Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Chwilowo w odwrocie ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 24, 2009 11:12

Zaprosić Tosie do domu w imieniu Frodzia, niech się poznają tym razem na terenie Froda 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt kwi 24, 2009 11:15

Dorota pisze:To w tej fioletowej Frodo byl zakochany?

Tak, tak :lol: . Jeszcze miesiąc i znów będzie za nią szalał :wink:

Avian, Kropka by Tośkę w domu zagryzła. Taka jest gościnna cholera :twisted:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt kwi 24, 2009 11:21

smoczyca3g pisze:Zajrzałam na wątas chcąc spojrzeć na Halinkę... a tu się foty nie pokazują 8O :(



na stronie 15 się pokazują... :oops: :oops: tam jest Halinka i Stefcia...i jakos na pierwszych stronach też...
A Halinka jest nieśmiała, gdzież ona tam do takiego zaszczytnego towarzystwa

CatherineTheGreat

 
Posty: 4026
Od: Wto lis 25, 2008 9:58
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pt kwi 24, 2009 11:37

Jakie fajne fotki :love:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt kwi 24, 2009 11:42

Cameo pisze:Jakie fajne fotki :love:

Nie o takie wpisy mi dziś chodziło, ale niech ci będzie :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt kwi 24, 2009 11:54

Moim zdaniem Joasiu musisz dac kociakom czas i uzbroic sie w cierpliwosc. Wierze, ze Frodo w koncu zaakceptuje Tosie. Nie musi przeciez palac do niej miloscia, wystarczy zeby chociazby ja ignorowal, a wierze, ze z czasem tak sie stanie. Zabieraj Frodziaka-rudziaka na dzialke i cierpliwiej czekaj na rozwoj zdarzen, na pewno pomoze, moze nie za 1 czy 2 razem ale za 5 czy 10 juz powinna byc jakas zmiana. Tzrymam kciuki. A Frodzialski jak zwykle piekny - mam slabosc do rudaskow. :1luvu: (A w tajemnicy Wam powiem, ze kiedy widze jakiegos rudzielca toczy sie we mnie ogromna walka, bo jedna czesc mnie mowi: "to rude cudo jest takie jakie zawsze chcialas miec - trzeci kocio nie stworzy Ci problemu", natomiast ta 2 bardziej rozsadna polowka mowi stanowsze: "nie!") ;)
Obrazek
Mruczę wiec jestem...
Obrazek Obrazek

MonikaG

 
Posty: 886
Od: Sob maja 06, 2006 12:27
Lokalizacja: NYC

Post » Pt kwi 24, 2009 11:58

MonikaG pisze:Moim zdaniem Joasiu musisz dac kociakom czas i uzbroic sie w cierpliwosc. Wierze, ze Frodo w koncu zaakceptuje Tosie. Nie musi przeciez palac do niej miloscia, wystarczy zeby chociazby ja ignorowal, a wierze, ze z czasem tak sie stanie. Zabieraj Frodziaka-rudziaka na dzialke i cierpliwiej czekaj na rozwoj zdarzen, na pewno pomoze, moze nie za 1 czy 2 razem ale za 5 czy 10 juz powinna byc jakas zmiana. Trzymam kciuki

Chyba nie mam wyboru. Muszę poczekać, aż koty same jakoś sobie ułożą działkowe relacje... Najgorsze dla mnie jest to, że Frodo znika mi z pola widzenia na tak długo. Wiem, że najprawdopodobniej siedzi w tym młodniku i nas obserwuje, ale oczywiście zamartwiam się strasznie i mam od razu czarne wizje, że przepadł nie wiadomo gdzie i na pewno się zgubił! :placz:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt kwi 24, 2009 12:01

Rozumiem Cie Kochana bardzo dobrze, sama przezywam takie terrory ostatnio. Ale Frodziaszek zna okolice, wiec po prostu pomysl sobie, ze strzela focha i ukrywa sie po to by dac do zrozumienia ukochanej cioci, ze Toska ma zniknac z jego terenu :) Badz sprytniejsza od niego i sie nie daj ;)
Obrazek
Mruczę wiec jestem...
Obrazek Obrazek

MonikaG

 
Posty: 886
Od: Sob maja 06, 2006 12:27
Lokalizacja: NYC

Post » Pt kwi 24, 2009 12:09

MonikaG pisze:Rozumiem Cie Kochana bardzo dobrze, sama przezywam takie terrory ostatnio. Ale Frodziaszek zna okolice, wiec po prostu pomysl sobie, ze strzela focha i ukrywa sie po to by dac do zrozumienia ukochanej cioci, ze Toska ma zniknac z jego terenu :) Badz sprytniejsza od niego i sie nie daj ;)

Monika, mówisz zupełnie jak mój Michał:

On zna teren :roll: .
Jesteś tu jego jedynym punktem odniesienia :roll: .
Za bardzo cię kocha, żeby cię na dłużej stracić z oczu :roll: .
Posiedzi sobie w krzakach i wyjdzie :roll: .
Wyluzuj i posadź wreszcie te dalie, zamiast się gapić w krzaki :roll: .

Uspokój się wreszcie, bo cie odwiozę do domu!
:evil:

:oops: :oops: :oops:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt kwi 24, 2009 12:11

A jakby zajmować czymś Tosię, żeby jej Frodziak nie widział za często? Pokazywać ich sobie tylko chwil parę, aż sie biedak oswoi z widokiem obcego zwierza, potem coraz dłużej te widywania ... aż do skutku :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt kwi 24, 2009 12:14

Avian pisze:A jakby zajmować czymś Tosię, żeby jej Frodziak nie widział za często? Pokazywać ich sobie tylko chwil parę, aż sie biedak oswoi z widokiem obcego zwierza, potem coraz dłużej te widywania ... aż do skutku :D

Tośkę mogę zając wyłącznie jedzeniem - 3 minuty :wink:
Ona jest tak spragniona naszego towarzystwa i miziania, że nie odstępuje nas na krok :roll: . Próbowałam ją odprowadzać do jej gospodarstwa, ale uparcie wraca po kilku minutach :lol: . Kocha nas i już 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt kwi 24, 2009 12:18

JoasiaS pisze:
smoczyca3g pisze:Może opcja jak w przypadku Kotleta i Julki z koszulą? Położyć coś Tosi, żeby nasiąkło jej zapachem, potem zabrać Frodowi do aklimatyzacji?

Ja nie wiem czy to podziała w terenie :roll: . W mieszkaniu byłoby może skuteczne, ale tam?...

Wziąć mu do domu kawałek styropianu na którym sypia Tosia? :wink: :lol:

A poza tym, jakby to... zgadzam się z Kaowcem :mrgreen:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 24, 2009 12:20

Monostra pisze:A poza tym, jakby to... zgadzam się z Kaowcem :mrgreen:

Taa... Już widzę twój spokój, jakby Trykotowy zaszył się gdzieś w krzorach na 2-3 godzinki! :twisted:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt kwi 24, 2009 12:33

No co :lol: . Cały urok dobrych rad dawanych komuś polega na tym, że samemu nie trzeba się do nich stosować :twisted: .
A poważnie to chyba nie ma innego wyjścia :( . Może gdyby w szelkach pochodził i nie dał rady zwiać, toby sie przyzwyczaił? Ale to też stres dla niego.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 24, 2009 12:36

Monostra pisze:Może gdyby w szelkach pochodził i nie dał rady zwiać, toby sie przyzwyczaił? Ale to też stres dla niego.

Nie, szelki chyba odpadają. Niech się już lepiej stresuje swobodnie w tym swoim młodniku :roll:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 734 gości