» Sob paź 31, 2015 16:40
Re: Zuzia i Pola po raz 33
Fajny przepis, Klaudio. Muszę spróbować.
Ja robię tak:
1 pokrojoną drobno cebulę i ząbek posiekanego czosnku trzeba zeszklić w garnku na odrobinie oleju. Dodać pokrojoną w kostkę dynię, podsmażyć przez 5-7 minut i potem całość zalać 1/2 litra mleka. Gotować do miękkości (ok. 15 minut), zmiksować, doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową (zupa wychodzi słodkawa, więc wymaga solidnego doprawienia, ale to z kolei zależy od dodatków). Na patelni przesmażyć cienkie plasterki boczku (ja kupuję taki gotowy pokrojony w cieniusieńkie plastry), zdjąć boczek z patelni i na tłuszczu przesmażyć pokrojoną w kostkę bułkę. Na drugiej suchej patelni uprażyć słonecznik/pokrojone orzechy/pestki dyni (czyli co kto lubi). Zupę podać z grzankami, plasterkami przesmażonego boczku, posypać uprażonym słonecznikiem (lub czym innym). Jeśli ktoś lubi (ja lubię), można dodać do tej zupy ser pleśniowy typu Lazur, pokrojony w kostkę - ja dodaję na talerze dla siebie, TŻeta i Mamy, bo Tata nie lubi.
Koleżanka robiła kiedyś z kolei z mleczkiem kokosowym i papryczką chilli.