Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 36

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 05, 2016 20:24 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

hej :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ja sobie szmaciaczki kupiłam a landrynkowo - rózowym kolorze :twisted: Na pół miasta mnie widać :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 05, 2016 21:30 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

A co to za masc na biedne nozki ?
Jak mozesz to napisz, mam przyjaciolke w Niemczech to mi przysle.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 06, 2016 7:31 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Gosiagosia pisze:A co to za masc na biedne nozki ?
Jak mozesz to napisz, mam przyjaciolke w Niemczech to mi przysle.

Mazidło jest w płynie, firmy EDEKA,i występuje pod nazwą: FRANZBRANNT-WEIN mit Camper można go dostać w Aldi i niektórych aptekach.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 7:50 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Ewa L. pisze:
Gosiagosia pisze:A co to za masc na biedne nozki ?
Jak mozesz to napisz, mam przyjaciolke w Niemczech to mi przysle.

Mazidło jest w płynie, firmy EDEKA,i występuje pod nazwą: FRANZBRANNT-WEIN mit Camper można go dostać w Aldi i niektórych aptekach.

Dziekuje, napisz czy skuteczne .
Milego dnia zycze. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 06, 2016 8:00 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

:kotek:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon cze 06, 2016 8:02 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Mój problem z nogami polega na tym ,że mam żylaki. Mam je bo wykonuję pracę stojącą, jestem obciążona genetycznie, mam nadwagę. Żylaki zaczęły się u mnie pokazywać jak miałam 20 parę lat. Najpierw to były niebieskie pajączki, później doszedł do tego ból nóg do tego stopnia że kładąc się wieczorem bolały mnie nogi i jak wstawałam rano po nocy nogi bolały mnie nadal. Z 10 lat temu dorobiłam się zapalenia żył.Trafiłam do szpitala. Po zapaleniu żył przeszłam pierwszą operację usuwania żylaków. Jakiś czas było ok aż któregoś pięknego dnia 10 cm nad kostką po wewnętrznej stronie nogi pojawiła mi się ranka na nodze. Z czasem z małej ranki zrobiła się wielka rana niczym krater wulkanu i było to owrzodzenie podudzia czyli kolejny etap żylaków. Z rana męczyłam się ponad 1,5 roku lecząc się w szpitalu tam gdzie byłam operowana. W efekcie rany mi nie wyleczyli ale za to poparzyli skórę wokół rany stosując opatrunki z chloraminy. W końcu trafiłam na dobrego chirurga naczyniowego , który przyjął mnie do programu leczenia ran owrzodzeniowych. Jakaś amerykańska firma przeprowadzała badania nad skutecznością specjalistycznych opatrunków. Przez miesiąc korzystałam z opatrunków zwykłych a przez drugi miesiąc z opatrunków z dodatkiem srebra. Trzy razy w tygodniu jeździłam do przychodni na zmiany opatrunków a raz w tygodniu ranę oglądał lekarz i dokonywał pomiarów. Po dwóch miesiącach leczenia rana zmniejszyła się o 80 %. Leczenie zakończyło się po trzech miesiącach kolejną operacją. Na chwilę obecną rana otworzyła mi się po raz trzeci ale już wiem jak ją leczyć więc swojego internistę proszę o recepty na opatrunki bo są refundowane i leczę się sama. Od jakiś dwóch tygodni rana mi się zamknęła. Nadal puchną mi kostki a zwłaszcza teraz jak robi się gorąco. Stanie przez długie godziny też mi nie pomaga ale cóż zawód wybrałam wcześniej niż zaczęły mi się kłopoty z nogami.Cóż takie jest życie i każdy kiedyś na coś umrzeć musi bo na śmierć byłoby za nudno.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 8:03 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Gosiagosia pisze:
Ewa L. pisze:
Gosiagosia pisze:A co to za masc na biedne nozki ?
Jak mozesz to napisz, mam przyjaciolke w Niemczech to mi przysle.

Mazidło jest w płynie, firmy EDEKA,i występuje pod nazwą: FRANZBRANNT-WEIN mit Camper można go dostać w Aldi i niektórych aptekach.

Dziekuje, napisz czy skuteczne .
Milego dnia zycze. :1luvu:

Jeszcze nie wiem bo tej maści nie mam. Jak Milena odkupi ją od koleżanki i mi przyśle to wtedy będę miała okazję ją wypróbować.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 8:04 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

barbarados pisze:hej :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ja sobie szmaciaczki kupiłam a landrynkowo - rózowym kolorze :twisted: Na pół miasta mnie widać :twisted:

No i o to chodzi Basiu :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 8:04 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Sihaja pisze::kotek:

Cześć Dorotko! :)
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 8:07 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

witajcie dziewczyny :1luvu: :201461 :201461
co porabiacie?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76635
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon cze 06, 2016 8:19 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

mir.ka pisze:witajcie dziewczyny :1luvu: :201461 :201461
co porabiacie?

Śniadaniowo weszłam na miau a teraz zabieram się za odkurzanie bo mam w domu całą kociarnię kotów. Mam przed oknami lipy czy topole już sama nie wiem które przez weekend strasznie się pyliły tym białym puchem i mam w domu tego pełno. Miałam odkurzyć w sobotę ale padłam po pracy . Dziś mam wolne . Do południa odkurzę i ogarnę, później pójdę do Stokrotki kupić sobie patelnię taka grillową za 50 % ceny i odebrać naczynie żaroodporne za punktu a potem po chlebek i do Inpostu po przesyłkę i do rodziców na obiad. Takie mam plany na dziś.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2016 11:58 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Hej Ewuś :)

Ja też mam żylaki, ale na razie nie dają wyraźnych objawów oprócz puchnięcia nóg. Moja mama ma żylaki i babcia miała :piwa: A Ty stoisz przez 12 h w pracy?
Ja w sobotę też padłam - normalnie mi się to nie zdarza. Koło 18 nagle wyczerpały się moje baterie i walnęłam się w wyrko i zniknęłam tak, że by mnie wojna nie obudziła. Wstałam po 2 godzinach.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto cze 07, 2016 9:08 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

klaudiafj pisze:Hej Ewuś :)

Ja też mam żylaki, ale na razie nie dają wyraźnych objawów oprócz puchnięcia nóg. Moja mama ma żylaki i babcia miała :piwa: A Ty stoisz przez 12 h w pracy?
Ja w sobotę też padłam - normalnie mi się to nie zdarza. Koło 18 nagle wyczerpały się moje baterie i walnęłam się w wyrko i zniknęłam tak, że by mnie wojna nie obudziła. Wstałam po 2 godzinach.

Ja mam żylaki po babci. Ona miała aż granatowe nogi od żylaków.
Co do pracy to pracuję różnie - raz 8 godz., raz 8,5 godz., innym razem 6 a jeszcze innym po 9 i po 12.
Jutro np. idę na 10 godz. a w niedzielę pracowałam 12.
W sobotę coś było nie tak bo po południu nie byłam w stanie utrzymać otwartych powiek i padłam. Miało być tylko na chwilkę ale ta chwilka trwała kilka godz. Też nic nie było w stanie mnie obudzić.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 07, 2016 19:01 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Ja miałam w wekeend okna umyć, nawet firanki wyciągnęłam
no i tak sobie na drzwiach wiszą :evil:

cześć Ewuś :D :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto cze 07, 2016 19:36 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

agusialublin pisze:Ja miałam w wekeend okna umyć, nawet firanki wyciągnęłam
no i tak sobie na drzwiach wiszą :evil:

cześć Ewuś :D :D

Cześć Agusia! :)
A ja sobie dzisiaj polatałam trochę.
Byłam zapłacić satelitarną, odwiedziłam koleżanki z drugiej Stokrotki ale nie bezinteresownie :smokin: byłam bo zadzwoniła wczoraj że ma dla mnie koszulki i poszłam je zamienić.
W pracy mamy koszulki firmowe. Niestety nie są zbyt dobre jakościowo a co za tym idzie bardzo nietrwałe. Często muszę je prać więc z czasem zaczynają się przecierać i robić w nich dziury. Nie mamy nakazu że np. dostajemy koszulkę na 6 mieś. jak było kiedyś tylko jak coś się podrze dostajemy nową. Dziewczyny o standardowych rozmiarach nie mają problemów ale ja tak. W L nie mieści mi się biust i po kilku praniach z koszulki wystaje mi pępek bo się bardzo kurczą dlatego dla mnie sprowadzają większe koszulki. A ponieważ z nimi jest największy problem więc mając koleżanki w innych Stokrotkach załatwiam sobie u nich większe koszulki i później tylko zamieniam sztuka za sztukę.
Podczas mojego zwolnienia przyszły do nas koszulki więc od kierowniczki dostałam od razu trzy. Jeszcze jedną znalazłyśmy jak wczoraj przyszłam po koszulki na wymianę i dziś dostałam jeszcze dwie. Czyli mam pięć + jedną zakamuflowaną wcześniej i tą którą zszywałam już raz. Czyli te siedem powinny mi starczyć do końca roku. :twisted:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek, zuza i 14 gości