
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ziemosław pisze:Też mi smutno, ale lepszy taki domek, niż wieczne tymczasowanie u Ciebieoby mu się wiodło jak najlepiej ♥️ a kiedy wyprowadzka pana Orfeusza?
Bastet pisze:Ziemosław pisze:Też mi smutno, ale lepszy taki domek, niż wieczne tymczasowanie u Ciebieoby mu się wiodło jak najlepiej ♥️ a kiedy wyprowadzka pana Orfeusza?
W niedzielę. To jedna z trudniejszych adopcji dla mnie. Naprawdę... Ale po to właśnie to robię. By zwierzaki miały Dom. Prawda...?
Dyktatura pisze:Myślę, że Orfiś będzie tylko chwilowym jedynakiem. To tak zawsze jest, że zaczyna się od jednego a później chce się więcej.![]()
![]()
![]()
Pytałam, o to ile zostajesz, bo jak stanęło mi przed oczami Ty, 8 kotów i walizki, to się lekko przestraszyłam.
MaryLux pisze:A gdzie ten Domek? Daleko od nas?
Bastet pisze:Dyktatura pisze:Myślę, że Orfiś będzie tylko chwilowym jedynakiem. To tak zawsze jest, że zaczyna się od jednego a później chce się więcej.![]()
![]()
![]()
Pytałam, o to ile zostajesz, bo jak stanęło mi przed oczami Ty, 8 kotów i walizki, to się lekko przestraszyłam.
A nie, spokojnie. Na razie jestem u mamy z tymi szkrabamiMaryLux pisze:A gdzie ten Domek? Daleko od nas?
Na Hallera. Już im zapowiedziałam, że zdjęcia proszę czasem. I że bym chciała mieć możliwość choć raz odwiedzić Orfiego, gdy już będzie ciut większy jeszcze.
Mam trochę doła.... ale wiecie co...? Właśnie po to to przecież robię. By miał własnych ludzi, własny domek na zawsze... I dałam mu najlepszy możliwy start w życie. Dałam mu wszystko, co najlepsze! Niech idzie na swoje.
Czas spakować niedługo plecaczek na drogę...![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: badgstuff i 56 gości