» Nie lut 07, 2021 8:58
Re: Pralcia zaprasza 9 :)
Zjadłam tabletki, trochę śniadania, duża była na podwórku, wróciła nieszczęśliwa
Pralcia
Mróz (na razie mały, ale i tak zabrałam na podwórko czajnik z wrzątkiem do rozmrażania, to wszystko bardzo niewygodnie się niesie). Śnieg. Zostawione wczoraj wieczorem suche zasypało, zostawione wieczorem serca nietknięte - zamarznięte i zasypane, rozmroziłam i zostawiłam, z suchego odsypałam trochę śniegu, nic więcej nie da się z nim zrobić. W takie dni, jak ten, życzę najgorzej na świecie (poza pandemią, bo zakaźna) tym, co odebrali biedakom boks, będący ich schronieniem. Tam przynajmniej dało się ocalić jedzenie przed śniegiem, bo przed mrozem oczywiście nie.
MB@Ofelia, wątróbki nie daję, to organ czyszczący organizm. Tzn. organizm tego, do którego należała pierwotnie.
MaryLux, galeria handlowa dla mnie to np. Kaufland, CH Korona (Auchan), Leclerc, tam bywają serca. Czyli wielkopowierzchniowe i zatłoczone.