczej niedużo..
Nadrobił już u mnie.. :oops: 8) :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 03, 2009 8:48

JEST PIĘKNY

chinka

 
Posty: 261
Od: Śro maja 20, 2009 20:39
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 03, 2009 8:51

chinka pisze:JEST PIĘKNY


Oficjalnie stwierdzam, że cierpisz na nieuleczalną persjozę w stanie mocno zaawansowanym.. :1luvu:
I bardzo się z tego cieszę.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 03, 2009 8:58

Właśnie mnie udziałab w palec (do krwi :roll: ) jak go próbowałam wywabić zzza tej szafy. Mam nadzieję, że się nie wścieknę. Palec dziurawy, ale sukcec :twisted: wylazł !!!

chinka

 
Posty: 261
Od: Śro maja 20, 2009 20:39
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 03, 2009 9:00

Dobrze że mam jeszcze troche tego płynu z Wermahtu, dobrze leczy ranny po kotach: gryzione, drapane i szarpane :ryk:

chinka

 
Posty: 261
Od: Śro maja 20, 2009 20:39
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro cze 03, 2009 9:02

chinka pisze:Właśnie mnie udziałab w palec (do krwi :roll: ) jak go próbowałam wywabić zzza tej szafy. Mam nadzieję, że się nie wścieknę. Palec dziurawy, ale sukcec :twisted: wylazł !!!


Nie wściekniesz się.. :D
Skoro ja żyję i nie wściekłam się (poza chwilami kiedy widzę jednego takiego, który siedzi naprzeciwko mojego biurka w pracy.. :evil: ale ponieważ nie ja jedna, czyli to nie od kota.. ) to i z Tobą będzie w porządku.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 03, 2009 9:06

Nie wściekniesz się.. :D
Skoro ja żyję i nie wściekłam się (poza chwilami kiedy widzę jednego takiego, który siedzi naprzeciwko mojego biurka w pracy.. :evil: ale ponieważ nie ja jedna, czyli to nie od kota.. ) to i z Tobą będzie w porządku.. :D[/quote]



Hihihi, a nie możesz go zamienić na jakiegoś innego? Poszukaj tam dobrze po pokojach :spin2: :1luvu:

chinka

 
Posty: 261
Od: Śro maja 20, 2009 20:39
Lokalizacja: Legionowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości